dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 19 z 19
  1. #1
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar _unnamed
    Zarejestrowany
    Dec 2012
    Skąd
    Kąty Węgierskie
    Posty
    269

    Lightbulb Odpływ liniowy - moja realizacja

    Odpływ liniowy - wydawałoby się, że jest to bardzo popularne rozwiązanie. Jednak jak przyszło mi szukać szczegółowych porad w temacie samodzielnego wykonania takiego rozwiązania to temat okazał się dość problematyczny. Jako, że koniec końców udało mi się sprostać wyzwaniu postanowiłem zebrać w jednym miejscu informacje i przedstawić krok po kroku jak ta praca wyglądała w moim przypadku. Być może poniższa instrukcja okaże się komuś pomocna.

    Zanim przystąpimy do prac, należy wybrać lokalizację odpływu w brodziku. Do wyboru mamy szereg wariantów:
    1. na styku ściany i podłogi - tzw. odpływ ścienny. Tu wymagane jest największe zagłębienie odpływu w posadzce.
    2. w lekkim dystansie od ścian - ok 5cm
    3. w połowie brodzika - Tu zagłębienie odpływu jest dwukrotnie niższe niż w przypadku 1.
    4. pod drzwiami kabiny - W tym przypadku brodzik jest wyniesiony nad poziom podłogi łazienki a spdek realizowany jest spod ściany do drzwi

    Gdy już wiemy gdzie montujemy i mamy zakupiony odpływ, zaczynamy:

    Krok 1. Ustawienie odpływu
    Na odpowiedniej głębokości względem docelowej posadzki osadzamy odpływ i podłączamy go do kanalizacji. Wymagany spadek, głębokości itp. znajdziemy na instrukcji odpływu - parametry te zależą m .in. od wydajnośći odpływu, wydajności prysznica, deszczownicy.
    Ja wybrałem opcję montażu nr. 2. Dla ułatwienia wykonałem z gk wkładki dystansowe.



    Jako, że mój odpływ nie posiadał nóżek, wykonałem je z resztek rury kanalizacyjnej:



    W tym momencie warto już zalać syfon - po pierwsze by sprawdzić szczelność połączeń a po drugie by nie inhalować się fetorkiem.
    Po dokładnym wypoziomowaniu docisnąłem odpływ, aby się nie poprzesuwał.



    Dla ułatwienia prac w kolejnych krokach unieruchomiłęm odpływ z pomocą pianki niskoprężnej:



    Po obcięciu nadmiaru pianki:



    Krok 2. Wykonanie wylewki ze spadkiem
    Gdy odpływ jest już ustawiony, podłączony i unieruchomiony możemy przystąpić do wykonania spdaku. W zależności od lokalizacji brodzika może być potrzeba wykonania dylatacji od ścian.



    Aby spadek był równy wygodnie jest zastosować prowadnice - w moim przypadku z profili do gk. Wybierając wylewkę, należy zwrócić uwagę na czas jej wiązania i moment dopuszczenia dalszych prac glazurniczych.



    Po wstępnym związaniu usuwamy prowadnice, uzupełniamy szpary i całość zacieramy na gładko.



    Gdy wylewka zwiąże otrzymujemy następujący obraz:



    Krok 3. Hydroizolacja
    W moim przypadku ściany prysznica nie były zbyt gładkie a dodatkowo były pocięte ze wzgledu na instalację baterii podytnkowej dlatego zaciągnąłem je klejem i zatopiłem siatkę (tę do ociepleń)



    Gdy klej związał przystąpiłem do mazania hydroizolacją. Wybrałem dwuskładnikową masę hydroizolacyjną na bazie żywic.
    Zacząłem od wklejania taśm do hydroizolacji. Taśmy poszły na wszystkie narożniki wewnętrzne i wokół odpływu oraz w miejscu połączenia wylewki prysznica i podłogi. Tamśmy wklejałem na masę hydroizolacyjną.



    Następnie zaciągnąłem masą płasczyzny. Przy stosowaniu baterii podtynkowych należy zwrócić uwagę, czy producent nie dostarcza dedykowanych kołnierzy uszczelniających. Kołnierze te użyjemy właśnie na tym etapie.



    Krok 4. Ułożenie płytek, fugowanie.
    Zasadą jest by na hydroizolacje stosować kleje elestyczne do płytek. Płytki należy ułożyć w sposób zapewniający spadek w kierunku odpływu z każdej strony. Rant powstały poprzez obniżenie brodzika wykończyłem płytkami przyciętymi pod kątem. Do fugowania zastosowałem fugę epoksydową ze względu na jej wodoodporność i łatwość utrzymania w czystości. Zastosowałem ją również do narożników wewnętrznych i połączenia płytek z odpływem - mimo, że zaleca sie stosowanie w te miejsca spoin trwale elastycznych (silikonu). Postanowiłem jednak zaryzykować - jeśli coś popęka to wtedy maznę silikonem. Jeśli nie, to wygtrałem i będę miał prysznic bez grzyba.





    Teraz pozostaje tylko zamontować kabinę i jazda próbna

  2. #2

    Domyślnie

    Ładna robota, ładna relacja : )

    Dodam od siebie, że jakby ktoś robił takie coś to niech zwróci uwagę na odpowiedni rant np. w przypadku gdy nie ma typowej kabiny a szyba z boku, raz wykonywaliśmy pewne prace i gość od plytek musiał robić poprawki bo po zamontowaniu bateri - natrysku okazało się, że albo za dużo wody się zbierało albo bateria - natrysk była na stałe pod takim kątem że woda się przelewała przez taki mały chromowany rant na końcu kabiny : )

  3. #3
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar _unnamed
    Zarejestrowany
    Dec 2012
    Skąd
    Kąty Węgierskie
    Posty
    269

    Domyślnie

    Cytat Napisał Krzysiek88 Zobacz post
    Ładna robota, ładna relacja : )
    Dzięki

    Dodam jeszcze, że przy łączeniu fug epoksydowych i cementowych najpierw warto wykonać epoksydowe a dopiero potem cementowe. W przeciwnym wypadku fugi cementowe mogą się brzydko zabarwić od utrwalacza żywicy.

  4. #4
    grend
    Guest
    grend

    Domyślnie

    Jaki zrobiłeś spadek ?
    Jeszcze brakuje zdjecia rozpoczecia spadku z plaszczyzną bo to jest newralgiczny punkt i zastanawiam się jak go dobrze wykonac. Wpadłem nawet na genialny sposób aby w zaprawie gumówką zrobić wyciecie i w to włozyć płytkę...

  5. #5
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar _unnamed
    Zarejestrowany
    Dec 2012
    Skąd
    Kąty Węgierskie
    Posty
    269

    Domyślnie

    Spadek zrobiłem korzystając z prowadnic - wylewkę zaciągałem po prowadnicach.
    Też się zastanawiałem co zrobić w tym miejscu gdzie wylewka ze spadkiem łączy się z wylewką na płaszczyźnie. Ostatecznie wyciąłem takie długaśne trójkąty z płytek i wyszlifowałem je pod kątem 45st - podobnie jak krawędzi przyległych płytek z poziomej płaszczyzny. Najpierw przykleiłem płytki na spadku. Potem w powstałej bruździe te trójkąty na sztorc i poczekałem aż klej zwiąże. Potem płytki z poziomej płaszczyzny. Nacinać nic nie trzeba bo jak przyjdą płytki na spadku to i tak tworzy się bruzda.
    Ostatnio edytowane przez _unnamed ; 28-04-2016 o 07:12 Powód: poprawna kolejność klejenia płytek

  6. #6
    grend
    Guest
    grend

    Domyślnie

    .. ale spadek jaki masz ? - 2cm, 5cm ?
    ... ten trójkat przy rozpoczeciu ma 1 mm, później 2 mm - przeciez tego nie wykonasz, wycinając - trzeba na pczatku zrobic z 1,5-2 cm i ten naddatek zrobic głebiej

  7. #7
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar _unnamed
    Zarejestrowany
    Dec 2012
    Skąd
    Kąty Węgierskie
    Posty
    269

    Domyślnie

    Spadek ma ok 2,5% czyli przy odpływie wychodzi ok 2cm.
    Ten trójkąt nie musi być taki ostry na początku - bo w pierwszej części spadku i tak przyjdzie fuga. Więc trójkąt jest de facto trapezem i startuje od ok 1,5cm (ok 2mm fuga między pionem a poziomem + 9mm grubość płytki na płaszczyźnie ze spadkiem + 4mm kleju).

    Mała poprawka - najpierw przykleiłem płytki na płaszczyźnie ze spadkiem - dzięki czemu zrobiła się bruzda ułatwiająca wklejenie tego pionowego trapezu.

  8. #8
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar _unnamed
    Zarejestrowany
    Dec 2012
    Skąd
    Kąty Węgierskie
    Posty
    269

    Domyślnie

    Nie mam dokładnego zdjęcia z tego etapu ale udało mi się znaleźć ten szczegół na zdjęciu ogólnym:


  9. #9
    grend
    Guest
    grend

    Domyślnie

    ... i właśnie o to chodzi - tu jest ten problem... Najprostszym rozwiazaniem jest zrobi odpływ miedzy dwoma scianami nie trzeba wrowadzać jakiegoś artyzmu
    Jakim narzędziem szlifowałeś ten trapez ?

  10. #10
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar _unnamed
    Zarejestrowany
    Dec 2012
    Skąd
    Kąty Węgierskie
    Posty
    269

    Domyślnie

    Szlifowałem kątówką z tarczą do szlifowania. Kątówkę unieruchamiałem a manewrowałem płytką.

  11. #11

    Domyślnie

    Wykonane bardzo estetycznie. Szlifowanie i spasowanie płytek na łączeniach perfekcyjne. Ja też muszę jakoś zaplanować swój odpływ. Przy płycie fundamentowej jako finalnej posadzce robi się to problematyczne.

  12. #12
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar _unnamed
    Zarejestrowany
    Dec 2012
    Skąd
    Kąty Węgierskie
    Posty
    269

    Domyślnie

    Dzięki za miłe słowa.

    W przypadku płyty fundamentowej to rzeczywiście może być problematyczne - chyba najefektywniej byłoby zprojektować łazienkę z podłogą dwupoziomową - część podłogi podnieść o ok 15 cm i tam umieścić kabinę. Coś jak tu: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com...1bc2fa70b9.jpg
    tylko akurat prysznic dać na podwyższeniu.

  13. #13
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar Jungalski
    Zarejestrowany
    May 2013
    Skąd
    Gniezno
    Kod pocztowy
    62-200
    Posty
    77

    Domyślnie

    Witam,
    Co prawda jestem teraz na etapie układania styropianu, ale myśląc już do przodu mam pytanie.
    We wszystkich filmikach montują odpływ do chudziaka. Czy jest to konieczne?
    U mnie będzie 24 cm styropianu i wydawało mi się że montaż odpływu na styropianie nie jest błędem.
    U Ciebie widze nóżki z pvc, ale nie widze czy opierają się one na chudziaku czy na jakieś warstwie styropianu.

  14. #14
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar _unnamed
    Zarejestrowany
    Dec 2012
    Skąd
    Kąty Węgierskie
    Posty
    269

    Domyślnie

    U mnie odpływ stoi bezpośrednio na stropie (to jest łazienka na piętrze). Nie jest jednak w żaden sposób przymocowany (przyśrubowany ani nic).
    Myślę, że spokojnie można postawić go bezpośrednio na warstwie styropianu - choć najlepiej pewnie na XPS.

  15. #15
    grend
    Guest
    grend

    Domyślnie

    dlaczego płytki zrobiłes wyżej od rantu odpływu liniowego ??? To jeszcze zrobiłeś na wcisk pewnie bez żadnej fugi. Co ze szczelnością ?

  16. #16
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar _unnamed
    Zarejestrowany
    Dec 2012
    Skąd
    Kąty Węgierskie
    Posty
    269

    Domyślnie

    To, że płytki wystają ponad rant to kwestia wysokości rantu. Odpływ ma kołnierz, który musi licować z wylewką. Następnie idzie hydroizolacja, taśma elastyczna, klej do płytek i płytki. Szczelność jest realizowana na poziomie kołnierza - pod płytkami. Szparę między rantem odpływu a krawędzią płytki wypełniłem fugą (epoksydową).

  17. #17
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar _unnamed
    Zarejestrowany
    Dec 2012
    Skąd
    Kąty Węgierskie
    Posty
    269

    Domyślnie

    Sprawdziłem: rant odpływu ACO to 13mm. Hydroizolacja (2 powłoki + taśma) to 6mm, klej ok 5mm (to zależy od formatu płytek) i płytka grubość 7mm. I tak powstaje uskok 5mm.

  18. #18
    ELITA FORUM (min. 1000)
    romano78

    Zarejestrowany
    Aug 2009
    Skąd
    Sędziszów młp
    Posty
    2.063

    Domyślnie

    Cytat Napisał _unnamed Zobacz post
    Sprawdziłem: rant odpływu ACO to 13mm. Hydroizolacja (2 powłoki + taśma) to 6mm, klej ok 5mm (to zależy od formatu płytek) i płytka grubość 7mm. I tak powstaje uskok 5mm.
    Tyle roboty wykonałeś a koncowy najważniejszy etap niestety spartoliłeś po to jest ten 13mm rant aby sie spokojnie zmieścic ma byc równo z rantem lub max 1mm wyzej.

  19. #19
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    wisnia579

    Zarejestrowany
    Jan 2019
    Skąd
    Skarżysko-Kamienna
    Kod pocztowy
    26-110
    Posty
    14

    Domyślnie

    mozna też takKliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DSC_0030 (1).JPG
Wyświetleń:	4700
Rozmiar:	43,1 KB
ID:	425855

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony