dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 8 z 13
Pokaż wyniki od 141 do 160 z 260
  1. #141

    Domyślnie

    Cytat Napisał dpo Zobacz post
    Witam - bardzo fajny dziennik. Gratuluje szybkosci.
    Dzięki. Szybkość nie taka jak zakładałem, miało być szybciej

    Cytat Napisał dpo Zobacz post
    Napedzasz te maty z paneli a nadwyzka "idzie do sieci" ?
    Gdzies czytalem, ze to tak dziala ze musisz calosc produkcji "sprzedac" dostawcy, a pozniej taniej masz prad od niego.
    Na wstępie małe sprostowanie. Prąd z fotowoltaiki nie służy tylko do grzania. To taki błąd myślowy często spotykany podczas porównywania solarów do fotowoltaiki. Prąd to prąd, potrzebujemy go do prania, gotowania, oglądania TV, podgrzewania wody itp. W zależności od usłonecznienia i naszego zapotrzebowania mamy różne dni, raz mamy nadwyżki a raz nie. Akumulatorów na razie nie mamy więc akumulatorem jest "sieć". Nie ma takiego czegoś, że najpierw oddajemy prąd a potem jeśli potrzebujemy to go kupujemy. To co produkujemy to w pierwszej kolejności idzie na nasze potrzeby a reszta dopiero leci do sieci. Proste to jest, tylko trzeba o tym na spokojnie poczytać i przeanalizować.

    Cytat Napisał dpo Zobacz post
    Dalbys rade ogrzac caly dom tylko tymi matami ? (oczywiscie majac reku i GGWC-myslalem o eliminacji PC).
    Tak właśnie jest. Ogrzewanie domu jest realizowane za pomocą mat. Nie mamy kominka i innych systemów grzewczych. Z pompy ciepła zrezygnowałem tylko dlatego żeby uprościć instalacje w domu. Brak rurek ogrzewania podłogowego, buforów itp znacznie ułatwił nam budowę i życie. Zawsze to parę problemów wykonawczych mniej a zawsze się one zdarzają, mniejsze lub większe. Poza tym nie chciałem zabierać z metrażu powierzchni potrzebnej na kotłownię. Unikaliśmy wszelkich komplikacji na etapie projektowania i podczas budowy i głównie dlatego mamy maty.

    Cytat Napisał dpo Zobacz post
    Czy realna wydajnosc paneli by ci na to wystarczyla ? (szczegolnie zima)?
    Tak, moc paneli jest dobrana do mocy mat grzejących. Inaczej sobie tego nie wyobrażam. Zresztą tak czy siak to instalacja fotowoltaiczna nie ma zupełnie sensu jeśli nie pokrywa zapotrzebowania na energię w domu. Jaki jest sens kłaść na dach np.4 kVp jeśli w dni pochmurne, deszczowe czy przy zaśnieżonych panelach mamy niewielkie uzyski, pozwalające jedynie na naładowanie komórki czy laptopa? Nie ma tu logiki

  2. #142
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    dpo

    Zarejestrowany
    Dec 2009
    Skąd
    ыясяусшт
    Posty
    392

    Domyślnie

    Dzieki za wyczerpujace informacje.

    Mam jeszcze pytanie odnosnie ponizszego
    Cytat Napisał Pan Kejk Zobacz post
    .... A bez prądu w skrzynce (przerwa w dostawie) nie ma też odbioru prądu z modułów PV - tak mi tłumaczył instalator.
    Jesli dobrze zrozumialem to na wypadek braku pradu w sieci nie wykorzystasz pradu z PV w domu ? i po to bedziesz mial agregat spalinowy?
    Czy chodzilo Ci o brak odbioru przez siec jesli nie ma pradu w sieci ?

    Moge wiedziec ile masz kW z metra PV? - bede mial mniejszy dach wiec sie zastanawiam na ile mi kW starczy miejsca.
    “Tylko dwie rzeczy nie mają końca: wszechświat i ludzka głupota, ale co do tego pierwszego nie mam pewności.”
    Albert Einstein

  3. #143

    Domyślnie

    Cytat Napisał dpo Zobacz post
    Jesli dobrze zrozumialem to na wypadek braku pradu w sieci nie wykorzystasz pradu z PV w domu ? i po to bedziesz mial agregat spalinowy? Czy chodzilo Ci o brak odbioru przez siec jesli nie ma pradu w sieci ?

    Moge wiedziec ile masz kW z metra PV? - bede mial mniejszy dach wiec sie zastanawiam na ile mi kW starczy miejsca.
    Nie przeliczałem tego w ten sposób więc nie wiem ile jest mocy z metra kw. Trzebaby cofnąć się w Dzienniku gdzie podawałem producenta i parametry paneli.

    Co do przerw w dostawie prądu to tak właśnie jest, jeśli nie masz inwertera hybrydowego to gdy jest przerwa w dostawie od strony dostawcy to prądu z paneli też nie będzie. W chwili kiedy zamawiałem mój inwerter hybrydowe miały kosmiczne ceny więc się na to nie zdecydowałem.

  4. #144

    Domyślnie

    Witam się w Twoim dzienniku

    Trafiłem na niego przypadkiem, albo nie przypadkiem, a z ciekawości odnośnie technologii budowy, przeczytałem cały i jestem pełny podziwu Bardzo fajnie to wszystko wygląda i tempo prac powala na kolana. Sam osobiście będę budował tradycyjnie ale system jest super!

    Podoba mi się parę rozwiązań z Twojego dziennika więc będę tu zaglądał

    Pozdrawiam.
    Z281 własnymi siłami czyli walczę o nasze miejsce

    Parterówka na płycie, 10cm XPS pod i 10cm EPS nad, silikat 24cm+20cm grafitu, 35cm celulozy w stropie.

  5. #145

    Domyślnie

    Dzięki, zapraszam chociaż niewiele tu informacji dla samorobów

    PS: pojawiają się pytania o powierzchnię i moc jednostkową naszej instalacji fotowoltaicznej. Jeśli dobrze zmierzyłem moduł to mamy:
    28 modułów po 1.658m2 = 41.45m2
    Moc zainstalowanych modułów to 7kWp a moc maksymalna falownika 6125W
    Tak więc marketingowo mamy 169W z metra kwadratowego instalacji
    A faktycznie to będzie ok. 148W/m2 instalacji i do rozważań proponuję brać tę drugą, prawdziwą wartość.

  6. #146

    Domyślnie

    Zbyt długie przerwy oznaczają, że dzieje się "cośtam cośtam"
    Była montowana wentylacja mechaniczna, rodziło się to z bólem ale mamy to. Pierwszego dnia ekipa popełniła falstart ponieważ przyjechała kompletnie nieprzygotowana: nie było pompy obiegowej do GGWC, chłodnica okazała się nagrzewnicą a do tego zapomniało im się, że potrzebują rusztowania do zamontowania jednego anemostatu w wysokim salonie. Dzień urlopu zmarnowany, ale już się do tego przyzwyczaiłem.

    Tak więc WM robiona była w sumie w trzech aktach. Jeszcze jest kilka rzeczy do zrobienia ale już ich pogoniłem i sam poprawię niedoróbki. Oczywiście za sprzęt zapłaciłem im prawie rok temu a za robociznę raczej nie zamierzam, no może jakąś część. Tyle czasu obracali moją kasą więc na pewno już na tym zarobili

    Ale do rzeczy. Wybraliśmy rekuperator firmy Bartosz Vena Standard, model 4EC, ponieważ na papierze wygląda to obiecująco (jak na razie nie było okazji sprawdzić jak działa odzysk, mamy lato).

    Tak to wygląda po ustawieniu:



    Tabliczka eko:



    Do sterowania mamy sterownik STW-2 oraz dotykowy ekran:



    Wstępnie w projekcie była nagrzewnica połączona z glikolowym wymiennikiem ciepła ale zmieniliśmy to na chłodnicę zamontowaną na wlocie świeżego powietrza do domu:



    Dlaczego tak? Ponieważ panowie od wentylacji doszli do wniosku, że rekuperator z tak dużym i wydajnym wymiennikiem ciepła poradzi sobie z ujemnymi temperaturami na czerpni a będzie bardziej komfortowo w domu przy nawiewie realizowanym przez chłodnicę. Temperatura czynnika chłodzącego z pionowego odwiertu wynosi ok 10*C. Na razie chłodnica daje obiecujące wyniki, zobaczymy w zimie czy rekuperator da radę bez wsparcia.

    Tak wygląda chłodnica:



    Instalacja GGWC na razie wygląda kiepsko i wymaga jeszcze dopracowania ale o tym później.



    W tle widać zbiornik wyrównawczy do glikolu, taki jak do solarów:



    Jako że mieszkamy wśród sadowników i innych rolników, zdecydowaliśmy się na urządzenie oczyszczające powietrze dostarczane do pomieszczeń. Jest to rodzaj lampy UV:



    Update:

    Oczyszczacz powietrza wygląda tak







    O tym, że urządzenie działa sygnalizuje zielona diodka a ogólnie żadnych smrodków w domu nie czuć więc może działa?

    W taki sposób jest realizowane sterowanie przepustnicą bypasu, taka przekładnia planetarna:



    A na start dostaliśmy filtry typu F7. Zobaczymy ile wytrzymają:



    A teraz troszkę dziegciu do tej beczki miodku. Otóż wentylacja została uruchomiona i po kilku dniach pracy zauważyłem, że pomieszczenia które mają najkrótsze kanały do anemostatów są najlepiej wentylowane (mają najniższą temperaturę). Postanowiłem pochodzić po domu z kamerką FLIR i zobaczyłem w czym problem. Generalnie problem jest w lenistwie i olewczym podejściu do pracy człowieka odpowiedzialnego za rozprowadzenie i izolowanie kanałów.

    Zaczynamy od błędów już na samym początku czyli od instalacji glikolu w GGWC. Brak izolacji skutkuje ogrzewaniem się czynnika zanim doleci do chłodnicy, bez sensu:



    Zakupiłem już otuliny kauczukowe i taśmy klejące i zajmę się tym niedługo:



    Idziemy dalej. Tak wygląda czerpnia. Od razu na wejściu mamy straty zimna i wstępne, niepotrzebne ogrzewanie powietrza (a mamy gorące dni):



    Ktoś zapomniał to zaizolować i stąd taki wynik:



    Tu z kolei mamy ucieczkę ciepła z wyciągu z pomieszczeń zanim wleci do wymiennika rekuperatora, co da niższe temperatury w zimie:



    Wchodzimy na strych i już wiemy, dlaczego temperatura na strychu jest niższa niż u dziecka w pokoju, do którego leci najdłuższy kanał przez cały strych:



    Tak to wygląda z bliska:



    Źle zaizolowana skrzynka rozprężna:



    Kanały flex, mimo że osłonięte jakąś tam otuliną z gąbki, oddają sporo chłodku na strych i ostatecznie do pomieszczeń na poddaszu dolatuje powietrze już mocno podgrzane. Tu mamy pokój od południowego zachodu więc w najgorszej sytuacji. Jeszcze nie ma żaluzji/rolet w oknach więc mocno się nagrzewa i potrzebuje intensywnego chłodzenia a tu nic z tego:



    A tutaj dowód że wentylacja jest wydajna a GGWC z pionowym odwiertem daje radę. Żeby nie było, że w całym domu jest tak źle:



    Tak więc czeka mnie troszkę pracy, głównie na strychu. Zacząć oczywiście muszę od uzupełnienia izolacji między krokwiami, bo wciąż tego nie zrobiliśmy. Powinno to skutkować mniejszym nagrzewaniem się strychu i mniejszym nagrzewaniem się skrzynek i rur wentylacji. Potem trzeba będzie przykryć styropianem wszystkie kanały i poprawić izolację skrzynek rozprężnych.


    Wspominałem o podłogach. Przygotowujemy się do wykończenia podłóg mikrocementem Bautech Creativo. Żeby nie był to zwykły beton na podłodze, wybraliśmy fajny efekt nieuporządkowania, taki jak na tej dużej próbce:



    Ekipa już zaczęła działać i jest to chyba pierwsza ekipa, która traktuje sprawę poważnie. Zaczynają pracę o 4 rano

    Na początek zebrali wierzchnią warstwę maszyną z siatką ścierną:



    Wykonano też uzupełnienia dylatacji i poprawki pęknięć:



    Używamy oczywiście żywicy systemowej Bautecha:



    Następny etap to zagruntowanie całości żywicą:



    A kolejny etap jutro. Ciąg dalszy nastąpi
    Ostatnio edytowane przez Pan Kejk ; 15-06-2017 o 23:36

  7. #147
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    klew

    Zarejestrowany
    Jan 2017
    Skąd
    Wrocław
    Kod pocztowy
    54-110
    Posty
    96

    Domyślnie

    Hej

    Tą chłodnicę daliście na wlocie świeżego powietrza, ale przed czy za rekuperatorem? Ile taka chłodnica kosztuje?

    My nad betonem na posadzkę też się zastanawiamy. Jaka cena za m2 wychodzi? Nam jedna firma zaproponowała 220 zł/m2 ale na razie nie szukałem dalej.
    Jak ta ekipa planuje sobie poradzić z dylatacjami? Jak na razie wygląda to tak, jakby je zalepili żywicą i planowali całość pokryć tym mikrocementem. Tymczasem dylatacja powinna zostać dylatacją do ostatniej warstwy posadzki

  8. #148

    Domyślnie

    Cytat Napisał klew Zobacz post
    Hej

    Tą chłodnicę daliście na wlocie świeżego powietrza, ale przed czy za rekuperatorem? Ile taka chłodnica kosztuje?
    Chłodnica kosztowała ok. 1800zł i jest już za rekuperatorem, tak żeby schładzać powietrze w gorące dni. W zimne dni, kiedy bypas będzie zamknięty, pompa glikolu będzie wyłączona i chłodnica nie będzie działać.

    Cytat Napisał klew Zobacz post
    My nad betonem na posadzkę też się zastanawiamy. Jaka cena za m2 wychodzi? Nam jedna firma zaproponowała 220 zł/m2 ale na razie nie szukałem dalej.
    Jak ta ekipa planuje sobie poradzić z dylatacjami? Jak na razie wygląda to tak, jakby je zalepili żywicą i planowali całość pokryć tym mikrocementem. Tymczasem dylatacja powinna zostać dylatacją do ostatniej warstwy posadzki
    Beton robi nam firma, która jest przedstawicielem Bautecha więc zna się na rzeczy. Po eksperymencie z wykonawcą który twierdził, że się zna a niewiele umiał wolałem wziąć poważnego wykonawcę. Cena za metr Creativo wychodzi ok. 280zł/m2 ale to zależy od zakresu prac, podłoża, zabezpieczenia podłóg po wykonaniu prac itp. Przedział jest chyba od 250 do 300zł.

    A co do dylatacji to będą, bez obaw. Przecież to jeszcze nie koniec prac

  9. #149

    Domyślnie

    Przepraszam za trochę chaotyczne wpisy, ale nie miałem świadomości, że mam takie zaległości.
    Uzupełnienie do tematu wentylacji mechanicznej i działania glikolowego wymiennika ciepła. Czujnik umieszczony na kanale za chłodnicą pokazuje, że (mimo braku izolacji instalacji glikolu) chłodnica całkiem dobrze daje sobie radę. Różnica 8 stopni to dla mnie dobry wynik. Szkoda, że go marnujemy kiepską izolacją kanałów na strychu, ale jak pisałem wcześniej, da się to poprawić. Dodatkowo po zaizolowaniu kauczukiem rurek instalacji powinno być jeszcze lepiej:



    Jak już jesteśmy w temacie temperatur to przedstawiam odczyty czujników pod domem od początku roku. Górne wykresy to płyta fundamentowa a dolne to podbudowa pod izolacją płyty. Ten skaczący wykres w górę i w dół to płyta fundamentowa pod garażem, jest tam tylko 2cm izolacji i dlatego jest bardziej podatna na zmiany temperatur w garażu. Ogólnie widać, że dom się "rozbujał" po zimie. Od połowy marca zaczęły pracować maty grzejne, które przestały pykać gdzieś na początku maja przy ustawionych 22,5*C. Po zimnym kwietniu, kiedy temperatura w domu oscylowała wokół 21*C temperatury w płycie zaczęły rosnąć. Wnioskuję, że 5cm izolacji grafitowym styro dawało wystarczająco dobrą barierę przy małej różnicy temperatur w domu i w płycie fundamentowej. Temperatura w płycie zaczęła rosnąć dopiero gdy w domu zaczęło być regularnie dosyć ciepło (24-26 w dzień). Za to temperatury podbudowy pod płytą ledwo ruszyły czyli izolacja spełnia swoją rolę.



    I jeszcze dla porównania odczyty temperatur teraz i rok temu. Widać, że podbudowa jest chłodniejsza niż rok temu. Ciekawe czy to przez ostrzejszą zimę czy też płyta fundamentowa blokuje dopływ ciepła do ziemi.




    I na koniec wpisu jedno zdjęcie z prac nad naszymi betonowymi podłogami. Dzisiaj na żywicę poszedł piasek, jeśli dobrze zapamiętałem 0,2-0,8mm, który w połączeniu z żywicą stworzy warstwę sczepną. Nadmiar piasku, który nie zespoił się z żywicą oczywiście zbiera się.
    Panowie zaczynają z samego rana, podczas gdy niektórzy przewracają się dopiero na drugi bok, więc nie miałem możliwości udokumentować ich prac, może jutro coś się uda pyknąć.


  10. #150

    Domyślnie

    Dzisiaj kolejny dzień z podłogami. Mamy już mostek szczepny w postaci piasku w zaschniętej żywicy. Tak więc po wyschnięciu podkładu z żywicy, piasek nadmiarowy został zmieciony a następnie poszła maszyna do przetarcia podłogi w celu pozbycia się zbyt mocno wystających ziarenek piasku z zaschniętej żywicy. Podłoga wyglądała mniej więcej tak:




    Następnie nałożona została baza przy pomocy pac. Jest to bardzo cienka warstwa.



    Tak wygląda podłoga po tym zabiegu:



    Jutro baza zostanie odpowiednio potraktowana żeby wydobyć efekt a potem będzie nakładany Finish.

  11. #151

    Domyślnie

    Podłóg ciąg dalszy.
    Po warstwie bazowej przyszedł czas na warstwę Finish, która jest w postaci białego proszku. Miesza się ją z wybranym barwnikiem w odpowiednich proporcjach w celu uzyskania wybranego odcienia podłogi. U nas są szarości więc barwnik czarny. Ale korcił mnie czerwony albo zielony

    Składniki:



    Materiał nakładany jest pacą. Potem jest docierany pacą przy okresowym zraszaniu wodą w celu uzyskania efektu przypalenia wierzchołków. Efekt wygląda tak:



    Po wyschnięciu tej warstwy nakłada się lakier, który uwydatnia szczegóły:





    O szczegółach technologicznych nie będę się wymądrzał ponieważ lepiej to za mnie zrobią specjaliści w filmie, który już niedługo zaprezentuje MuratorTV


  12. #152
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    jasiek71

    Zarejestrowany
    May 2011
    Kod pocztowy
    23-407
    Posty
    12.461

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pan Kejk Zobacz post
    Chłodnica kosztowała ok. 1800zł i jest już za rekuperatorem, tak żeby schładzać powietrze w gorące dni. W zimne dni, kiedy bypas będzie zamknięty, pompa glikolu będzie wyłączona i chłodnica nie będzie działać.



    )
    Jeżeli chłodnicę masz za rekuperatorem to otwarcie by passu tylko podnosi temperaturę nawiewu...
    Co innego jeżeli chłodnica jest przed rekuperatorem...
    Chałupa 154m2 z klocków styropianowych U-0,28, podłoga 15cm, dach ok 30cm wełny, bez izolacji fundamentów, okna zwykłe dwu szybowe, ogrzewanie kable Elektra 10,6kw, GWC rurowe,reku, fotowoltaika w ciągłej rozbudowie obecnie ok 5kWp off gird , magazyn li-ion 23kWh...

  13. #153

    Domyślnie

    Cytat Napisał jasiek71 Zobacz post
    Jeżeli chłodnicę masz za rekuperatorem to otwarcie by passu tylko podnosi temperaturę nawiewu...
    Co innego jeżeli chłodnica jest przed rekuperatorem...
    Przez otwarcie bypassu rozumiem sytuację kiedy bypass w rekuperatorze działa a więc powietrze z czerpni jest kierowane od razu do mieszkania. Jako że powietrze wywiewane z domu ma ok 25*C to wg mnie lepiej jest jeśli chłodnica w postaci GGWC jest ZA rekuperatorem. Jeśli byłaby przed to wstępnie schłodzone powietrze z czerpni zdążyłoby się nieco zagrzać lecąc przez te dodatkowe 3-4 metry kanałów rekuperatora i reszty instalacji przed wlotem do rur prowadzących do skrzynek rozprężnych. A tak chłodzone jest bezpośrednio przez wlotem do nich. Bo raczej nie da się tego idealnie zaizolować co zresztą widać na zdjęciach z FLIRa.
    Chyba że źle to rozumiem, czego nie wykluczam bo nie jestem specjalistą w tym temacie.

  14. #154
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    jasiek71

    Zarejestrowany
    May 2011
    Kod pocztowy
    23-407
    Posty
    12.461

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pan Kejk Zobacz post
    Przez otwarcie bypassu rozumiem sytuację kiedy bypass w rekuperatorze działa a więc powietrze z czerpni jest kierowane od razu do mieszkania. Jako że powietrze wywiewane z domu ma ok 25*C to wg mnie lepiej jest jeśli chłodnica w postaci GGWC jest ZA rekuperatorem. Jeśli byłaby przed to wstępnie schłodzone powietrze z czerpni zdążyłoby się nieco zagrzać lecąc przez te dodatkowe 3-4 metry kanałów rekuperatora i reszty instalacji przed wlotem do rur prowadzących do skrzynek rozprężnych. A tak chłodzone jest bezpośrednio przez wlotem do nich. Bo raczej nie da się tego idealnie zaizolować co zresztą widać na zdjęciach z FLIRa.
    Chyba że źle to rozumiem, czego nie wykluczam bo nie jestem specjalistą w tym temacie.
    Usytuowanie chłodnicy jest jak najbardziej poprawne...
    Przy zamkniętym obejściu powietrze nawiewane na pomieszczenia ( chłodnicę...) ma temperaturę zbliżoną do tej jaka jest w domu a przy otwartym obejściu powietrze wlatujące na chłodnicę ma temperaturę zbliżoną do tej na zewnątrz budynku...
    Jeżeli mamy np na zewnątrz 30* i więcej to z takiej temperatury musimy schładzać powietrze a jeżeli mamy zamknięte obejście to ta temperatura będzie niższa bo bardziej zbliżona do tej wewnątrz pomieszczeń...
    Tak naprawdę to by pass nie jest do niczego potrzebny w twoim przypadku gdyż sam rekuperator pomaga także odzyskać trochę chłodu...da się to zaobserwować na wyrzutni...
    Przy otwartym obejściu temperatura na wyrzutni będzie niższa czyli tracimy chłód z domu...( W sytuacji kiedy temperatura zewnętrzna jest wyższa niż w domu...)
    Chałupa 154m2 z klocków styropianowych U-0,28, podłoga 15cm, dach ok 30cm wełny, bez izolacji fundamentów, okna zwykłe dwu szybowe, ogrzewanie kable Elektra 10,6kw, GWC rurowe,reku, fotowoltaika w ciągłej rozbudowie obecnie ok 5kWp off gird , magazyn li-ion 23kWh...

  15. #155

    Domyślnie

    Cytat Napisał jasiek71 Zobacz post
    Usytuowanie chłodnicy jest jak najbardziej poprawne...
    Przy zamkniętym obejściu powietrze nawiewane na pomieszczenia ( chłodnicę...) ma temperaturę zbliżoną do tej jaka jest w domu a przy otwartym obejściu powietrze wlatujące na chłodnicę ma temperaturę zbliżoną do tej na zewnątrz budynku...
    Jeżeli mamy np na zewnątrz 30* i więcej to z takiej temperatury musimy schładzać powietrze a jeżeli mamy zamknięte obejście to ta temperatura będzie niższa bo bardziej zbliżona do tej wewnątrz pomieszczeń...
    Tak naprawdę to by pass nie jest do niczego potrzebny w twoim przypadku gdyż sam rekuperator pomaga także odzyskać trochę chłodu...da się to zaobserwować na wyrzutni...
    Przy otwartym obejściu temperatura na wyrzutni będzie niższa czyli tracimy chłód z domu...( W sytuacji kiedy temperatura zewnętrzna jest wyższa niż w domu...)
    Zgadza się, dzięki. Cały czas działa u mnie sugestia, że rekuperator służy do podgrzania powietrza a przecież jest to wymiennik ciepła, który działa w obie strony. Czyli jeśli dobrze rozumiem najlepiej bypass ustawić na Auto a do sterowania bypassem dać sygnał z czujnika temperatury na wywiewie z pomieszczeń, ustawiając odpowiednią wartość i o nim zapomnieć.

  16. #156

    Domyślnie

    Witaj Pan Kejk!
    Przychodzę z rewizytą W końcu udało mi się przeczytać Twój dziennik. Kawał dobrej roboty. Właśnie u mnie jest na tapecie temat rekuperacji i izolacji rur i skrzynek. Spodobały mi się Twoje otuliny na rury od reku. Rury ułożone w warstwie styropianu na podłodze poddasza (10 cm styro), chyba nie wymagają dodatkowej izolacji?
    Natomiast rury na stropie na nieogrzewanym poddaszu, mimo, że będą w warstwie wełny mineralnej, chętnie otuliłabym jeszcze jakąś osłoną.
    Gratuluję postępów, zazdroszczę etapu budowy i będę podglądać poczynania Interesująco wygląda efektywność Twojego systemu grzewczego. Świetny patent z ogrzewaną ścianą zamiast drabinki na ręczniki. Muszę pomyśleć nad takim rozwiązaniem dla grzania akumulacyjnego. Co umieścić w ścianie, żeby utrzymało temperaturę przez kilka godzin po grzaniu?
    Pozdrawiam
    Zaciszny domek pod lasem
    143m2 PU, PF-20cm XPS, ściany-20cm grafit, dach i strop-ponad 30cm PUR, poddasze nieużytkowe 15cm PUR-dach+ściany szczytowe, rekuperacja, 100% OP akumulacyjne, wszystko na prąd

  17. #157

    Domyślnie

    Cześć. Dzięki za odwiedziny. Chociaż żaden ze mnie specjalista i jest to moja pierwsza budowa to staram się pisać jak najlepiej umiem żeby inni nie wyważali otwartych drzwi

    Otulina na rurki wentylacji byłaby skuteczna jeśli byłaby ciasno i szczelnie połączona. U mnie instalator zwyczajnie powsuwał niedbale otulinę na rury i dalej olał temat. Ja to będę jeszcze poprawiał. Zostało mi jeszcze parę metrów maty aerożelowej więc owinę nią te najdłuższe kanały na strychu a potem okleję folią aluminiową i będzie zamiast wełny. Resztę najprawdopodobniej okryję szczelnie wełną z folią aluminiową. W zimie, w te najgorsze mrozy, na strychu miałem temperaturę w jeszcze niezamieszkałym domu ok +5*C a teraz dzisiaj było +28*C więc im więcej tej izolacji na kanałach wentylacyjnych tym lepiej. Zwłaszcza, że wentylacja u nas ma też za zadanie chłodzić przy pomocy GGWC.
    Za to jeśli chodzi o podłogę poddasza to jest bardzo dobrze, temperatura powietrza na anemostacie oddalonym ok. 8m od chłodnicy (liczę długość kanału) ma ok 17-18*C przy temperaturze zasysanego powietrza ok 25*C. Zwracam jednak uwagę na prowadzenie rur wentylacji w podłodze, która ma być blisko okien bo taka podłoga lubi się mocno nagrzać. W zimie to nawet lepiej ale w lecie gorąca podłoga będzie grzać rury wentylacji. W takich miejscach mocniej izolowałem okolice rur, np. płytami Thermano i dokładnie pianowałem wszystkie wolne przestrzenie przy rurach.

    Co do grzejących ścian to maty ścienne rozgrzewają się do ok 49*C i ściana w tym miejscu jest ciepła przez dłuższy czas, nie wiem dokładnie ile, ale ręczniki po wieczornym prysznicu są suche jak z magla gdy rano idziemy się myć. W miejscach mat ściennych nic nie kombinowaliśmy z materiałem ścian, tylko tynkarze dali inny rodzaj tynku. Chyba to gdzieś przy pisaniu o tynkach zaznaczałem. Ale pewnie możnaby poeksperymentować z materiałem o dużej akumulacji i z tego zrobić w tym miejscu działówkę.
    Ostatnio edytowane przez Pan Kejk ; 30-06-2017 o 23:06

  18. #158

    Domyślnie

    Masz może zdjęcia rur od wentylacji na piętrze przygotowane do wylewek? Widziałem opis, ale ciekaw jestem zdjęć.

  19. #159

    Domyślnie

    Tylko to znalazłem na telefonie, ponieważ wtedy układaliśmy wszystko sami i to była gonitwa z czasem bo ekipa od miksokreta już powoli kończyła inną robotę i zaraz po nas już mieli następną.
    Krótki komentarzdo zdjęć: kiedy góra rur licowała się z izolacją podłogi pianowałem mocno cały kanał, aż piana wejdzie w każdą pustą przestrzeń. Następnie przykrywałem to zwykłą folią do pakowania paczek styropianu i dociskałem kawałkiem płyty OSB albo szeroką deską. Pod obciążeniem piana rozszerzała się w kierunku szczelin wokół rur zamiast iść do góry na zmarnowanie. Następnego dnia zdejmowałem obciążenie i mieliśmy ładnie zatopiony w pianie kanał. Na zdjęciach etap przed pianowaniem rur.








  20. #160

    Domyślnie

    Cytat Napisał klew Zobacz post
    Jak ta ekipa planuje sobie poradzić z dylatacjami? Jak na razie wygląda to tak, jakby je zalepili żywicą i planowali całość pokryć tym mikrocementem. Tymczasem dylatacja powinna zostać dylatacją do ostatniej warstwy posadzki
    Na to i inne pytania może odpowie film wykonany w naszym domu

    http://muratordom.pl/filmy/remont-i-...tu,0_ktvogs9a/

Strona 8 z 13

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony