Ad. 1. Z dwojga złego wolę hałas niż ew. nieprzyjemny zapach. Poza tym zakładam pracę ciągłą na małym wydatku, więc ew. hałas będzie tylko przy dużej ilości osób, czyt. imprezach.
Ad. 2. To będzie bardzo delikatny nawiew (większość ma iść na salon i "kurtyny" w jadalni), ale wg mnie bardzo przydatny jak się uruchomi "kuchenkę" czy "piecyk". Ogólnie trochę rozważałem nad tym nawiewem do kuchni zastanawiając się czy go dawać -- aby nie zaburzyć pracy WM i nie wyciągać (a w zasadzie wypychać) zapachów z kuchni na salon.
Ad. 3. Oczywiście pamiętam -- ZTCW są też pompki do skroplin, więc nie tylko grawitacyjnie.
Dzięki za uwagi -- a może znajdujesz jakieś wady instalacji na wodzie lodowej o których wspominał enigmatycznie fachman19? Czy ta instalacja faktycznie może sprawiać większe problemy niż instalacja rur cieczowo-parowych od "klasycznej" klimatyzacji?