Następna odważna, he he. Cała rodzina oraz niektórzy znajomi pukają się w głowę, że nie stara, poczciwa ceramika. Babcia stwierdziła, ze u nich "to tylko biedne se domy budowali z drewna", a jak się dowiedziała , że w środku nie otynkowane, tylko bale to się dowiedziałam, ze to już najbiedniejsi z tych biednych tak mieli. Słucham o dziurach w ścianach, wypaczonych oknach, grzybie, robalach, pożarach, pleśni, o rozsypaniu się jak zapałki podczas trąby powietrznej (?!) Ponieważ od dawna wiem, że dom będzie drewniany po fazie irytacji przeszliśmy do fazy śmiechu i robienia sobie z tego żartów. Właśnie przed chwila miałam tel. z domu, czy aby nie zmieniłam zdania, he he.W końcu się rodzina domyśli, że po prostu szkoda impulsów na takie zbędne rozmowy