dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 358 z 693
Pokaż wyniki od 7.141 do 7.160 z 13859

Temat: Domy z bali

  1. #7141

    Domyślnie

    Cytat Napisał Brodinio Zobacz post
    W/w fuszera to dach jak się uda załączę fotkę, ale od komina odchodzi, trzeba wykończyć : założyć rynny, opierzenie, podbitkę, ocieplić , ogólnie jest tylko blacha. Bale-płazy przed zima trzeba zabezpieczyć jakimś mazidłem , dom ocieplić, skończyć strop, wykonać ścianki działowe i schody na pięterko, pracy jest dużo. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany wykończeniem najlepiej kompleksowo zdjęcia prześlę na e-maila i będzie miał moją dozgonną wdzięczność.

    Czy ktoś używał do impregnacji bala zewnątrz produktu o nazwie Icopal Gontox W6, i FireSmart Bio-P/Poż. do zabezpieczenia i konserwacji więźby dachowej, produkuje to firma Icopal SA Zduńska Wola, i może podzielić się ze mną swoją opinią. Wg specyfikacji produkty wydają się bardzo dobre.
    to przykre ,ze nagle pseudo fachmani urwali sie,moze tak dogadaliscie sie,że robią taki stan i koniec,jezeli bylo inaczej to zasługuja na miano NIESOLIDNYCH,dobrze byloby podać ich nazwę -inni unikną wpadek.Co do impragnatów,to pytanie dlaczego chcesz uzyc tych preparatów.Więżbę impregnuje sie przed jej wykonaniem(najlepiej),i to metodą ciśnieniwą lub zanurzeniową,a w twoim przypadku jeżeli masz juz dach i nie dostaje sie woda do wiezby-daj sobie spokój.skup sie na problemach najbardziej nurtujacych.Ważne jest też czy twoje drewno jest "mokre",sezonowane,ewentualnie kiedy i z jakiego drewna wykonano twój dom:sosna,świerk>Impregnacja im szybsz tym lepsza.

  2. #7142
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar Brodinio
    Zarejestrowany
    Jul 2010
    Posty
    18
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    12

    Domyślnie A miało być pięknie

    Cytat Napisał alberto1968 Zobacz post
    to przykre ,ze nagle pseudo fachmani urwali sie,moze tak dogadaliscie sie,że robią taki stan i koniec,jezeli bylo inaczej to zasługuja na miano NIESOLIDNYCH,dobrze byloby podać ich nazwę -inni unikną wpadek.Co do impragnatów,to pytanie dlaczego chcesz uzyc tych preparatów.Więżbę impregnuje sie przed jej wykonaniem(najlepiej),i to metodą ciśnieniwą lub zanurzeniową,a w twoim przypadku jeżeli masz juz dach i nie dostaje sie woda do wiezby-daj sobie spokój.skup sie na problemach najbardziej nurtujacych.Ważne jest też czy twoje drewno jest "mokre",sezonowane,ewentualnie kiedy i z jakiego drewna wykonano twój dom:sosna,świerk>Impregnacja im szybsz tym lepsza.
    Mój domek jest z drewna świerkowego, podejrzewam, ze świeże sezonuje się teraz. Przywieżli było piękne gładziutkie teraz popękało. W rozmowach wstępnych przed podpisaniem umowy mowa była o sezonowanym później padło zdanie w rozmowie z mężem, że sezonowanego brak.
    Dom postawiono w kwietniu tego roku po świętach wielkanocnych.
    Zastanawiamy się nad powtórną impregnacją więźby gdyż była malowana na budowie pędzlem, jasno zielonym płynem i to bardzo szybko, dom powstał w tydzień z położeniem blachodachówki. Jest co prawda mały ma 72 m2.
    Co do firmy przyjdzie czas jak rozwiążę z nimi umowę. Raz podałam ich nazwę na forum budowlanym za dwa dni dostała sms z innego nr tel z groźbą sprawy sądowej za pomówienie, podałam nazwę firmy i informację, że ja na szczęście kasy nie utopiłam, mój post był bezpośrednio pod postem Agnieszki która informowała o naciągnięciu jej mamy na DUŻĄ kasę. Mój małżonek - człowiek do bólu uczciwy, łudzi się,że skończą dom miał być prawie pod klucz "nawet firanki zawiesimy"
    Mieli wrócić na budowę końcem maja i kończyć, Przywiózł dwóch "dekarzy" na dwa dni przed powodzią stwierdzili, że brak im haków do rynien i koniec.
    Brak z nimi kontaktu, jak udało się dodzwonić tylko słyszałam obiecanki cacanki , dwa tygodnie temu zabrali od sąsiada narzędzia. Mieli zadzwonić za dwa dni i umówić się na poprawę dachu. Słyszałam tylko transza ale jak mam im dać kasę jak nie chcą poprawić dachu,nie odbiera telefonu jest niesłowny, do zamontowania okien musiałam szukać kogoś kto zna się na ciesielce- okazało się, że brakuje jednego płaza, ok 30 cm. drzwi balkonowe będą na 180 cm. Brak słów w wolnej chwili zacznę pisać dziennik budowy, mój domek wkleiłam w avatar. Rozpisałam się za bardzo sorki, zaczynam nudzić, ale człowiekowi jak pomyśli o tym to nawet kawa nie potrzebna a ciśnienie skacze od razu.

  3. #7143

    Domyślnie

    Cytat Napisał Brodinio Zobacz post
    Mój domek jest z drewna świerkowego, podejrzewam, ze świeże sezonuje się teraz. Przywieżli było piękne gładziutkie teraz popękało. W rozmowach wstępnych przed podpisaniem umowy mowa była o sezonowanym później padło zdanie w rozmowie z mężem, że sezonowanego brak.
    Dom postawiono w kwietniu tego roku po świętach wielkanocnych.
    Zastanawiamy się nad powtórną impregnacją więźby gdyż była malowana na budowie pędzlem, jasno zielonym płynem i to bardzo szybko, dom powstał w tydzień z położeniem blachodachówki. Jest co prawda mały ma 72 m2.
    Co do firmy przyjdzie czas jak rozwiążę z nimi umowę. Raz podałam ich nazwę na forum budowlanym za dwa dni dostała sms z innego nr tel z groźbą sprawy sądowej za pomówienie, podałam nazwę firmy i informację, że ja na szczęście kasy nie utopiłam, mój post był bezpośrednio pod postem Agnieszki która informowała o naciągnięciu jej mamy na DUŻĄ kasę. Mój małżonek - człowiek do bólu uczciwy, łudzi się,że skończą dom miał być prawie pod klucz "nawet firanki zawiesimy"
    Mieli wrócić na budowę końcem maja i kończyć, Przywiózł dwóch "dekarzy" na dwa dni przed powodzią stwierdzili, że brak im haków do rynien i koniec.
    Brak z nimi kontaktu, jak udało się dodzwonić tylko słyszałam obiecanki cacanki , dwa tygodnie temu zabrali od sąsiada narzędzia. Mieli zadzwonić za dwa dni i umówić się na poprawę dachu. Słyszałam tylko transza ale jak mam im dać kasę jak nie chcą poprawić dachu,nie odbiera telefonu jest niesłowny, do zamontowania okien musiałam szukać kogoś kto zna się na ciesielce- okazało się, że brakuje jednego płaza, ok 30 cm. drzwi balkonowe będą na 180 cm. Brak słów w wolnej chwili zacznę pisać dziennik budowy, mój domek wkleiłam w avatar. Rozpisałam się za bardzo sorki, zaczynam nudzić, ale człowiekowi jak pomyśli o tym to nawet kawa nie potrzebna a ciśnienie skacze od razu.
    jezeli mieliście umowę "prawdziwą", i firma jest legalna,weżcie biegłego rzeczoznawce-najlepiej sądowego z dziedziny budownictwa (to nie sa duze koszty) niech wam zrobi ekspertyze i opisze odstepstwa od projektu,sztuki budowlanej,oszacuje straty,nastepnie bez problemu odstapicie od umowy, ina tej podstawie wystapic musicie do sadu o naprawe szkody wraz z odszkodowaniem.jezeli nie utopiuliscie kasy to oki,jeszcze lepiej zebyscie mieli na plus,ale chyba skoro sie zwineli to jest raczej inaczej.co do sms noca to raczej ten nieuczciwy wykonawca was zasrasza,poniewaz jak mniemam piszecie prawde,najlepiej po otrzymaniu opini bieglego opisac takiego goscia wraz z nazwiskiem i wszelkimi danymi zeby wiecej nikogo nie skrzywdzil-czesto na kase calego zycia,takich to nalezy eliminowac z rynku jak najszybciej.nie impregnujcie drugi raz wiezby-tak jak napisaliscie malowana na szybko na placy i to na swiezym drewnie nic nie daje,no prawie nic,jezeli nie bedzie dostawala sie do wiezby woda to nic sie nie wydarzy.swierk szarzeje pozniej,ale spokojnie morzecie zaimpregnowac go teraz wybranym kolorem trzykrotnie,najlepiej bez powloki woskowej,poniewaz drewno te nie jest jeszcze suche.

  4. #7144
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar kruszon11
    Zarejestrowany
    Sep 2007
    Posty
    1.292
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    357

    Domyślnie

    Z albertem odnośnie zbędnej wg niego impregnacji więźby teraz to bym się nie zgodził.
    Bo zabezpiecza się więźbę nie tylko od wody, ale i również od grzybów pleśni i robali. Jeśli jest jak pisze Brodinio, wolałbym zaimpregnować więźbę teraz po położeniu. Nawet dla własnego świętego spokoju.... Strzeżonego ... itd.

    Odnośnie upublicznienia partacza to bym się nawet nie zastanawiał, tylko pisał kto zacz popełnił ten dom. Oczywiście opisując dokładnie jaki był umówiony zakres prac i co z tego zostało zrealizowane itp. oraz jaka była forma umowy.
    A jeśli straszy sprawą w sądzie o pomówienia, to ja bym na to poszedł. Szybciej go rozsądzą niż mu się wydaje....

    A dom impregnować póki pogoda sprzyja....


  5. #7145

    Domyślnie

    Cytat Napisał kruszon11 Zobacz post
    Z albertem odnośnie zbędnej wg niego impregnacji więźby teraz to bym się nie zgodził.
    Bo zabezpiecza się więźbę nie tylko od wody, ale i również od grzybów pleśni i robali. Jeśli jest jak pisze Brodinio, wolałbym zaimpregnować więźbę teraz po położeniu. Nawet dla własnego świętego spokoju.... Strzeżonego ... itd.

    Odnośnie upublicznienia partacza to bym się nawet nie zastanawiał, tylko pisał kto zacz popełnił ten dom. Oczywiście opisując dokładnie jaki był umówiony zakres prac i co z tego zostało zrealizowane itp. oraz jaka była forma umowy.
    A jeśli straszy sprawą w sądzie o pomówienia, to ja bym na to poszedł. Szybciej go rozsądzą niż mu się wydaje....

    A dom impregnować póki pogoda sprzyja....

    generalnie jezeli nie ma wody,to nie ma GRZYBÓW ,PLEŚNI I ROBALI,ale dla świetego spokoju WARTO.A PARTACZA-PUBLIKOWAĆ

  6. #7146
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Moose
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Posty
    10.559

    Domyślnie

    Mam pytanie czy ktoś z Was smarował domiszcze olejem lnianym???
    Jak to wpływa na kolor bala i jak kształtuje się cenowo?

  7. #7147

    Domyślnie

    Cytat Napisał Moose Zobacz post
    Mam pytanie czy ktoś z Was smarował domiszcze olejem lnianym???
    Jak to wpływa na kolor bala i jak kształtuje się cenowo?
    firma,kóra budowała mój dom uzyła olejo-wosku (olej lniany+wosk) firmy Remers do pomalowania niektórych scian wewnątrz,efekt-na początku nieznacznie ściemniały,ale pózniej nie było jakiejs wiekszej roznicy jak przed pomalowaniem,utrzymal sie kolor naturalny zblizony bo białego,preparat ten zawieral chyba jakis pigment,czesc scian zrobilismy preparatem wodnym fluger-kolor wpadajacy w biały-super efekt.na pytanie o zastosowanie na zewnatrz usłyszlem ze lepiej wybrac typowe impregnaty zewnetrzne-bardziej skuteczne,olej lniany z jakimis specjalnymi domieszkami ma w ofercie Fluger,jeden z nich -dosc drogi sluży do smarowania węgłów co powoduje mniejsze pekanie-zeczywiscie dziala.

  8. #7148
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar Brodinio
    Zarejestrowany
    Jul 2010
    Posty
    18
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    12

    Domyślnie

    Bardzo dziękuję za podpowiedzi, człowiekowi od razu lżej na duszy jak czuje, że nie jest sam na świecie ze swoim problemem. Dziś wysyłam odstąpienie od umowy i będziemy wolni. Jak dostanę potwierdzenie odbioru opiszę w dzienniku budowy moją historię dokładnie aby inni mieli wybór bo może człowiekowi rozjechał się biznes i nie zasługuje na miano os.......ta i pa.......a , sama już nie wiem, Trzeba wierzyć w ludzi bo co nam zostanie - pustka w środku, w nas? Wstawię zdjęcia i ocenicie sami.

    Dom chcemy zaimpregnować produktami polskiej firmy ICOPAL produkt nazywa się Icopal Gontox W6 + Siplast Primer® Szybki Grunt SBS.
    Dystrybutor i sprzedawcy bardzo chwalą produkty tej firmy ale może ktoś stosował lub zna je od strony zawodowej i będzie chciał podzielić się ze mną opinią o nich. Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam wszystkich.

  9. #7149

    Domyślnie

    Wydaje mi się że Primer nakłada się celem lepszego zabezpieczenia pokrycia z gontów. Nie nadaje się na impregnację domu chyba ,że chce się mieć dom w kolorze czarnym.
    Ten sam Primer stosuje się do zabezpieczania fundamentów.

  10. #7150

    Domyślnie

    Cytat Napisał rysiekf Zobacz post
    Wydaje mi się że Primer nakłada się celem lepszego zabezpieczenia pokrycia z gontów. Nie nadaje się na impregnację domu chyba ,że chce się mieć dom w kolorze czarnym.
    Ten sam Primer stosuje się do zabezpieczania fundamentów.
    mysle ze zaimpregnujcie czyms RENOMOWANYM np.REMERS,TIKURILA,FLUGER,SADOLIN ....,a dystrybutor i sprzedawca maja interes w sprzedaży,a w powyzszej wypowiedzi kolo ma racje

  11. #7151
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar kruszon11
    Zarejestrowany
    Sep 2007
    Posty
    1.292
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    357

    Domyślnie

    Cytat Napisał Moose Zobacz post
    Mam pytanie czy ktoś z Was smarował domiszcze olejem lnianym???
    Jak to wpływa na kolor bala i jak kształtuje się cenowo?
    Odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania... u mnie w dzienniku...


  12. #7152
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Moose
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Posty
    10.559

    Domyślnie

    Czytałam Twój dziennik ale dawnooooo.
    Chyba moos(z)ę raz jeszcze
    Pozdrawiam

  13. #7153
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar Brodinio
    Zarejestrowany
    Jul 2010
    Posty
    18
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    12

    Cool

    Cytat Napisał alberto1968 Zobacz post
    mysle ze zaimpregnujcie czyms RENOMOWANYM np.REMERS,TIKURILA,FLUGER,SADOLIN ....,a dystrybutor i sprzedawca maja interes w sprzedaży,a w powyzszej wypowiedzi kolo ma racje
    Wybraliśmy impregnat bezbarwny wielozadaniowy na to lazura kolorowa dla ochrony przed UV - V33 - 8 lat trwałości, a najpierw delikatnie myjemy szarym mydłem. Mam nadzieję, że długo będę miała spokój.

  14. #7154
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Jagna
    Zarejestrowany
    May 2002
    Posty
    4.123
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    354

    Domyślnie

    Skoro taka cisza, to ja podciągnę wątek. Jestem tu znowu, bo tak jakoś mi się w życiu porobiło, że zatoczyłam koło i teraz znowu (byłam tu osiem lat temu... strona 2... a jakby wczoraj... heh) mam w głowie bale. Przeczytałam CAŁY wątek. Zajęło mi to około dwóch tygodni. Muszę przyznać, że najciekawiej się robi w okolicach 90-strony, bo zaczynają pisać osoby, które już mieszkają i to kilka lat (przedtem Edzia - buziaki - dosyć samotnie tu stała na straży).
    W piątek jedziemy do Agi Jeżyk bo nam się wszystko u niej podoba. I dom (Zawoja dw.) i bale i murowane ścianki na dole i, oczywiście.... urocza właścicielka , no i obawiam się, że mogę wyjechać z zaćmą umysłową w postaci choroby balowej, która objawi się totalnie bezkrytycznym spojrzeniem na cały pomysł. Dlatego zanim to nastąpi chcę zsumować mniej więcej swoje wrażenia po przeczytaniu wątku a chętnych proszę o uwagi. Otóż poza wszelkimi plusami domu z bali, o których wszyscy wiemy - czyli ich uroda, klimat, brak potrzeby ocieplania itp., wyczytałam też rzeczy, które mnie martwią. Bo rozumiem, że:
    - dom siada z prędkością kilku centymetrów na rok, lub więcej. Czyli wszelkie instalacje (hudraulika, komin, ściany działowe, schody, szafki, blaty itp.) muszą być zainstalowane elastycznie (to trzeba chyba umieć...) i/lub co chwila trzeba coś dokręcać, poprawiać, albo wymieniać na nowe (patrz: blat u kasi_słoneczko)
    - bale pękają, bo taka ich uroda. Czyli trzeba ciągle oglądać i pilnować szczelin i je zatykać jeśli grozi im woda i/lub robactwo.
    - jak już drewno wyschnie to się wręcz rozsycha i powstają szczeliny, przez które wieje (jakoś tak Mały utkwił mi szczególnie w pamięci z tym problemem) i znowu trzeba upychać tam Różne Rzeczy, żeby to uszczelnić i zastanawiać się w którym miejscu się rozszczelni na nowo.
    O myciu bali i ich impregnacji nie będę się rozwodzić, bo w końcu murowańca też trzeba co parę lat odmalować.
    I teraz pytanie: czy mimo tych minusów, nadal możecie bez wahania powiedzieć, że nie zamienilibyście się na dom murowany, albo np. w szkielecie?

    Dopiero teraz uświadomiłam sobie, że zadaję to pytanie w bardzo nieodpowiednim miejscu - przecież tu sami cierpiący na chorobę balową....

  15. #7155
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar kruszon11
    Zarejestrowany
    Sep 2007
    Posty
    1.292
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    357

    Domyślnie

    Cytat Napisał Jagna Zobacz post
    - dom siada z prędkością kilku centymetrów na rok, lub więcej. Czyli wszelkie instalacje (hudraulika, komin, ściany działowe, schody, szafki, blaty itp.) muszą być zainstalowane elastycznie (to trzeba chyba umieć...) i/lub co chwila trzeba coś dokręcać, poprawiać, albo wymieniać na nowe (patrz: blat u kasi_słoneczko)
    Nie jest to jakoś specjalnie uciążliwe, dobry fachowiec spokojnie sobie z tym poradzi...... Niektóre rzeczy będą droższe od podobnych zastosowań w murowańcu, np. elektryka.....

    - bale pękają, bo taka ich uroda. Czyli trzeba ciągle oglądać i pilnować szczelin i je zatykać jeśli grozi im woda i/lub robactwo.
    Pękanie można ograniczyć przez zastosowanie oleju lnianego. A z tym oglądaniem i pilnowaniem to bym nie przesadzał..... Odnośnie robali/wody - to już kwestia zastosowania odpowiednich zabiegów impregnujących.


    - jak już drewno wyschnie to się wręcz rozsycha i powstają szczeliny, przez które wieje (jakoś tak Mały utkwił mi szczególnie w pamięci z tym problemem) i znowu trzeba upychać tam Różne Rzeczy, żeby to uszczelnić i zastanawiać się w którym miejscu się rozszczelni na nowo.
    Na rozsychanie - zdanie wyżej. Moje oczywiście
    Kiedyś w końcu dom siądzie na tyle, że szczeliny przestaną być dużym problemem...... Drewno pracować będzie i z tym trzeba się pogodzić.....

    O myciu bali i ich impregnacji nie będę się rozwodzić, bo w końcu murowańca też trzeba co parę lat odmalować.
    I teraz pytanie: czy mimo tych minusów, nadal możecie bez wahania powiedzieć, że nie zamienilibyście się na dom murowany, albo np. w szkielecie?
    zamieniłbym..... na większy ...... o jakieś 10-15 m2.......

    Dopiero teraz uświadomiłam sobie, że zadaję to pytanie w bardzo nieodpowiednim miejscu - przecież tu sami cierpiący na chorobę balową....
    Faktycznie..... fatalne miejsce znalazłaś........ Najgorsze z możliwych......


  16. #7156

    Domyślnie

    Witaj Jagna , gratulacje za przebrnięcie wewontka !!! ( Może nareszcie zmotywuje mnie to do przeczytania całości Twojego Podrzutka, strasznie podoba mi się Twoj Dziennik ino czasu ciągle brak - ale zima idzie )
    W listopadzie minie 6 lat jak mieszkamy w naszych balach. Dom na gotowo z pełnym umeblowaniem, parapetami itd. powstał w ciągu 7 miesięcy ( od wbicia łopaty pod fundament).
    Chłopaki z ekipy przyjeżdżali potem 2 razy, pierwszy w 3 mieś. po przeprowadzce i drugi po 2 latach. Poprawiali schody wewnętrzne, listwy drewniane na łączeniach gips-kartonów, drzwi na taras, jeden parapet itd. 2 ludziom zajmowało to powiedzmy po 4 godz.
    Potem nastąpił spokój. Zdarzało się przyciąć jakąś listwę, ale to raczej drobnostki. Przez te wszystkie lata nie pękła ani jedna płytka, nic nie odpadło.
    Dom był malowany powtórnie po 3 latach, w przyszłym roku trzeba będzie pewnie znowu .
    Na pytanie o zamiane na inną technologię sama sobie już odpowiedziałaś .
    Ostatnia zima dała nam trochę w kość, ale lato za to wynagrodziło (na parterze max. 25 st. i to późnym popołudniem / na poddaszu chyba niestety w przyszłym roku zamontujemy klimę)
    pozdrawiam
    D.
    Ostatnio edytowane przez dode ; 18-08-2010 o 11:20

  17. #7157
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Jagna
    Zarejestrowany
    May 2002
    Posty
    4.123
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    354

    Domyślnie

    Cytat Napisał kruszon11 Zobacz post
    Nie jest to jakoś specjalnie uciążliwe, dobry fachowiec spokojnie sobie z tym poradzi...... Niektóre rzeczy będą droższe od podobnych zastosowań w murowańcu, np. elektryka.....
    No proszę... A ja myślałam, że kilka dni mi przyjdzie czekać na odpowiedzi
    Kruszon - po pierwsze to ogromne całusy dla Kruszonki, po której było już widać jaka śliczna będzie już chyba w jej życiu płodowym. Dom też masz piękny, często do niego wracam. Piszesz "dobry fachowiec" - i tu jest czasem duży problem, o czym pewnie wiesz. W moim domu in spe, bardzo dużo robilibyśmy sami... No, -śmy to może przesadziłam. Mój ukochany by robił. Zrobiłby i hydraulikę i elektrykę, ale on nigdy w balach "nie robił", więc sporo nauki przed nim i też nie wiem czy wystarczy poczytać... Wystarczy? On bardzo skrupulatny jest. Poza tym, wedle wstępnego planu, ściany na dole byłyby murowane, więc dużo instalacji zrobi się "normalnie". Byleby ściany się nie zawaliły....


    Cytat Napisał kruszon11 Zobacz post
    Pękanie można ograniczyć przez zastosowanie oleju lnianego. A z tym oglądaniem i pilnowaniem to bym nie przesadzał..... Odnośnie robali/wody - to już kwestia zastosowania odpowiednich zabiegów impregnujących.
    Impregnaty to JUŻ mi się po nocach śnią. Na pewnym etapie czytania z paniką myślałam, że będę musiała założyć sobie pasiekę....


    Cytat Napisał kruszon11 Zobacz post
    Na rozsychanie - zdanie wyżej. Moje oczywiście
    Kiedyś w końcu dom siądzie na tyle, że szczeliny przestaną być dużym problemem...... Drewno pracować będzie i z tym trzeba się pogodzić.....
    Kiedyś... Czytam o osiemdziesięcioletnich domach, że nadal pracują... Dżizas.....
    Cytat Napisał kruszon11 Zobacz post
    zamieniłbym..... na większy ...... o jakieś 10-15 m2.......
    No proszę. A ja chcę się właśnie "uprzytulnić"

    Cytat Napisał kruszon11 Zobacz post
    Faktycznie..... fatalne miejsce znalazłaś........ Najgorsze z możliwych......
    No nie?....
    Ostatnio edytowane przez Jagna ; 18-08-2010 o 11:50

  18. #7158
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Jagna
    Zarejestrowany
    May 2002
    Posty
    4.123
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    354

    Domyślnie

    Cytat Napisał dode Zobacz post
    Witaj Jagna , gratulacje za przebrnięcie wewontka !!! ( Może nareszcie zmotywuje mnie to do przeczytania całości Twojego Podrzutka, strasznie podoba mi się Twoj Dziennik ino czasu ciągle brak - ale zima idzie )
    W listopadzie minie 6 lat jak mieszkamy w naszych balach. Dom na gotowo z pełnym umeblowaniem, parapetami itd. powstał w ciągu 7 miesięcy ( od wbicia łopaty pod fundament).
    Chłopaki z ekipy przyjeżdżali potem 2 razy, pierwszy w 3 mieś. po przeprowadzce i drugi po 2 latach. Poprawiali schody wewnętrzne, listwy drewniane na łączeniach gips-kartonów, drzwi na taras, jeden parapet itd. 2 ludziom zajmowało to powiedzmy po 4 godz.
    Potem nastąpił spokój. Zdarzało się przyciąć jakąś listwę, ale to raczej drobnostki. Przez te wszystkie lata nie pękła ani jedna płytka, nic nie odpadło.
    Dom był malowany powtórnie po 3 latach, w przyszłym roku trzeba będzie pewnie znowu .
    Na pytanie o zamiane na inną technologię sama sobie już odpowiedziałaś .
    Ostatnia zima dała nam trochę w kość, ale lato za to wynagrodziło (na parterze max. 25 st. i to późnym popołudniem / na poddaszu chyba niestety w przyszłym roku zamontujemy klimę)
    pozdrawiam
    D.
    Dode, bardzo Ci dziękuję. Zarówno za ciepłe słowo o dzienniku, jak i za Twoją odpowiedź. Bardzo pozytywnie nastrajasz. No może poza wytłuszczonym.... A jakie masz ogrzewanie, bo powiem szczerze, że z powodu braku Twojego dziennika (), głównie pamiętam to, że masz na imię Dorota (to z postu "Dzięki chłopaki..." - pamiętasz? ), ale muszę wrócić do Twoich wpisów na temat konkretów. Przepraszam....

  19. #7159
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar AgaJeżyk
    Zarejestrowany
    May 2008
    Posty
    3.871
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    84

    Domyślnie

    Jagna ... ale cię wzięło ... wszystko sobie u mnie poogladasz i "pomacasz" .

    Wcale to nie jest trudne ...te listewki, skrzyneczki na okna , obudowy komina i insze wynalazki - jak kto lubi w drewienku podłubać i ma czym - zrobi sam.

    Są u mnie codziennie moje modułki to wszystko Bębniarzowi pokażą ... spokojnie

    ... I pewnie nikt tu nie napisze, że drugi dom by murował ...ja bym "zabalowała" jeszcze raz ... z tą wiedzą, którą mam dzisiaj ...

    Spakowana ?
    "Zbudować dom z nadziei chcę..."

    Jeżykowa chatka
    Jeżykowa chatka - komentarze

  20. #7160
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Jagna
    Zarejestrowany
    May 2002
    Posty
    4.123
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    354

    Domyślnie

    Cytat Napisał AgaJeżyk Zobacz post
    Jagna ... ale cię wzięło ... wszystko sobie u mnie poogladasz i "pomacasz" .

    Wcale to nie jest trudne ...te listewki, skrzyneczki na okna , obudowy komina i insze wynalazki - jak kto lubi w drewienku podłubać i ma czym - zrobi sam.
    Bębniarz to uwielbia dłubać. Ale nie wiem czy akurat w drewienku.... Się okaże.
    Cytat Napisał AgaJeżyk Zobacz post

    Są u mnie codziennie moje modułki to wszystko Bębniarzowi pokażą ... spokojnie
    Ech, to chyba trzeba będzie kamerę zabrać i to udokumentować. My już teraz starsze państwo jesteśmy, a zanim dojdzie do budowy to już skleroza może zaatakować na ostro.
    Cytat Napisał AgaJeżyk Zobacz post
    ... I pewnie nikt tu nie napisze, że drugi dom by murował ...ja bym "zabalowała" jeszcze raz ... z tą wiedzą, którą mam dzisiaj ...

    Spakowana ?
    TU pewnie nie napisze....
    Ale Twoją opinię zanotowała. I pogłębię niebawem....

Strona 358 z 693

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony