Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKatarzyna maciejewska;4717135]Witaj, Kasia. To, co słyszysz ja przerabiam także. Wczoraj np. pojawił się temat korników. A ja wole mieć korniki, niż rybiki
fajnie, że za wami papierologia i już widać cokolwiek. My dopiero zbieramy różne kwitki do Pozwolenia i prawdopodobnie w przyszłym tyg. kupimy projekt.
Powodzenia i trzymam kciuki
Kasia, co do pozwolenia to nam sie udało go uzyskac ,po 5 miesiącach, oczywiście licze moment od kiedy geodeta zaczął przygotowywać
mape do celów projektowych, potem architekt co nam robił adaptacje projektu kupił w naszym imieniu projekt, są projekty tańsze jesli
kupi go architekt, zapytaj swojego architekta , u nas 200 zł byl tańszy projekt jak on go kupił.
Też nie mogłam się doczekac kiedy zacznie się dziać coś na działce, a teraz widok działki jest taki.
Zaraz będzie zdjęcie
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam
Ja też miałem tego typu kliny na łączeniu wręgów, dodatkowo całe połączenie było doszczelniane wełnionką po to by było jak najszczelniejsze. Pozdr i zapraszam do galerii.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPiter,, ja sie nie znam na ciesielce u mnie to sie nazywa zamek i jest wykonywane mechanicznie na frezarce obwiedniowej CNC . Dokładność na poziomie 0,5 mm tak wiec nie stosujemy kręconych sznurów ze strużyn, czy innych uszczelnień. Czasem , dla komfortu psychicznego Inwestora dajemy taśmę filcowa i olej lniany na gorąco.
a tak poza tym, naddatek( węgieł) powinien mieć wymiar równy średnicy bala( jego wysokości- przy prostokącie) . Winika to z rozkladu sil występujących w materiale - naddatek pracuje na ścinanie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPiter Kocham drewno i staram sie poznać material, z ktorego buduje.Jednak technologia , która stosuje, jest trochę " wyprana " z romantyzmu. Ale za to wykończenie.. to juz mój konik, jesli tylko inwestor pozwoli mam u siebie niesamowitego rzeźbiarza z Orawy, potrafi cuda ręcznym dłutem w desce wyskrobać.
Może kiedys znajde chętnego inwestora na polączenie obu technik
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa nie wiem jak nazywają się te "kliny", może to jest "na zamek podhalański". Ale jest dużo na Podhalu na "nakładkę prostą". "Ten klin" powoduje, że podczas łączenia belek nie przesunie się poziomie i będzie trzymać pion (też w jakimś stopniu uszczelnia)
U Kaśki, myślę, że cieśla zrobił to prawidłowo. Chyba chodzi o to, że średnica belki dolnej za dużo wystaje ponad na połączeniu i żeby nie osłabiać górnej belki, przez duże wycięcie, cieśla wyciął te wgłębienie na dolnej. Dolne wycięcie, jak te "kliny" spowoduje również, że belka nie będzie przesuwać się w poziomie i będzie trzymać pion podczas montażu następnych belek. Połączenie u Kaśki będzie takie, że górna belka spocznie na dolnej tak ze 3 cm naokoło tego wycięcia z dłuta.
Żeby to zrozumieć, najlepiej zobaczyć, bo nie wiem czy coś zakumkaliście . Może Kaśka da fotę skończonej górnej belki .
Ostatnio edytowane przez JerzyBw ; 09-05-2011 o 09:48
Moja chatka własnoręcznie wystrugana starym ośnikiem, piłą spalinową, dłutami i świdrem.
Także i garaż. Już nie tylko siłą mięśni, ale sprzętem elektrycznym, bo był takowy strug i kątówka.
http://www.fotosik.pl/u/arkajerzybw
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTen "klin" służy do tego, żeby nie skręciła się belka/płaz przy połączeniach
Moja chatka własnoręcznie wystrugana starym ośnikiem, piłą spalinową, dłutami i świdrem.
Także i garaż. Już nie tylko siłą mięśni, ale sprzętem elektrycznym, bo był takowy strug i kątówka.
http://www.fotosik.pl/u/arkajerzybw
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychsą dwie techniki ( znaczy- ogolnie jest tego od metra, ale tu sa dwie) .jedna preferuje zamki na gornym balu i w ten sposób obciska czy uszczelnia bal na balu. Druga zas posilkuje sie wcieciami( zamkami) na obu balach , tym dolnym i tym montowanym( tak jak u Kaski). Pozwala to na mniejsza dokladnośc w polączeniach - łatwiejsza robota dla cieśli.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych