Na żywiole z naszą ELKĄ

[Mr A]

Darek2009 dzięki
Attyki w dachu są z każdej strony, zakończone płytą OSB (z tego co pamiętam) i blachą - trochę odstaje (miejsce na ocieplenie budynku) więc może na zdjęciach wygląda jak rynna. Z wyższego dachu woda jest przelewana na niższy, gdzie w 4 rogach są wpusty dachowe i od nich idą rury spustowe.

Rolety mamy nadstawne, z dostępem od środka, z zewnątrz pójdzie 20 cm grafitu. Ogólnie sporo problemów mieliśmy przy zamawianiu okien, bo bodajże jedna firma nie miała żadnego problemu z roletami na najwyższe okna - 3350 mm. Niby inne firmy kontaktowały się z tymi samymi producentami rolet, ale widocznie dostawały różne odpowiedzi.

Na największe okno w salonie również mieliśmy wycenę rolet, ale tutaj ze względu na rozmiary okna (6650x3350) i stabilne jego mocowanie - rolety nadstawne odpadły - okno montowane do nadproża. A druga wersja odpadła ze względu na rozmiary kaset - które wystawałyby kilka cm poza warstwę ocieplenia.
Dlatego na to okno poszły żaluzje fasadowe, w których skrzynka ma bodajże 8 cm, więc minimum 12cm styropianu na niej będzie. Piszę minimum bo nie wykluczamy zwiększenia warstwy ocieplenia na tej ścianie.

[Mr A]

Niepotrzebnie goniłem elektryków... miałem wstrzelić się w "okno" tynkarzowi, a i tak wziął jakąś fuchę i będzie za 2 tygodnie - mam nadzieję.
Poza tym chyba źle dobrałem słowo elektryków - został jeden i to ten, który miał pomagać. Ten właściwy jak gdzieś wcześniej wspominałem - spadł z drabiny. Efekt - złamana pięta i coś z kostką - po prostu PKP.

Z tym co został nie mogę się dogadać Jak zwracam uwagę, że brakuje mi kabla w tym czy tamtym miejscu to próbuje mi wmówić, że tego miało nie być, że o tym nie było mowy... Jeszcze jakby chociaż był przy pierwszej rozmowie, na której było wszystko ustalane

Ogólnie mają też swoje wynalazki, i cóż z tego że ja chce normalny kanał - szeroki, a nie taką rurę....


I niby każdemu tak instalują.... Oczywiście kanał kupiony i wymieniony, w międzyczasie kilka kabelków dociągniętych tam gdzie być powinny.

A tak się prezentował mały misz-masz - dzisiaj już poukładany i opisany - zdjęcia zrobię jutro jak będę całość odbierał.


Razem z elektryką szły również rurki - bo przeca trzeba zdążyć przed tym tynkowaniem co go w końcu nie było...


Dzięki temu, od jakiegoś czasu dysponujemy ... TA-DAM

Tron jak żywy! Czekaliśmy z niecierpliwością na rozpoczęcie gry Teraz w kolejce jakaś zasłonka, bo decha w aucie już ponad tydzień jeździ

Panowie z rurkami przerzucili się na zewnątrz - tylko takimi większymi - robimy odprowadzenie deszczówki, w końcu nam domu nie będzie zalewać

Jak wspominałem jutro odbiór elektryki, pełny zaskok bo po zrobieniu głównego budynku mieli się kontaktować i przejść na garaż z wytycznymi do alarmu. No ale ok... Telefon do przyjaciela i jadziem... Garaż może i skończyli ale kabelki nie wszystkie są pociągnięte - brakło do 2 kontaktronów. Oczywiście telefon do fachowca - i co? No nie było tego... Jak nie było jak mam rysunek pierwotny, na którym wsjo zaznaczone jest... To znowu marudzenie, że tyle kabla się nie kupi bo sprzedają po 100 metrów ... Rozumiem, że u mnie poszła równa szpula... Ludzie!!! Mówię - kupię! W odpadkach patrzymy - jest odpowiedniej długości - damy radę.

Przechodzimy się jeszcze dla pewności po domu - i rzuca się w oczy taki kabelek.

Ki czort? Otwór na drzwi po prawej standardowy, kabelki coś nisko...
Nie wiem jakim cudem w 3 przypadkach ok, a w czterech około 30 cm za nisko ... Niby pierdoła, a drażni.

Ogólnie narzekać nie narzekam, w stosunku do poprzedniego, który doprowadzał prąd do domu i garażu - mistrzowie. Do tego czyści! Co z tego, że dom w budowie - przy kładzeniu kabli wszystko wysprzątane! Jutro sprząta po całości robót - bez poganiania, tylko wcześniej musi te parę kabelków do góry podnieść

[Darkat]

W innym wątku o dachach płaskich napisałeś że finalną wycenę na dach dostałeś od firmy Kronotech. Czy to oni ci wykańczali dach. Jeśli tak, to jesteś zadowolony z nich.

[Mr A]

W innym wątku o dachach płaskich napisałeś że finalną wycenę na dach dostałeś od firmy Kronotech. Czy to oni ci wykańczali dach. Jeśli tak, to jesteś zadowolony z nich.

Tak, jestem zadowolony. Przed zrobieniem dachu miałem strop przewiercony żeby odprowadzić wodę - odpływy nie były dostępne , więc szczelność była sprawdzana od razu. Nie powiem, kropiło ale było to spowodowane tym, że wpust zlewowy z wyższego dachu na niższy nie był obrobiony styro tylko pianką, to znowu było specjalnie zostawione pod doprowadzenie kabla - efektem czego kropiło w jednym miejscu w środku po deszczach.

Żadnego problemu z kontaktem po wykonanej pracy, w ciągu dwóch-trzech dni ekipa była na miejscu i od czasu poprawki nic sie z dachem nie dzieje.

[Darkat]

A jaką membranę ci zastosowali. Nie jest to przypadkiem PVC.

[Mr A]

Sorry, że tak długo bez odpowiedzi ale najpierw wyjazd a potem brak łączności ze światem. Tak pvc - membrana 2 mm od mapei

[M.A.G.]

Dzieje się coś?? Dość ciekawy dom, ale dziennik upadł....

[Mr A]

Dzieje się, powoli, bo powoli ale coś tam do przodu idzie. Muszę znaleźć chwilę czasu, a z tym ciężko odkąd żona wróciła do pracy po macierzyńskim plus dodatkowo do prowadzenia działalności. U mnie też pojawiło się więcej wyjazdów służbowych, w związku z tym albo poza domem, albo z dzieciakami

[B_i_U]

Mi też się projekt bardzo podoba. Na forum takich nowoczesnych projektów jak na lekarstwo. Proszę o jeszcze.

Pozdrawiam
Bartek

[Brysia8]

Ja też proszę o więcej

[Mr A]

Troszkę na placu budowy się pozmieniało, ale zanim ogarnę temat to krótki wstępniak ;P
W niedzielę odwiedziliśmy targi budowlane w Łodzi. Taki przegląd tego co nas czeka i najważniejsze za ile
Skupieni byliśmy głównie na pompach i odwiertach, ale inne stoiska też z chęcią odwiedzaliśmy.

Po kilku rozmowach najfajniej, najkonkretniej rozmawiało się nam o pompach Nibe, muszę tylko zagłębić się w forum i poczytać Wasze opinie - ewentualnie skrócona forma tutaj mile widziana. Najbliższe dni spędzimy na pewno na wysyłce rzutów i wycenie odwiertów, pompy ciepła i ewentualnej rekuperacji u poszczególnych wykonawców.
To czego się nie spodziewaliśmy to takiej różnicy w cenie odwiertów: od 70 do 120 zł za metr, więc w niektórych przypadkach ponad dwukrotna przebitka. Zakres robót w każdym przypadku ten sam.

To czego ja się nie spodziewałem, no może nie dopuszczałem do siebie myśli to koszt płytek a właściwie płyt, które podobają się mojej drugiej połówce Przy cenach bliskich 400 zł za m2 zaczynam pluć sobie w brodę, że tak łatwo odpuściłem temat żywicy

Zaczęliśmy się też zastanawiać nad tarasem. Taras na deskach z modrzewia syberyjskiego będzie kosztował w granicach 150 zł (sam materiał), natomiast taras z kamienia powinien w tej cenie zamknąć się z robocizną. Kwestia do rozpatrzenia, ale raczej nie w tegorocznych planach.

Kolejnym ciekawym punktem były sufity napinane, nad którymi się zastanawialiśmy, teraz przynajmniej mamy kontakt do firmy oraz jedną lokalizację w naszym mieście z ich robotą.

Ogólnie już pierwsze 5 minut od wejścia uzmysłowiło mi, że pewne rzeczy nam umknęły. Akurat trafiliśmy na stoisko z saunami, w projekcie mamy pokój z bliżej nieokreśloną funkcją, doprowadzenie tam siły dałoby po prostu kolejną opcję.

To tyle tytułem wstępu Reszta w najbliższym wolnym czasie.

[Mr A]

No to nadrabiamy
Instalacje wewnątrz skończone, aczkolwiek nie obyło się bez problemów
Przy rozprowadzaniu wody okazało się, że ścianki działowe jak na złość zostały wybudowane dokładnie w tych miejscach... co powinny. No przynajmniej zgodnie z projektem. Problemem było ujęcie wody, które wyszło jak wyszło i efektem mała dziura...



Elektryka zakończona, choć nie do końca, odpuszczenie jednego kabelka ciągnie się za nami do dzisiaj. Ale tak jak wspominałem, główny wykonawca na dach ze złamaną piętą już się dostać nie mógł a pomocnik nie przejawiał chęci do dokończenia. W każdym bądź razie efekt pracy elektryków można podsumować tym zdjęciem.



Potem przyszła kolej na tynki w środku - zdecydowaliśmy się na Diamant Kreisla. Obyło się bez większych problemów, przynajmniej do takich nie zaliczam zatynkowania w dwóch miejscach kabli od czujek, czy też puszek w podobnej ilości Obchód ze zdjęciami instalacji, szybka poprawka plus wyciągnięcie dwóch czy trzech puszek, które "siedziały" głębiej pod tynkiem zakończyło ten etap budowy.
W międzyczasie wykonane odwodnienie dachu:

i można było przystąpić do kolejnego etapu, czyli ogrzewania podłogowego.
Na pierwszy rzut poszło 15 cm styropianu


Nie obyło się oczywiście bez inspekcji


Na tym etapie została również odpowiednio załatana wcześniej wspomniana dziura i polecieliśmy z rurkami.





Po tym etapie należało podjąć decyzję co pójdzie na podłogi, bo od tego zależała grubość wylewki anhydrytowej. W końcu stanęło na tym, że rezygnujemy z żywicy i zostawiamy 2 cm na płytki tudzież inny materiał na podłogę.
Szybka robota. Inspekcja po wykonaniu zadania.


I na tym zostały zakończone zeszłoroczne prace.

W tym roku przed nami: drzwi, ocieplenie i otynkowanie budynku plus odwierty i pompa ciepła. W związku z tym ostatnim lądujemy na targach budowlanych, namiary na firmy zostały pobrane i w najbliższym czasie czeka nas wysyłka maili z zapytaniami.

Drzwi zostały zamówione i za miesiąc o tej porze powinny być już zamontowane. Jak zwykle otwór niestandardowy sprawił trochę kłopotów, zwłaszcza jeżeli chodzi o wysokość (250 cm). Aspekt wizualny oczywiście odgrywał znaczącą rolę, dlatego odpadły drzwi z naświetlami i na placu boju zostały 3 firmy. Urzędowski z drzwiami 230 plus 20 cm górnego poszerzenia ościeża/ościeżnicy (zawsze mi się to myli, a jest na tyle późno, że wyłączam myślenie ), Parmax z 250 cm drzwiami o których dowiedziałem się ze strony internetowej (robią do 300 cm) a nie od przedstawiciela oraz nasz fachura od okien czyli Mielczarek ze Zduńskiej Woli - jedyna firma, która nie miała żadnych problemów z roletami na nasze najwyższe okna (335 cm). Ostatecznie Urzędowski odpadł ze względów wizualnych - raz, że nie mogliśmy zobaczyć jak całość będzie się prezentowała po zamontowaniu, dwa - aspekt wizualny skrzydło nie było zlicowane z ościeżnicą (?). Parmax odpadł przez cenę i stanęło na Mielczarku.

W związku z zamówieniem drzwi wyszły braki z elektryką - będziemy kuć Brak zasilania do elektrozamka...

Największą zmorą była ekipa od ociepleń, której szukaliśmy ponad półtora roku. Właściwie jedną miałem nagraną ale w końcu ze względu na odległość zrezygnowali. Niestety nasza miejscowość jest specyficzna pod względem ekip - budują to co im pasuje i na robotę nie narzekają. 95% ekip do których dzwoniliśmy namawiało nas na styropian biały, lub po prostu mówili, że się nie podejmują. Reszta chciała kołkować na potęgę, czego znowu my chcemy uniknąć.
Z pomocą przyszedł... facebook
Oznaczyłem wybranych producentów styropianów, krótko opisując sytuację, z prośbą o wskazanie ekipy, która mogłaby się podjąć zadania. Fortel z propozycją przeszkolenia ekip na moim budynku nie wyszedł ale Knauf odezwał się jako pierwszy i właściwie jedyny.

Efektem tego taka sytuacja dzisiaj, a właściwie wczoraj na placu budowy:

Biały styropian idzie na garaż, grafit na główny budynek.

Cokół już rano powstawał:

Na koniec dnia styropian był już na wysokości okna.
Dzisiaj pewnie jakieś zdjęcia porobię.

Po uzgodnieniu parapetów itp. rzeczy pojawił się problem, w którym może mi pomożecie. Chodzi o kasetę na żaluzje fasadowe.

Jak ją ocieplić? Ogólnie nad nią idzie 20 cm grafitu, ale ze względu na swoje gabaryty na nią ma iść tylko 2 cm. Przy czym nie ma żadnych prowadnic jak w przypadku rolet, które by mogły podtrzymać styropian od dołu. Wykonawca zaproponował 2 wyjścia, albo nie ocieplamy kasety - styropian dochodzi od góry i powstaje 2 cm uskok, albo próbujemy kleić na mocniejszy klej do posadzek, ale nie daje żadnej gwarancji, że to się będzie trzymać. Na dzień dzisiejszy zwyciężył aspekt wizualny i "szefowo" zadecydowała kleić. Jakbyście mieli jakieś inne pomysły na rozwiązanie tego - z chęcią podzielę się z małżonką

[Mr A]

Dzisiaj dzień, a właściwe dwa dni, przerwy. Na razie styropian klejony bez rusztowań, szkoda że jeszcze nie ma drzwi.



Rewizje będą musiały być opuszczone i trochę odsunięte od ściany. Ale to w poniedziałek.

A miał być taki cieniutki, zgrabniutki...


Na dzisiaj zapowiadali wichury więc pozostała część materiału została wrzucona pod dach. W poniedziałek dostawa kolejnej partii.


Dzisiaj spróbujemy też podłączyć podgrzewanie ostatniego spustu z dachu wyższego na niższy, tak żeby bez przestojów można było w poniedziałek ocieplać dalej.

[bob_budownik]

pieknie jedziecie!!!!
tak na ..żywiole

[darek2009]

Jaki macie rozstaw rurek ogrzewania podłogowego? Przy tak dużych oknach nie boicie się , że podłogówka nie dogrzeje pomieszczeń do zadanej temperatury?

[Mr A]

Strachu jakiegoś dużego nie ma, zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Rurki co 10 cm, obwody maksymalnie z tego co pamiętam w okolicach 110 m, a w zdecydowanej większości poniżej 100 m.

[Mr A]

Z dwóch dni przerwy - zrobiły się trzy. Niestety pogoda nie wybiera
Wczorajsza wizyta i już ładnie to wygląda.

Przy okazji wyszedł błąd w murowaniu - na tym załomie przy samym oknie powinno być 18 cm muru - niestety ocieplenia weszło 12 cm. Co też przekłada się na obróbkę blacharską dachu, która była szykowaną na 18 cm...






Dzisiaj znowu przerwa - znaczy się pada...

[Mr A]

Rewizje opuszczone, dom coraz ładniej wygląda



Oczywiście pojawił się pewien problem ale to już jutro opiszę razem z dokumentacją Dzisiaj wyrwany z pracy koło południa i nie do końca przygotowany byłem (cyknąłem dwa zdjęcia i bateria w aparacie odmówiła współpracy). A potem obowiązki rodzinne już mi nie pozwoliły na odwiedziny budowy za dnia.

Powoli zaczynają spływać oferty na pompy ciepła, na razie mam oferty na Buderusa i Alpha Innotec. Do tego na pewno dojdzie oferta na pompy Nibe i Danfossa, może jakaś IVT. Będzie ciężki wybór...

Dodatkowo przyszła też oferta na centralę rekuperacji, tu też mam zgryz. Projektowana centrala to zehnder 550 comfortair, nie byłem jakoś specjalnie przekonany do jej montażu, bo wówczas kosztowała około 20k, a teraz wyceniono mi ją na delikatnie powyżej 7k, co przy cenach w necie (ponad 10k) jest jakąś perspektywą.
Mimo wszystko trochę lat minęło od debiutu na rynku, dlatego zapytam czy nowe rekuperatory mają coś dodatkowo, ew. są znacząco lepsze od tych starszych modeli? Kolejny temat do przespania.

[Mr A]

W poniedziałek prawdopodobnie skończą kłaść styropian, do tego parapety dzisiaj przyszły, będzie można obsadzać.
Wczoraj sygnalizowany problem dotyczył obróbki blacharskiej jednego z daszków - tego niższego.

Głównym problemem jest sam róg, ale wynika on z całości złej obróbki na tym daszku. Zamiast zostawić 18 cm na styropian, zostawiono miejsce na 5... nie wiem jak tego nie wyłapaliśmy...
Będziemy musieli zadziałać coś z samym rogiem, na dzień dzisiejszy wygląda to tak:


Wspomniane rewizje tutaj widać o ile centymetrów musiały być opuszczone oraz dodatkowo odsunięte od muru..


Pojawił się też uchwyt na antenę:


Ogólnie rzecz biorąc pociesza mnie widok elewacji - jak dla mnie mogłaby zostać w tym kolorze



Tylko te drzwi mnie jeszcze denerwują, ale już niedługo...


Ogólnie ten tydzień pod względem niespodzianek, tych mniej przyjemnych, na pewno w jakimś sensie się wyróżnił.
Do wyżej wspomnianych należy jeszcze zaliczyć sprawę tynków...
Byłem po słowie z ekipą, że mi dadzą znać minimum tydzień wcześniej, że tynk będzie potrzebny - dali mi znać w czwartek po południu... grunt ma poniedziałek, tynk na wtorek... Myślałem, że szlag mnie trafi...

Na szybko rezygnacja z zamówienia po znajomości, rozeznanie na lokalnym rynku i wśród bliższych oraz dalszych znajomych. Zdecydowana większość zamawiała w lokalnej firmie więc po bojach zamówiliśmy dzisiaj tynk z Promy. Dobrą stroną tego rozwiązania jest na pewno to, że się wyrobią w czasie z dostawą, a w razie zapotrzebowania w ciągu dnia dostanę materiał na budowę. Kolor - elewacja biała, cokół mocno grafitowy. Pierwszy sprzedawca mówił, że nie ma problemu zrobienia tynku na cokół z kolorem z palety RAL - antracyt w kolorze stolarki okiennej. Drugi już nie był co do tego przekonany. Ostatecznie kolor z ich próbnika - pigment stanowi w tym wypadku 1/3 ceny. Na szczęście idą tylko 4 wiadra.

Jutro, a właściwie dzisiaj czeka mnie kucie i doprowadzenie zasilania do drzwi wejściowych - robimy przygotowania pod przyjazd wrót do ELKI, mają być za 2-3 tygodnie. Wszystko przygotowane, jeszcze tylko najgorszy etap kupno puszki podtynkowej, która się spodoba żonie...

[PaniZima]

Witam
Na prawdę fajny projekt .. ciut zazdraszczam, nam marzyła się parterówka z płaskim dachem, nowoczesna ale niestety tam gdzie mamy ziemię można tylko dachy dwu lub wielospadowe. Powodzenia w budowie i czekam na efekt końcowy

PS. mam pytanko, jaką macie szerokość salonu ? Na zdjęciu wydaje się dość wąski ale długi
Chyba, że to tylko wrażenie z foto.