A co, jeżeli ja mam w pozwoleniu na budowę (wydane w 2001r.) wpisane, że mam uzyskać pozwolenie na użytkowanie? czy sa jakieś przepisy przejściowe regulujące te kwestię? Dom jest jednorodzinny, a więc rozumiem, że w obecnym stanie prawnym nie musiałabym uzyskiwać pozwolenia tylko zawiadamiać?

Druga kwestia, ponieważ projekt był powtarzalny, a działkę kupiliśmy już z projektem i pozwoleniem, musieliśmy zmienić wygląd elewacji. Ta na projekcie nijak się miała do projektu zagospodarowania działki-taras absolutnie nie zmieściłby się, a do garażu wjeżdżałabym skręcając pod kątem prostym prosto z bramy. Zmieniliśmy rozkład okien, powiększyliśmy taras, i posadowiliśmy go w innym miejscu, garaż został wydłużony o 1m. Kierownik stwierdził, że nie są to istotne zmiany, ale pojechał do projektanta i ten wpisał do dziennika budowy, że wyraża zgodę na dokonanie zmian, zgodnie z rysunkami. Teraz jednak naszły mnie wątpliwości, bo prawo budowlane po ostatniej zmianie już określa, jakie to są istotne odstępstwa i moje właśnie pod to podpadają. A więc musiałabym zalegalizować samowolę, czy co? Dom już stoi, zmiany zostały dokonane przed zmianą prawa budowlanego, czy ten zapis projektanta mnie w jakiś sposób chroni?