Jestem na etapie remontu mieszkania.
Aktualnie podciągnąłem siłę do płyty indukcyjnej sęk w tym, że teraz mam problem z kominiarzami.
W łazience miałem małe okienko, które zamurowałem bo zabiera dużą część ściany w łazience i w kuchni przez co nie można ani po jednej ani po drugiej stronie nic zrobić. Przerobiona instalacja wodna i gazowa a teraz wszedł kominiarz i powiedział, że nie można zamontować piecyka łazienkowego bo jest za mała kubatura.
Dał mi dwie możliwości
1) albo wybić okienko ale wówczas szlak trafia aranżację kuchni i łazienki
2) albo przenieść piecyk gazowy do kuchni i zabudować go w szafce ( tylko jak z tą zabudową wystarczy jak będzie odsłonięty piecyk od dołu ? czy od góry też musi być ? bo planowo miały być szafki kuchenne do sufitu)
Inna opcja to montaż przepływowego ogrzewcza wody elektrycznego powiedzmy 12/15kW tylko pytanie czy to się sprawdzi w mieszkaniu i czy koszty użytkowania przepływowego ogrzewacza elektrycznego nie będą bardzo wysokie ( wówczas zupełnie rezygnuję z gazu w mieszkaniu)
Powiem szczerze, że kominiarz zniszczył całą koncepcję mieszkania ale z drugiej strony lepiej teraz niż jak by były położone płytki i wszystko wykończone.
będę wdzięczny za poradę bo nie wiem co zrobić