dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11
  1. #1

    Domyślnie Ocieplenie i adaptacja starego poddasza

    Witam serdecznie.
    Chciałbym własnymi siłami dokonać adaptacji strychu (90mkw) w domu, który pochodzi z lat 50tych. Rok temu wymieniona została blacha pokryciowa dachu.
    Powiedzcie mi proszę, jakie warstwy i w jakiej kolejności położyć ocieplenia na ten dach, którego fragment od wewnątrz widać na zdjęciu. Ponadto ściany szczytowe postawione są z białej cegły i je też trzeba jakoś ocieplić (jaką metodą?). Oczywiście chciałbym uprzednio wstawić okna połaciowe prawdopodobnie „Roto”
    Na strychu są zrobione wylewki ale widać że są już mocno uszkodzone, chciałbym wyciszyć i ocieplić podłogę poprzez styropian i nową warstwę wylewki (jak to zrobić? ile jakiej warstwy?). Dach ma około 45 stopni nachylenia i wysokość ściany kolankowej to 88cm więc miejsca jest troszkę mało chciałby te miejsce wykorzystać optymalnie. Oczywiście okienko które widnieje na zdjęciu będzie usunięte, nie wiem jeszcze jak ale będzie.
    Pozdrawiam
    [email protected]



  2. #2
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar robert skitek
    Zarejestrowany
    Jul 2004
    Skąd
    Mikołów
    Posty
    4.527
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    152

    Domyślnie

    dlaczego nie zwrocisz sie do projektanta? i tak musisz miec na to projekt budowlany i pozwolenie na budowe, a projektant juz sobie z tym poradzi.
    pozdrawiam

  3. #3

    Domyślnie

    Myślałem że nie ma potrzeby zgłaszać tego formalnie no i w dodatku projektant? Niestety mam ograniczony budżet i dlatego wszystkie prace chciałbym przeprowadzić sam z pomocną rodziną i przyjaciółmi.
    Jakie następstwa mogą być tego, iż sam bez zgody właściwej bjurokracyjnej komórki dokonam adaptacji starego domu stojącego w małej miejscowości?
    Jakie są ewentualne koszty zwjązane z projektantem i etc?

  4. #4
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar robert skitek
    Zarejestrowany
    Jul 2004
    Skąd
    Mikołów
    Posty
    4.527
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    152

    Domyślnie

    adaptacja wymaga pozwolenia na budowe, a co za tym idzie, projektu architektoniczno-budowlanego i pewnie ekspertyzy technicznej.
    Co za to grozi? przywrocenie stanu poprzedniego i kara finansowa.
    Moze tez grozic zniszczenie konstrukcji, zawalenie budynku - to oczywiscie w ostatecznosci...
    projekt takiego czegos (bez projektu wnetrz) moze kosztowac od 1,5 do 5 tys zlotych - jak widac rozbieznosc jest dosc duza, ale bez dokladniejszych danych nie da sie bardziej sprecyzowac.

  5. #5

    Domyślnie

    ok dziękuję zrozumiałem. Teraz czysto technicznie na podjęty temat ocieplenia strychu i wygłuszenia/ocieplenia podłogi, chodzi mi o te warstwy. To tak żebym miał na przyszłość jakieś pojęcie o tym wszystkim.
    Pozdrawiam

  6. #6
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar robert skitek
    Zarejestrowany
    Jul 2004
    Skąd
    Mikołów
    Posty
    4.527
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    152

    Domyślnie

    bylo mase watków na te tematy(warswy na podlodze i w dachu) - poszukaj na forum

  7. #7

    Domyślnie

    Zgadza się były, przeczytałem wszystkie zanim zapytałem ale każdy z nich dotyczył pełnego deskowania a mój strych jak widać na zdjęciu ma deski ubite jak popadnie, prawdopodobnie i napewno kiedyś ciężko było o materiały na budowę domu

  8. #8

    Domyślnie pan skitek

    jakoś nie jest skory do pomocy oprócz wskazywania konieczności występowania o pozwolenia do urzędu...
    ja spróbuje
    ------------------------------------
    co do kwestii prawnych - sprawa wygląda tak
    skitek ma rację - na adaptację strychu jest potrzebna zgoda,projekt etc.etc
    sporo osób robi to jednak bez zgłaszania, wszystko zależy od sytuacji prawnej np. jeśli strych jest u ciebie w domu włąściciele często tro olewają i adaptują...
    inna sprawa w budynkach wspólnot mieszkaniowych lub miejskich czy spóldzielczych - tutaj sprawa wygląda juz o wiele gorzej...i zwykle nie da się obejść kwestii projektu
    (choćby sprawa doprowadzenia mediów na poddasze)
    ------
    co do kwestii technicznych:

    *blachę położono na tak zwaną "pałę" - czyli bez folii albo deskowania;
    znazcy trzeba będzie wykonać foliowanie przed zaizolowaniem poddasza - albo foliować z belkami albo ściągać blachę i izolować "od góry";
    *deski które widać na zdjęciu chyba są wilgotne (przynajmniej tak tio wygląda) - nie wiem czy to tylko takie wrażenie czy daszek przecieka...
    *pod folię paroprzepuszczalną izolacja cieplna a niżej izolacja paroszczelna
    *karton albo drewno jako wykończenie
    *sciana kolankowa - zacząłbym od ocieplenia od zewnątrz - jeśli się da
    ---
    tyle teorii
    praktyka jaka bedzie to sie okaże
    ...gust jest kwestią ... gustu??

  9. #9

    Domyślnie

    Dzięki "Snowdwarf"
    To jest domek wolno-stojący i jest mój (po dziadkach) to że ktoś tam kładł blachę dwa lata temu nie mogłem ingerować a szkoda bo teraz bym miał mniej kłopotów. Co do aspektów prawnych to na razie dam sobie z nimi spokój
    Czy można folię rozpiąć między krokwiami mocując ją w jakiś szczelny sposób do krokwi np. silikon+zszywki potem drutowanie żeby zrobić przerwę i na to wełna? Tak sobie rozmyslam bo szkoda mi miejsca, sporo stracę centymetrów przy samej ściance (z 88 zostanie mi pewnie 40cm)

    Pozdrawiam

  10. #10

    Domyślnie a nie slałeś postu

    "Podniesienie dachu"? tam widać chyba ten sam budynek - tyle ze od zewnątrz - poznalem po okienku w tej ścianie na strychu (okienko z firanką)...
    ---
    folię między krokwiami? - znaczy że chcesz ją ciąć???
    nigdy w życiu - konstrukcja więżby już i tak wystarczająco się nacierpiala z tego co widać...folie (wysokoparoprzepuszczalną)w ostateczności zawija się od środka strychu na krokwie - tak ze nie są one widoczne - nakładasz na nią potem izolację cieplną, potem folię paroszczelną i "maskowanie"
    ja bym jednak na twoim miejscu bal się że nie ma wystarczającej wentylacji spod blachy - twoje dechy dachowe moglyby się zrobić jakieś takie zgnite a to by byla tragedia...
    ---
    z postu o podwyższeniu dachu wynika ze chcesz toto cale do góry "hop" - a ja sie pytam czy to warto???
    nie lepiej zrobić nową konstrukcję więźby? - te dechy pod blachą jakies takie dziwacznie kolorowe - jakby grzybek (chyba że to zacieki z farby???)
    krokwie tez jakieś takie jakby białe
    ---
    reasumujac - nie obejdzie się chyba bez wymiany przynajmniej łat (dech) - a daloby się utworzyć wtedy porządną szczelinę wentylacyjną i nałożyć od zewnątrz krokwi folię jak P.B przykazał
    ...gust jest kwestią ... gustu??

  11. #11
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    colette

    Zarejestrowany
    Sep 2004
    Posty
    5

    Domyślnie

    Radze szczerze - nie oszczedzaj na tym remoncie - ten dach nie wyglada dobrze, przede wszystkim krokwie, balabym sie pod nimi mieszkac - jezeli nawet nie przegnija i nie spadna Ci na glowe, to jezeli zamieszka w nich grzyb to mieszkancy moga nagle zapasc na dziwne choroby alergiczne... poki co moze jeszcze sie trzymaja, ale jak je takie mokre otulisz foliami i ocieplisz to grzyb bedzie chulal az milo;

    Ja bym zdjela blache (nie wiem, czy to technicznie wykonalne, czy sie nie poniszczy...), wymienila czesc krokwi, i potem tak jak w poscie wyzej - folie, ocieplenie etc.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony