dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 5
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 83
  1. #1

    Domyślnie

    dziś 2 listopada, czy jeszcze można sadzic drzewka owocowe?a może lepiej poczekac do wiosny?Prosze o radę

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    Jeśli to nie rejon podgórski albo inny o zimnym mikroklimacie - możesz spokojnie sadzić. Termin jeseinny jest dużo lepszy dla owocowych - bo wegetację już dawno wyłączyły a wiosną ruszą gdy tylko zrobi się cieplej. Sadź spokojnie, tylko zabezpiecz przed gadziną (sarny, zające itp)- to jest jedyne zgrożenie dla młodych owocówek.

  3. #3

    Domyślnie

    No właśnie - w jaki sposób najlepiej zabezpieczyć świeżo posadzone drzewka przed zwierzakami?

  4. #4

  5. #5
    Gosc123
    Guest
    Gosc123

    Domyślnie

    Ja sadziłem owocowe w połowie października. Powinno się sadzić przed pierwszymi mrozami (zachodniopomorskie), zdążyłem Działki nie mam ogrodzonej ("kto się grodzi - szybko odchodzi" ) więc zabezpieczyłem drzewka na jakieś 1,2m rurkami z ocynkowanej siatki. Nawet jak wystające gałązki sarenka podje, to na zdrowie, reszty nie ruszy. A zajączki noski podrapią i tyle.

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    Stasiek dobrze radzi. Można też kupić za parę groszy w skelpach ogrodniczych i w umownej "Castoramie" takie zwijane plastikowe rolki perforowane. Mają różne wysokości i świetnie pasują do młodych drzewek. Popytaj - napewno znajdziesz.

  7. #7

    Domyślnie

    Dzięki. Kilka dni temu posadziłam drzewka i zabezpieczyłam zwykłą siatką plastikową (o takich specjalnych rurkach dowiedziałam się w skepie, ale akurat nie mieli). Niestety, niektóre sadzonki są bardzo rozgałęzione od samego dołu, więc niewiele dało się zrobić. Teraz czekam, co na to okoliczne zwierzaki

  8. #8

    Domyślnie

    Przed zwiarzakami oraz przed mrozem najlepiej zabezpieczyć drzewka słomą. Młode szdonki przy dużych mrozach mogą przemarzać co opóźni proces ich wegetacji. Lepiej to zrobić chociaż na wsi coraz tródniej znaleźć słomę w snopkach. Ja tak uratowałem kilka sadzonek brzoskwiń i nie tylko w wielkie mrozy.,
    Napisz na wiosnę o Twoich dzrewkach.
    Pozdrawiam

  9. #9

    Domyślnie

    Z tą słomą to może być prawda - jedna brzoskwinia ledwo przeżyła... W tym tygodniu zaczęła puszczać jakieś pojedyncze listki, chociaż już myślałam, że nic z niej nie będzie. A cała reszta pięknie rośnie i nawet kwitnie!

  10. #10

    Domyślnie jak sadzic drzewka owocowe?

    Kąt dzialki chcialabym przeznaczyc na sado-warzywniak. Wlasnie nabylam dwa pierwsze drzewka owocowe: grusze i czeresnie. W jakiej odleglosci od siebie sadzic drzewka? Czy z jakiegos powodu okreslone drzewka nie beda rosly obok siebie? Wszelkie rady na temat zakladania 'sadu' mile widziane :))

  11. #11

    Domyślnie Re: jak sadzic drzewka owocowe?

    Cytat Napisał Wronka
    Kąt dzialki chcialabym przeznaczyc na sado-warzywniak. Wlasnie nabylam dwa pierwsze drzewka owocowe: grusze i czeresnie. W jakiej odleglosci od siebie sadzic drzewka? Czy z jakiegos powodu okreslone drzewka nie beda rosly obok siebie? Wszelkie rady na temat zakladania 'sadu' mile widziane )
    Dobrze że ten kąt nie jest przeznaczony na sado-macho
    a co do drzewek to mozesz je sadzić koło siebie byle nie za blisko bo jak urosną to będzie problem--wiedz jeszcze że niektóre drzewa w tym czereśnie i grusze wymagaja zapylenia pyłkiem innej odmiany ,więc sadzenie po jednym drzewu może okazać sie zawodne-o ile w poblizy nie bedzie innych drzew jako zapylaczy
    Życie jest pełne niespodzianek.

  12. #12

    Domyślnie

    To w jakich odstępach sadzi sie drzewa zależy zarówno od gatunku drzewa jak i od tego na jakiej podkładce jest naszczepione.
    Jesli czereśnia nie jest na podkładce karłowej to wyrośnie w dosc duże drzewo o średnicy około 5 m,wobec tego drzewo o podobnych wymiarach należałoby posadzić w odległosci 5 a nawet 6 m.

  13. #13

    Domyślnie

    Cytat Napisał Daniel Starzec
    To w jakich odstępach sadzi sie drzewa zależy zarówno od gatunku drzewa jak i od tego na jakiej podkładce jest naszczepione.
    Jesli czereśnia nie jest na podkładce karłowej to wyrośnie w dosc duże drzewo o średnicy około 5 m,wobec tego drzewo o podobnych wymiarach należałoby posadzić w odległosci 5 a nawet 6 m.
    A na 100 % nie jest na podkładce karłowej więc sadź daleko jedno od drugiego-byle nie na działce sasiada
    Życie jest pełne niespodzianek.

  14. #14

    Domyślnie

    bardzo mało odpowiedzi, jakie gatunki drzew owocowych macie u siebie? Mam miejsce na 4-6 drzewek i nie wiem co posadzic.

  15. #15

    Domyślnie

    sadź te, których owoce będziesz jadł

  16. #16

    Domyślnie drzewka owocowe - pojedynczo czy szpalerze na drutach

    chcę posadzić u siebie kilka drzewek owocowych - 10-12. W sadach to sadzi się je w szpalerze i gałęzie rozciąga na drutach. Tyle że potem trzeba je chyba odpowiednio przycinać/formować. Doradźcie jek posadzić u siebie - czy pojedynczo/niezależnie, czy wszystkie w jednym rzędzie i gałęzie rozciągnięte na drutach
    Acha i jak gęsto sadzi się drzewka owocowe
    buduję własnymi siłami D06a

  17. #17

    Domyślnie

    sorry-ale widze że nie amsz pojecia o tym o co pytasz wiec nie zabawiaj sie w jakies szpalery tylko sadx normalnie-co do odległosci to zalezy ona od gatunku,podkładki i gleby-to juz musisz ustalic sam ew ze sprzedajacym drzewka-o ile on będzie miał jakies pojecie o tym co sprzedaje
    pozdrawiam
    Życie jest pełne niespodzianek.

  18. #18

    Domyślnie

    chyba masz rację - posadzę w 2 rzędach na przemian co 3m i gra. Będę miał mniejszy problem z pielęgnacją/przycinaniem
    buduję własnymi siłami D06a

  19. #19

    Domyślnie

    a tak poza tematem to jestem za tym aby na dziłkach nie sadzić drzew owocowych-tymbardziej jak masz o tym znikome pojecie--zobaczysz jak szybko ci się znudzi to ogrodnictwo
    za pare lat powiesz-po cholere mi były te drzewa
    pozdrawiam
    Życie jest pełne niespodzianek.

  20. #20

    Domyślnie

    może i masz rację, ale ... nie chcę oczywiście mieć tych drzew w celach "przemysłowych", ale na własny użytek, parę kwitnących wiosną drzewek, z których jesienią będzie fajnie zerwać parę niepryskanych, robaczywych jabłek i śliwek. Do tego 2 krzaki agrestu, pożeczki. Tylko tyle aby zjeść z krzaka a nie robić kompoty, drzemy, czy cos tam jeszcze.
    buduję własnymi siłami D06a

Strona 1 z 5

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony