Łeeee, cos zle
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie wiem dlaczego mi nie wczodzi.Może teraz..
Czciałem Wam pokazać ogródek inny niż wszystkie.Jestem u Was pierwszy raz i nawet tu jest dość sporo osób i dużo mnie interesujących tematów związanych z działką.No to spróbuję ją teraz pokazać.
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=638&w=21485703
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDosyć ciekawe ... a jest w ogódku zwykła trawa ?Napisał zyga5
Jak ja oddzielasz od ściezek ?
Tomasz
<NOTO>
"Górnicy, funkcjonariusze UOP, ABW i CBA. Przechodzą na emerytury po 25-30 latach pracy i dostają dwa razy więcej niż inni.
Jak wynika z raportu ZUS górnik dostaje prawie 3 tysiące. Mundurowi po ok. 2,9 tysiąca. Oni pracują średnio po 25 lat.
Wynika z tego wszystkiego, że im kto krócej w Polsce pracuje – tym więcej dostaje. "
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=54419
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychapropo's geowłókninny...moja klientka zażyczyła sobie wykonanie nasadzeń na geowłókninie z tym że nigdy jeszcze nie używałem tego typu materiału i wstyd sie przyznać ale nie wiem jak stosować geówłókniny, jaki to jest koszt, gdzie ją dostać itd.
Ale zacznijmy może od tego jak się wykonuje tego typu nasadzenia na geowłókninie od samego początku. Rozumiem ze geowłókninę stosuje sie pod warstwę żyznej gleby tak?
proszę o jakiś szybki kurs
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRaczej odwrotnie. Ja agrowłókninę kładłam na ziemię potem nacinałam wkładałam rośliny (czytaj sadziłam rośliny) głównie iglaki a następnie przysypywałam korą. Z tego co wiem to niektórzy wykorzystują agrowłókninę do sadzenia truskawek i robią tak jak ja z iglakami tylko że nie przysypują korą. POZDROWIENIA.
Ostatnio płaciłam za mb agrowłókniny o szerokości 3,2 m - 5 zł.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMamy agrowłókninę (czarną), a na niej kamyczki.
Utrudnia to nieco sadzenie roślin, ale zasadniczo zmniejsza ilość chwastów. Wiem co mówię, bo mam też spore rabaty bez agrowłókniny, wysypane grubą warstwą kory - dla rozmaitości i urody ogrodu.
Otóż jeśli chodzi o ilość chwastów oraz łatwość ich usuwania, nie ma porównania. Na kamyczkach i agrowłókninie wysiewają się wprawdzie chwasty, ale nie mają się jak porządnie ukorzenić i wyrywa się je dwoma paluszkami. Od dołu NIC nie ma szans się przebić, mimo że sporo kłączy perzu i innego dziadostwa w ziemi zostało.
Na korze też się chwasty wysiewają, ale wyrwac jej już trudniej, a na dodatek, mimo starannego motyczenia przy przygotowaniu rabat, wybijają chwasty rozrastające się podziemnymi rozłogami (perz, skrzyp).
Reasumując, z moich doświadczeń wynika, że agrowłóknina ma sens. Ale na pewno nie ma sensu obsypywać jej korą, bo ją natychamiast zwieje! Albo sama kora na gołej ziemi, albo agrowłóknina plus kamyczki.
Wybór - wygląd (kwestia gustu), koszt (kora górą), łatwość utrzymania (agrowłóknina + kamyczki zdecydowanie lepiej).
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychmagmi - z wszystkim się z Tobą zgadzam za wyjątkiem tego że nie ma sensu dawać na agrowłóknine kory - ja mam kore i nic nie zwiewa....no może przesadziłam że nic...czasem coś zwiewa ale jeśli warstwa kory jest gruba (ok.10cm) to moim zdaniem jest OKNapisał magmi
na rabatach kwiatowych zrezygnowałam z kory bezpośrednio na ziemię - mam samą ziemię...i czekam kiedy rośliny pokryją mi całą ziemię
pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA my mamy "kamyczki" - drobny keramzyt - bez agrowłókniny i żałujemy (chytry traci dwa razy). Przebijają chwasty aż miło. Były kilka razy pielone i pryskane jakimś zajzajerem - i znów rosną, teraz głównie perz, mlecze i skrzyp. Czy te naturalne zasoby kiedyś się wyczerpią i to mi przestanie rosnąć?
Natomiast same "kamyczki" jako podsypka pod drzewka wyglądają bardzo ładnie, nie powiem
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBastek! Rzuciałam kiedyś trociny u siebie. Tragedia. Ściągnęłam nornice z całej okolicy. Było im tam cieplutko, milutko i mnozyły sie na potęgę. Korytarzy było póżniej więcej iz gleby. Jak wkładałam wąż z wodą żeby zalać te korytarze, to przez 15 minut woda niegdzie nie wypływała na zewnątzr. Ze trzy lata potem z tymwalczyłam, bo trocin tak łatwo nie wygranęłam! Może zrobiłam jakiś błąd, ale nie zamierzam ryzykować ponownie!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychIvo, Bogus, nie wiem w takim razie, może za mało tej kory sypaliśmy?
Ale nie, jednak to nie to!
W zeszłym roku, jak przyszedł wielki wiatr w listopadzie i zimowe zawieje, to nam tę akrowłókninę kilka razy powyrywało spod kostki betonowej (rozłożenej tu i ówdzie dla przytrzaśnięcia). Oczywiście była już obsadzona! Wielkie płaty agrowłókniny poowijały się wokół krzewów, a po korze zostało tylko wspomnienie... Dopiero przysypanie na wiosnę solidną warstwą kamyczków radykalnie rozwiązało problem.
Więc chyba jedyny słuszny wniosek jest taki, ze to kwestia lokalizacji. Bo my rzeczywiście na wichrowym wzgórzu mieszkamy... jak o tym wielokrotnie przy różnych okazjach pisałam .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych