dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 32
  1. #1

    Domyślnie Suszenie sztachet na ogrodzenie

    Witam

    Na wiosnę chce montować sztachety drewniane we frontowym ogrodzeniu. Pasowałoby mi (z różnych względów) kupić je teraz, chlapnąć jakimś "drewnochronem" i pomontować w swego rodzaju moduły, tak, żeby później tylko zawiesić całe gotowe przęsła między słupkami z klinkieru.
    No i teraz: sztachety, które kupie będą napewno miały za dużą wilgotność. Jak długo i w jakich warunkach powinny być suszone? Jak można zmierzyć wilgotność drewna i jaka wilgotność jet zalecana, żeby potem sztachety na płocie mi się nie odkształcały?

    Z góry dzięki.

    Pozdrowienia B.

  2. #2

    Domyślnie

    A co to za drewno?
    Tomasz M.

  3. #3

    Domyślnie

    Zapytaj sie osoby od, której będziesz kupował sztachety czy były robione z suszonych lub sezonowanych desek. Oczywiście możesz uzyskać odpowiedź, że sztachety są "cacy".
    Z jakiego drzewa będa sztachety???
    Mierniki do mierzenia wilgotności drewna, można je czasami spotkać na Allegro.
    Druga rzecz, jakiej grubościi będą sztachety, ja preferuję 3,2 cm (zdarzało mi się robić płoty i furki z z króciaków - około 2,5 cm). Materiał, z którego do tej pory robiłem to sosna, przęsła zazwyczaj stosuję drewniane grubości 5 cm. Jestem przeciwnikiem łączenia drewna z metalem.
    Drewniany płot ma duży urok i wydaje mi się, że jeżeli sztacheta delikatnie odkształci to nie straci Twój płot na tym.

  4. #4

    Domyślnie

    Hej

    Drewno ma być sosnowe.

    Sztachety planowałem o grubości 2 cm teraz mam wątpliwości czy nie za mało? Rozumiem, że im mniejsza grubość tym większa podatność na odkształcanie, tak?
    Przęsła/żerdzie planowałem o grubości 4cm, choć może pokusze się o 5cm, bo mam duży rozstaw między słupkami (około 2,8 m).

    Pozdrowienia B.

  5. #5

    Domyślnie

    Według mnie warto pokusić się o sztachety, które mają grubość 2,5 - 3,2 cm, szerokość sztachet powinna wynosić pomiędzy 8 -10cm. Szersze sztachety mogą być podatniejsze na fizyczne zmiany (np. pękniecia).

  6. #6

    Domyślnie Re: Suszenie sztachet na ogrodzenie

    Cytat Napisał Benicio
    Witam

    Na wiosnę chce montować sztachety drewniane we frontowym ogrodzeniu. Pasowałoby mi (z różnych względów) kupić je teraz, chlapnąć jakimś "drewnochronem" i pomontować w swego rodzaju moduły, tak, żeby później tylko zawiesić całe gotowe przęsła między słupkami z klinkieru.
    No i teraz: sztachety, które kupie będą napewno miały za dużą wilgotność. Jak długo i w jakich warunkach powinny być suszone? Jak można zmierzyć wilgotność drewna i jaka wilgotność jet zalecana, żeby potem sztachety na płocie mi się nie odkształcały?

    Z góry dzięki.

    Pozdrowienia B.
    A czy w ogóle jest sens to suszyć?
    Przecież i tak po powieszeniu po pierwszym deszczu złapią tyle wilgoci ile dadzą radę, i to pewnie niezależnie od zaimpregnowania (tzn. pewnie dzięki zaimpregnowaniu złapią mniej, ale i tak dużo).

    Ja właśnie niedawno skończyłem montować drewniane sztachety, przy czym ja zrobiłem to tak, że zacząłem od przymocowania między słupkami dwóch łat (zostało mi kilka po budowie ) i, nich przykręcałem wkrętami sztachety i po tym dopiero je malowałem. Nie chciało mi się malować wcześniej, chociaż faktycznie to chyba było by lepiej.
    Oczywiście dbałem o to żeby pomalować od razu po zawieszeniu tak żeby nie zostawiać nie zaimpregnowanych sztachet na noc.

    wygląda to w efekcie tak:


    Grzegorz

  7. #7

    Domyślnie

    Płotek ładny, szkoda tylko, że zdjęcie w małym formacie.
    Jeśli chodzi o malowanie impregnatem to staram się to wykonywać przed złączeniem elementów, zazwyczaj dwa razy maluję. Trzeci raz maluję po zmontowaniu.

  8. #8

    Domyślnie

    No to teraz nie wiem.
    Polanka twierdzi, że suszenie nie ma sensu, choć pisze, że po zaimpregnowaniu złapią mniej wody. Czyli tak jakby "jestem za, a nawet przeciw" . Nie obrazaj się, taki żarcik.

    marcin976 - na oko to fachowiec albo przynajmniej pasjonat drewna jesteś.
    Suszyć czy nie?

    Przed chwilą zdobyłem informację od sprzedawcy drewna, że obecnie kupione sztachety powinny się sezonować 5-6 tygodni. a makasymalna akcpetowana wilgotność to 20%. Ma to sens?

    Pozdrowienia B.

  9. #9

    Domyślnie

    Jesteśmy na podobnym etapie, słupki ogrodzeniowe bez przeseł i sztachet. Prosze o informację jakimi środkami najlepiej zakonserwować drewno, i czy przed założeniem sztachet już je pomalować. Zastanowialiśmy się nad sztachetami na zakładkę z jednej i drugiej strony, a może ktoś już ma doświadczenie z takim ogrodzeniem. Prosze o rady

  10. #10

    Domyślnie

    Fachowcem nie jestem, albo nie ja to oceniam.
    Jesli chodzi o mnie (nie każdy musi sie ze mną zgadzać) myślę, że.na temat sezonowania jest pewnie tyle szkół co i fachowców. No mojej stronce w zkładce stolarnia jest stół bez blatu. Materiał na blat wybrałem jaki był był aktualnie dostepny u sąsiada w tartaku, tzn. dechy brzozy szerokości 25 cm i grubość 5 cm. Materiał był jeszcze mokry (świerzy), ale widać było że krawędzie dech zaczynaja pękać. Akurat mam dośc sporą wiatę na działce i zdecydowałem się schować dechy do przesnięcia na okres lipiec'2004 - kwiecień'2005. To samo zrobiłem z dechami sosnowymi na półki do pokoju.
    Jak będę miał chwilkę czasu to umieszczę na www fotkę ze składowanym materiałem.
    Jeśli chodzi o twoje sztachety to nie sądzę, żeby okres 5-6 tygodni był okresem wystarczającym na suszenie drzewa (szczególnie w zimie). Po za tym sztacheta obsadzona w płocie będzie i tak pracowała przez cały rok.. Przecież będzie wystawiona na działanie słońca, deszczu, mrozu.
    Podsumuję swoja wypowiedź, bierz młotek lub wkrętarkę i montuj ogrodzenie. Oczywiście lepiej poczekać, aż sie ociepli....

  11. #11

    Domyślnie

    Cytat Napisał Benicio
    No to teraz nie wiem.
    Polanka twierdzi, że suszenie nie ma sensu, choć pisze, że po zaimpregnowaniu złapią mniej wody. Czyli tak jakby "jestem za, a nawet przeciw" . Nie obrazaj się, taki żarcik.
    wiesz, gdybym był stolarzem to może bym się i mógł obrazić, ale ja w życiu zrobiłem jeden płot, miesiąc temu.

    Sztachety zamawiałem u stolarza i jak je odbierałem to sprawiały wrażenie suchych. Na pewno były suchsze niż drewno z tartaku które mniej więcej w tym samym czasie przywieźli mi i cieśla zrobił z nich taras.
    I to właśnie o drewnie na taras cieśla stwierdził że gdyby je wysuszyć to i tak by potem złapało wilgoć z powietrza.

    A większe zdjęcie jest na
    http://czajla.republika.pl/dom/200501-011605.jpg

    a jeszcze kilka innych zdjęć na:

    http://czajla.republika.pl/dom/dom.htm

    Grzegorz

  12. #12
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar KrzysiekS
    Zarejestrowany
    Feb 2002
    Posty
    1.115

    Domyślnie

    Ja wykonałem ogrodzenie w ten sposob, że słupki i podmurowka są z granitu, a wypełnienie drewniane. Deski sosnowe mają szerokosc 11 cm, rozstaw 4,5 cm, dlugosc przesła 365 cm. Deski były 1,5 roku sezonowane i zostały przed pomalowaniem wyszlifowane "na gładko" szlifierką tasmową.

    Deski malowałem dwukrotnie Drewnochronem "Bariera" z dodatkiem wosku. Polecam tą farbe, jest matowa i b. wydajna. Deski przymocowałem srubami ze stali nierdzewnej fi 8 do metalowych profili 30 na 50 mm o grubosci scianki 2 mm. Profile pomalowałem farbą chlorokauczukową.
    Budownictwo to moja pasja

  13. #13

    Domyślnie

    Najpierw pojedyncze sztachetki przycielem, doszlifowalem, pomalowalem Drewnochronem, potem zmontowalem w pojedyncze moduly wykorzystujac jako stol palete 2 x 1 metr. Potem te moduly zamocowalem do wczesniej wkopanych drewnianych slupkow. Drewno oczywiscie bylo prosto z tartaku, nie ma potrzeby je suszyc. Na koniec calosc jeszcze raz pokrylem Drewnochronem. Szerokosc sztachet 10 cm, grube na 2 cm, wysokosc 100 cm, a przerwy nie mniej niz 4 cm.
    Cena ? - Sam przycinalem deski, wiec kosztowaly tyle ile m3 zwyklych sosnowych dese, 2 lata temu to bylo ok. 400 zl/m3.
    a wzorek gornych koncowek byl taki : /| |\ /| |\ /| |\

  14. #14

    Domyślnie

    Ile płaciliście za sztachety? Mi za sosnę 1,5 wysokość, grubość 2 cm, szerokość 10 cm gość w tartaku zaśpiewał 4,5-5 zł za szt. Wydaje mi się,że to drogo.

  15. #15

    Domyślnie

    Witam

    Dzięki za wszystkie posty.

    Dziś zamawiam sztachety. Chyba nie będę sie przejmował suszeniem zbytnio, bo faktycznie musiałbym z rok je suszyć, żeby być zadowolonym z efektu. Żeby się tylko nie pociły w rekach .

    Pozdrowienia B.

  16. #16

    Domyślnie

    Cytat Napisał bobo30
    Ile płaciliście za sztachety? Mi za sosnę 1,5 wysokość, grubość 2 cm, szerokość 10 cm gość w tartaku zaśpiewał 4,5-5 zł za szt. Wydaje mi się,że to drogo.
    Ja za 130 cm płaciłem 3 zł za sztukę, u stolarza pod Wrocławiem.
    Stolarz coś wspominał że dłuższe to się robi z innego surowca i są wyraźnie droższe.

    był kiedyś na forum post kogoś kto kupił sztachety i je sezonował przed zamontowaniem i mu się tak poskręcały że miał problemy z ich zamocowaniem.

    Wydaje mi się że lepiej jak będą 'dochodziły' w stanie zamocowanym.
    W końcu płot to nie podłoga i milimetr czy dwa różnicy nie robią aż takiego znaczenia.

    Co do malowania: jak się maluje z jednej strony to 'za rogiem' na części niepomalowanej zbiera się taki pasek farby. Ja u siebie malowałem już na płocie i jak dość szybko po malowaniu jednej strony pomalowałem drugą to ten pasek się rozszedł, jak odczekałem to wysechł i wyglądał paskudnie. Malowałem trzy sztachety z jednej strony i przechodziłem na drugą. Jak pomalowałem całe przęsło z jednej strony to zanim doszedłem do malowania drugiej to zacieki już podeschły... Brzydko to wygląda...
    Malowałem duluxem, classic albo extra już nie pamiętam...

    Grzegorz

  17. #17

    Domyślnie

    Cytat Napisał Benicio
    Hej

    Drewno ma być sosnowe.
    Jeśli nie jest za późno to sugerowałbym olchę bo sosna po kilku latach się rozleci nawet impregnowana. Piszę to na podstawie swojego doświadczenia bo płot drewniany mam już ładnych paaaarę lat.
    Sztachety planowałem o grubości 2 cm teraz mam wątpliwości czy nie za mało? Rozumiem, że im mniejsza grubość tym większa podatność na odkształcanie, tak?
    I mniejsza trwałść
    Przęsła/żerdzie planowałem o grubości 4cm, choć może pokusze się o 5cm, bo mam duży rozstaw między słupkami (około 2,8 m).
    Tu zdecydowanie odradzam drewno. W mojej okolicy ten element nazywają ryglem. Jest to najbardziej narażona część na butwienie. Mimo że wszystko mam z olchy czyli drewna najlepszego na płot, to jednak niektóre rygle już mi spróchniały i teraz sukcesywnie wymieniam na metalowe. W składach budowlanych można dostać sztangi o profilu prostokątnym na takie właśnie wymieniam lub ceowym. Pomalowane podkładem antykorozyjnym a potem na brąz wyglądają ekstra.
    ppp.j

  18. #18
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar KrzysiekS
    Zarejestrowany
    Feb 2002
    Posty
    1.115

    Domyślnie

    Ja tez zdecydowanie polecam mocowanie desek do zamknietego profila stalowego - jest trwały i sztywny.

    Przy okazji nie zapomnijcie kupic solidnych wiertel, ja zuzyłem kilka wiertel HSS Cobalt, szczegolnie zuzywają sie przy wierceniu stalowego płaskownika wypuszczanego z ogrodzenia o grubosci 3 czy tez 4 mm.
    Budownictwo to moja pasja

  19. #19

    Domyślnie

    To zależy od gustu. Ja jestem przeciwnikiem łączenia drewna ze stalą.

  20. #20

    Domyślnie

    Jeszcze kilka uwag dotyczących impregnacji. Sztachety należy impregnować przed przymocowaniem do rygli i to metodą zanurzeniową tzn. z obu stron wstawiamy do naczynia ze środkiem impregnującym i zostawiamy minimum na ˝ godz. niech piją. Drewno najszybciej butwieje w miejscach gdzie są przecięte jego włókna czyli na końcach. Poza tym góra narażona jest na opady a dół zawsze wilgotny od ziemi, resztę malujemy pędzlem. Jeżeli nie ma specjalnych wymagań co do koloru, układu słoi i tym podobnych wydziwiań to zdecydowanie najlepszym środkiem konserwującym jest zużyty olej samochodowy (warsztaty samochodowe z chęcią oddają za free to też ważne). Niestety barwi on drewno na ciemny kolor. W moim przypadku sztachety impregnowane olejem dopiero teraz przy wymianie rygli ponownie impregnuje olejem natomiast sztachety w części nazwijmy to reprezentacyjnej które malowane były drewnochronem poprawiane były w tym okresie kilkukrotnie i ich stan jest gorszy niż tych po oleju. No i drewniany płot ma niepowtarzalny urok.
    ppp.j

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony