Niewątpliwie ten temat pojawiał się w różnych odmianach jednak chciałbym do niego wrócić ponownie. Stan faktyczny wygląda następująco: działka ma szerokość 26,5 m, dom (bliźniak-1/2 jest zamieszkana, druga w budowie) stoi 4,5 m od granicy działki. Działka jest ogrodzona betonowym płotem. Sąsiednie działki są niezabudowane. Do 1/2 bliźniaka tej w budowie chcę dobudować garaż i klatkę schodową. Wystąpiłem do gminy (brak planów) z opisem tego co chcę zrobić i po 5 mcach czekam na uparawomocnienie decyzji. Problem polega na tym, że w warunkach gmina napisała, iż garaż nie może być większy niż x, w ogóle nie odnieśli się do tego jak się mogę zbliżyć do granic, poza stwierdzeniem żeby budować zgodnie z przepisami.
A w przepisach jest o 4 m w standardzie
"§ 12. (7) 1. Jeżeli z przepisów § 13, 60, 271 i 273 lub przepisów odrębnych nie wynikają inne wymagania, budynki na działce budowlanej sytuuje się od granicy z sąsiednią działką budowlaną w odległości nie mniejszej niż:
1)4 m - w przypadku budynku zwróconego ścianą z otworami okiennymi lub drzwiowymi w stronę tej granicy,
2)3 m - w przypadku budynku zwróconego ścianą bez otworów okiennych lub drzwiowych w stronę tej granicy.
2. Odległość od granicy, o której mowa w ust. 1 pkt 1, mierzy się w poziomie od najbliższej krawędzi zewnętrznej otworu drzwiowego lub okiennego ściany lub w połaci dachowej budynku zwróconej w stronę tej granicy lub od najbliższej krawędzi otworu okiennego umieszczonego w dachu.
3. Sytuowanie ściany budynku w przypadku, o którym mowa w ust. 1 pkt 2, dopuszcza się w odległości 1,5 m od granicy z sąsiednią działką budowlaną lub bezpośrednio przy granicy, jeżeli:
1)wynika to z ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo
2)nie jest możliwe zachowanie odległości, o której mowa w ust. 1 pkt 2, ze względu na rozmiary działki."
Gdy skontaktowałem się z gminą aby mi uścislil warunki co do granicy powiedzieli ze to kwestia starostwa. Starostwo, ze absolutnie nie, ze musi to byc albo w decyzji albo oni nie wydadzą zgody i nie interesuje ich zgoda sąsiada, garaz moge zbudowac sobie w innym miejscu bo mam szeroką dzialkę i nie interseuje ich to, ze wolne miejsce mam na ogrodzie i ze dzialka bedzie podzielona, wiec nie bedzie taka szeroka jak sie wydaje pani urzednik. Wkurzony zadzwoniłem do gminy a w gminie, ze owszem oni moga mi to wydać ale muszę miec zgodę wlasciciela dzialki do ktorej chce sie zblizyc, z notarialnie poswiadczonym podpisem i uzupelnia decyzje w ciagu 4,5 dni . Co zrobić? Czy mam jakies szanse? Podpowiedzcie! Nie znam włascicielki działki sąsiedniej, mam tylko adres i wiem, ze ciezko ja zlapac. Jestem tym wszystkim poirytowany bo od pół roku nie mogę nic zrobić i mieszkać...