Gaz i Holzgaz w jednej kotłowni - możliwe ?

[Marciashka]

Sie przywitam

Po dojściu do siebie po otrzymaniu ostatniego rachunku za gaz, zacząłem mysleć o zmodernizowaniu kotłowni. W tej chwili dom o powierzchni ok.240 m ogrzewam gazem ( piec Broetje Triobloc ) + zasobnik 150 l. Dom nie jest ocieplony.
Zastanawiam się nad dostawieniem drugiego kotła na drewno i tu pojawia się pytania:
- czy np kocioł na holzgaz może pracować w obiegu zamkniętym ?
- czy nie lepszym rozwiązaniem jest wstawienie tradycyjnego kotła i zabezpieczenie go (właściwie instalacji ) naczyniem przelewowym - podobno są takie, które montuje się w kotłowni, bez konieczności umieszczania w najwyższym punkcie budynku.
- kocioł na drewno, który może stać w jednej kotłowni z pracującym od czasu do czasu gazowym - jaki ? Boję się troszeczkę "zapylenia" gazownika.

Ratujcie, zanim rachunki za gaz doprowadzą mnie do jakiejś formy szaleństwa.

pozdrawiam

[czajnik]

Szczerze mówiąc, nie słyszałem o takich naczyniach wzbiorczych otwartych, które montowałoby się w kotłowni. Takie naczynie musi być w najwyższym punkcie instalacji, ponad najwyżej usytuowanymi odbiornikami ciepła.

Może pomyśl o dociepleniu domu, zamiast o rozbudowie kotłowni.

[1950]

kocioł na paliwo stałe i kocioł gazowy w jednym pomieszczeniu to się gryzie. jeżeli masz kocioł gazowy na gwarancji to możesz ją stracić

[czajnik]

1950 - masz na myśli w jednym pomieszczeniu, czy przyłączone do jednej i tej samej instalacji?

Może tak być, że źródła pracują alternatywnie. Na przykład, kiedy wyjeżdżamy na urlop, przełączamy na gaz, a normalnie palimy w kotle na paliwo stałe. O ile przyłączanie kotła na paliwo stałe do systemu zamkniętego jest zabronione, to odwrotnie już nie. Nie ma problemu, żeby przyłączyć kocioł gazowy do systemu otwartego, albo podłączyć kocioł węglowy przez wymiennik ciepła przeponowy do systemu zamkniętego (sam kocioł pracowałby wsystemie otwartym ze zbiornikiem buforowym - tak dla zwiększenia objętości zładu).

Co do pomieszczeń - nie znalazłem przeciwwskazań do zamontowania w jednym pomieszczeniu kotła na paliwo stałe i gazowego.

[1950]

nie mogą być w jednym pomieszczeniu, osobno musi być kotłownia gazowa i osobno kotłownia na paliwo stałe. jeżeli chodzi o instalację to masz rację. przeciwskazania praktycznie w każdej instrukcji montażu lepszego kotła, podobno niektóra włoszczyzna dopuszcza tego typu rozwiązanie ale ja o tym tylko słyszałem tak że to nie są wiadomości z pierwszej ręki

[Grzesiek13]

Viessman robi kociołki na holzgas pracujące w układzie zamknietym, z wężownicą zabezpieczającą. Czajnik wydaje mi się że problem dwóch kociołków razem w kotłowni dotyczy bardziej możliwości wspólnego komina (niedozwolone!!!),a nie wpięcia do instalacji?

[fanfara]

Polskie ustawodastwo zabrania montażu kotłów na stałe paliwo w układzie zamkniętym niezależnie od tego czy jakiś producent produkuje takie cudo czy nie. Producent nie jest ustawodawcą, a więc doradzanie czegoś zabronionego jest nieuczciwe.
Radek

[Marciashka]

Z kominami nie ma problemu - jest wolny przewód kominowy, który można wykorzystać. Założyłem, że do kotła gazowego, który mam, dołożę jakiś na paliwo stałe ( przeczytałem, że właśnie niektóre "holzgazy" pracują w obiegu zamkniętym ). Ale jeśli można np. zastosować inny kocioł, niekoniecznie holzgaz, to może jeszcze lepiej ?
I pozostaje kwestia ekonomii - czy przerobienie instalacji zamkniętej na otwartą, czy szukanaie pieca alternatywnego ( holzgaz ), który będzie pracował w obiegu zamkniętym?
Instalator, z którym wstepnie rozmawiałem twierdzi, że istnieją jakieś naczynia przelewowe, które można montować w kotłowni, a nie np. na strychu - podobno takie rzeczy montował. Kotły zaś zasilają instalację poprzez tzw. wymiennik. Pytanie, czy to fantazja ułańska instalatora, czy jego informacje są prawdziwe.
Co do gwarancji na gazowy - rzeczywiście można ją stracić - chodzi o zapylenie, jednak gazowy pracowałby tylko sporadycznie i latem do grzania wody.
Ocieplenie budynku nie wchodzi w grę, niestety - zbyt długo będzie się zwracać, a ceny gazu raczej nie będą spadać.

[Grzesiek13]

Fanfara musze cie zmartwić, polskie prawo na to zezwala, pod warunkiem że kocioł posiada urządzenie pozwalające w sposób natychmiastowy schłodzić wodę w kotle i ma na to dopuszczenie UDT. Viessmann ma takia UDT-kę.

[Janussz]

Jak ja nie lubię nikogo martwić, ale:
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12.04.2002roku w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U.2002r., Nr.75, poz.690)
Rozdział IV, poz 133 punkt 7, zabrania zabezpieczania kotłów na paliwa stałe naczyniami zamkniętymi. Stało sie tak po serii wypadków z tymi kotłami dopuszczonymi do eksploatacji na podstawie idiotycznych dopuszczeń UDT. Masę na ten temat artykułów można znaleźć w Magazynie Instalatora.

[Grzesiek13]

Januszku przytoczyłem mi rozporządzenie z dnia 12.04.2002. które istotnie zabrania zasilania z kotła na paliwo stałe instalacji systemu zaknietego. Musze Cie zmartwić bo wkrótce wyszła nowa PN - EN 303-5 (dnia 17.04.2002r.), która precyzuje sposób dostateczny w co powinny byc wyposażone kotły na paliwa stałe w układach zamknietych. Chodzi o tajemnicze niezawodne urządzenie, bądź regulator temperaury, czy też zabezpieczający wymiennik ciepła. Na tej podstawie UDT certyfikuje kociołki.
Tak że sobie najpierw poczytaj, a później krytykój, bo brakuje ci wiedzy w temacie Pozdrawiam Grzesiek.

[fanfara]

Grzegorzu.
Widzę, że trafiła kosa na kamień. Oj może być gorąco. Nie masz jednak kochany racji. Tak się złożyło, że jestem pracownikiem UDT. Podaj namiary na kotłownie o których piszesz.

[Grzesiek13]

Ja nie pisze o żadnych kotłowniach. Ale o producentach którzy wprowadzili te kociołki na rynek i sprzedają, chocby viessmann, i chyba Cichewicz.

[Marciashka]

No dobra, ale jak to się ma do mojego problemu ?

http://www.polskiinstalator.com.pl/a...y_przepisy.htm -- tutaj już dyskutują na temat norm

[Grzesiek13]

Fanfara i jescze jedno ktoś dopuścił te kociołki do pracy w układach zamknietych. To że przepisy są w tej materi niedorowzwiniete, producenci to wykorzystali. Osobiście jestem za układem otwartym.
Skoro jednak coś sie u nas sprzedaje. to chyba musi mieć stosowny certyfikat. Nie jestem pewien czy UDT kociołki certyfikuje, bo może to jest jakaś inna instutycja?, to jest mało istotne w sprawie. Fakt jest niezbity, kotły takie są na rynku i mają rzekomo dopuszczenie.
Jeżeli masz możliwośc siedząc w temacie to prosze abyś coś rzucił na forum, ja też postaram się coś wydobyć z vieśmana i rzucić wszystkim.
Sprawę trzeba wyjaśnić. Pozdrawiam.

[Grzesiek13]

Jeszcze jedno znam artykuł z PI. Generalnie jest za tak, ale oficjalnie nikt nic nie wie. Mamy klasyczny czeski film w ustawodastwie.

[Grzesiek13]

Fanfara Moderator z Hajnówki też robi kociołki do pracy w układzie zamknietym (montowane zabezpieczenie termiczne). Sam sprawdź. Pozdrawiam

[Janussz]

Grzesiu.
Jak Cię przekonać, a jednocześnie nie urazić.
To może zrobię tak. Ja widzisz PN-EN 303-5 muszę traktować jak katechizm obecnie, gdyz jestem konstruktorem i producentem kotłów c.o. na paliwa stałe. Mogę produkować i sprzedawać w krajach Unii kotły z wężownicą schładzajacą. W krajach, które dopuszczają takie kotły do użytku i są wykonane zgodnie z cytowaną tutaj normą. W Polsce robić tego w myśl przepisów nie mogę. Norma PN-EN 303-5 dotyczy budowy kotłów c.o., a nie ich montażu. Zawiera np. załączniki. Dla przykładu załącznik A. Odchylenia typu A: rozbieżność krajowa dotycząca przepisów, których zmiana w chwili obecnej wykracza poza kompetencje członków CEN/CENELEC. Polska do chwili obecnej nie jest członkiem CEN, czyli Europejskiego Komitetu Normalizacyjnego.
Rozbieżności o których tutaj jest mowa nie dotyczą montażu kotłów, tylko ich konstrukcji.
To, że ktoś łamie przepisy, nie upoważnia do propagowania tego na forum. W Polsce takich kotłów montować nie można. Możesz go sobie kupić i postawić jako eksponat.

[Marciashka]

Janussz - to jeśli jesteś producentem, to kupię u Ciebie ?

[Mały]

A więc krótko.
W jednym pomieszczeniu nie jest wskazane montowanie kotła na paliwo stałe z gazowym/olejowym.Dlaczego?
Ano dlatego ,że większość tego typu kotłów jest kotłami atmosferycznymi czyli zasysającymi powietrze z pomieszczenia (można oczywiście doprowadzić extra rurę z zewnątrz) a mając kocioł na pal.st. w kotłowni zawsze będzie brud(popiół) który może zapychac (dość delikatne) filtry i dysze gazówki/olejówki.A za zapchane dysze płacisz zawsze TY a nie producent.Co do gwarancji to niekoniecznie musisz ją stracic -trzeba go tylko ciągle przeczyszczać.
Układ bezwarunkowo otwarty-przepisy i doświadczenie(naprawdę jeśli Ci życie miłe Twoje i rodziny nie słuchaj "mądrali" o układach zamkniętych-zajrzyj do fachowych czasopism ze zdjęciami po wybuchach takich kotłowni))-w gazówce/olejówce w przypadku braku prądu kocioł sie po prostu wyłączy ,a na pal.st. zawsze jest jakis wkład który bądź co bądź wytwarza moc (ciepło) które musi być odebrane a przy większości nowoczesnych instalacji bez pompy jest po prostu niemożliwe.A zawór bezpieczeństwa?Niestety nie zawsze on zadziała przy szybkim wzroście temperatury ,a pozatym kto z instalatorów powie że trzeba go co jakiś czas "przestrzelić"?
Chcesz mieć obieg zamknięty? ok.-zastosuj wymiennik płytkowy i ...naczynie możesz mieć w kotłowni-byle nad kotłem.A za wymiennikiem ukł.zamknięty.Proste.
Koszt wymiennika (uważaj na ściemniaczy np na allegro)ok. 600-800 zł(sondex )lub ok. 800-1300 zł(secespol lub danfoss).I ZAWSZE bierz przewymiarowany!To ważne bo moc wymiennika jest obliczona do pewnych parametrów i rzadko zgadzają się one stale z wynikami pracy kotła .