Jak macie uszczelnione wkłady kominkowe?

[Dr.opsik]

Witam Wszystkich i proszę o poradę.

Chodzi o moment otwarcia drzwiczek w kominku, kiedy to jest jeszcze trochę ognia (nie sam żar).
Generalnie dokładam do kominka kiedy jest tylko żar i nie ma ognia, oraz dymu.Ale kiedy otwieram drzwiczki w czasie kiedy ogień buzuje, to mimo otwarcia szybra trochę (albo więcej ) dymu "zawija" się między drzwiczkami a wkładem i wylatuje na zewnątrz.
Mam kominek z drzwiczkami otwieranymi na bok i jeżeli otworzę je delikatnie, np: na kilka cm.(by pogrzebaczem zamieszać),to dym nie wyleci.
I tutaj pytanie: jak to jest uszczelnione w kominkach z drzwiczkami unoszonymi do góry? Chodzi o dziurę nie pod drzwiczkami, ale tą która się robi na styku górnej krawędzi drzwiczek w czasie unoszenia, czy jak to tam wygląda(rozumiem że przy zamkniętym nie ma tam dziury .
Czy wylatuje Wam tam dym?
Pytam bo chcę teraz kupić wkład takowy i nurtuje mnie ten problem.
Aha ten wkład mam z szybrem, ciąg jest odpowiedni(sprawdzone).
Proszę tylko o osobiste obserwacje
pzdrw
Artur

P.S. A tak przy okazji, czy musi być wyłaz dachowy na dachu, czy mogę kominiarzowi, np: podstawić drabinę, jak to jest w przepisach?

[Wiech]

Dr.opsik drzwiczki mam uszczelnione sznurem (chyba szklanym).Przed otwarciem drzwiczek otwieram szyber,wtedy dym nie wydostaje sie na pokój.Wydaje mi się że nie ma obowiązku montażu stopni kominiarskich pod warunkiem w miare łatwego dostepu z dołu.Wiech

[Piotr_PA]

Przed otwarciem drzwiczek uchyl okno a dym nie powinien wyjść na mieszkanie.