Narazie ciiiiiisza na budowie Zbrzydło mi już nawet codziennie chodzic i patrzec na tą ciszęi i nudę No bo ile mogą wiązac ławy Jeszcze muszą dosychac żeby związały na mur -słowa mego majstra
Trochę nudnawo ale skoro to dla dobra to cóż czekamy
Jutro mają robić wodę Mam nadzieję, że zrobią i bedzie dobrze wszystko W pracy trochę więcej pracy w związku z urlopami innych więc nie mogę już w ciągu dnia biegać i nadzorowac wszystkiego
Czwartek i piątek mają się robić izolacje ław a w sobotę mają przyjechac bloczki na fundament - zdecydowaliśmy, ze będzie prościej no i wychodzi taniej


A co powicie na moje zdolności majsterkowicza
W sobote zrobiłam córci piaskownicę Miałam zbijac z desek ale wszystkie były jakieś takie z zadziorami no więc wyciągnęłam szufladę ze starego tzw. regaliku, miską nanosiłam piaseczku no i jest świetna no załóżmy że nie świetna a prowizoryczna piaskownica


Jula jak widać wynalazek zaakceptowała