Dzisiaj widziałam w tartaku deski na podłogi. Były brzozowe, dębowe, i sosnowe. Robione na pióro wpust, robią pod wymiar podłogi.Ich grubość 25mm. Przyznam,że zrobiły wrażenie na mnie. (sosna) No i cena-30 zł za m2.
Ale przypomniałam sobie , że sosna po jakimś czasie robi się brzydka. Mnie przynajmniej się nie podoba ten pomarańczowy kolorek.
Czy ktoś wie, jak można ja zaimpregnować , aby nie traciła koloru. Wiem, że to niemożliwe, aby zupełnie zachować jej pierwotny kolor, ale może warto ją posmarować jakąś jasną bejcą.
Jak takie dechy się sprawują?Wszelkie sugestie mile widziane.
Myślałam o zastosowaniu jej w części nocnej.
Pozdrówka.