dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 18 z 23
Pokaż wyniki od 341 do 360 z 450
  1. #341
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.146
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Ale juki sa sucholubne - o tym piszę, to złe miejsce dla nich i złe towarzystwo
    Ostatnio edytowane przez Elfir ; 10-04-2017 o 18:01

  2. #342

    Domyślnie

    No tak, ale na razie sobie radzi, jak będzie się coś działo to przesadzę, chociaż to nie będzie łatwe

  3. #343
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.146
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    z czasem będzie prawie niemozliwe z powodu korzenia palowego

  4. #344

    Domyślnie

    Miesiąc czasu minął, a ja znów gdzieś przepadłam
    I tak nie było czego pokazywać bo urządzanie ogrodu wymaga mnóstwo czasu i ten czas ciężko znaleźć. Praca, dzieci i ich zajęcia dodatkowe, dużo tego jest. Załatwiliśmy jednak przez ten miesiąc mnóstwo spraw i jeszcze skończyliśmy ogród (wczoraj) a w zasadzie prawie skonczyliśmy, Bo zostały do posadzenia 3 żurawki oraz sprawy estetyczne.
    Mamy problem z leśnymi zwierzętami, głównie sarnami, których przysmakiem są nasze rośliny w ogrodzie. Jedzą wszystko, żywotniki, jałowce, świerki, jodły, klony palmowe, a ostatnio obgryzły nam 2 żurawki. Przyczyną jest m. in. fakt, że nie mamy jeszcze ogrodzenia. Ogrodzenie będzie pod koniec maja, ale nie wiem czy to coś da, bo my nie chcemy zamykać się od frontu. No chyba że nas zwierzyna do tego zmusi
    Jak zamontujemy ogrodzenie to przyjdzie czas na wymianę tych roślin, które zostały bezczelnie zjedzone - niekończąca się opowieść
    Ostatnio edytowane przez sitoo ; 19-05-2017 o 11:45

  5. #345

    Domyślnie

    Spodziewam się również wielu poprawek i przesadzeń w najbliższych miesiącach, bo jak to ogrodnik amator popełniłam zapewne mnóstwo błędów o których przekonam się w najbliższym czasie

  6. #346

    Domyślnie

    Kilka zdjęć zrobionych 2 tygodnie temu:

    Ciemierniki dosadzone wiosną:


    klon czerwony szczepiony na pniu pięknie wystartował


    klon palmowy zanim stał się przysmakiem saren


    buk też piękny wiosną - uwielbiam te kolory


    Perukowiec podolski jeszcze nie w całej okazałości:
    Ostatnio edytowane przez sitoo ; 19-05-2017 o 11:49

  7. #347

    Domyślnie

    A tutaj bohater naszego ogrodu.
    Rododendron, który przemarzł zimą. Cały kwiecień miał suche, oklapnięte liście, łodygi bordowo brązowe, pąki mu opadły i ogólnie wyglądał jakby go ktoś walcem przejechał.
    Już miałam go wymienić, sprawdziłam nawet jak głęboko ma korzenie, ale coś mnie tknęło i podczas oględzin tych korzeni postanowiłam, że dam mu ostatnią szansę i jeszcze tydzień go zostawię to było pod koniec kwietnia. Na początku maja przybiegła do mnie nasza trzyletnia jeszcze wtedy córka i w potoku słów oznajmiła mi że rododendron wyzdrowiał Mała miłośniczka roślin

    No i zobaczcie:


    Wyglądał tak:
    Ostatnio edytowane przez sitoo ; 25-05-2017 o 07:40

  8. #348

    Domyślnie

    Ktoś mi powiedział, żebym go wymieniła bo jest brzydki.
    A w życiu!

  9. #349

    Domyślnie

    Kostrzewa sina tuż po zimie wyglądała tak:
    Ostatnio edytowane przez sitoo ; 18-05-2017 o 12:17

  10. #350

    Domyślnie

    Wzięłam się za nią i wraz z naszą 3-lalatką Anią oberwałyśmy wszystkie suche źdźbła, od spodu było tego cała masa.
    No i dwa tygodnie temu wyglądała tak:


    A teraz ma już ze 40 cm średnicy. Ania chciałaby jej fryzury robić
    Ostatnio edytowane przez sitoo ; 19-05-2017 o 07:34

  11. #351

    Domyślnie

    Za radą Elfir wokół Juki Kalifornijskiej zmieniło się trochę otoczenie:


    Do piękna brakuje tej rabacie jeszcze wiele ale już widać zarys

  12. #352

    Domyślnie

    Trzmieliny, które zasadziłam na początku kwietnia rosną aż miło patrzeć:

    Bardzo lubię te kolorowe rośliny, również za to że są bezobsługowe. Trzeba tylko przyciąć na wiosnę i tyle

  13. #353

    Domyślnie

    Od kwietnia zasadziłam w ogrodzie ponad 100 roślin
    Żurawek mamy 3 rodzeje. Nie jestem niestety mistrzynią w rozpoznawaniu ich odmian, więc tylko pokażę


    Ostatnio edytowane przez sitoo ; 24-05-2017 o 10:38

  14. #354

    Domyślnie

    Z dziewczynami zasadziłam też warzywa w donicach. To jest nasz pierwszy raz, więc w tym roku eksperymentujemy.

    Pomidory koktajlowe i malinowe olbrzymy


    Sałata, szczypiorek, pietrucha dla Okrucha i rzodkiewka, która jeszcze nie wzeszła :/


  15. #355

    Domyślnie

    Mam takie ulubione ogrodnictwo niedaleko mojego domu w którym kupowałam większość roślin. Prowadzone przez pana i panią, którzy są rodzeństwem. U nich kupuję i szukam porad oraz wskazówek dotyczących co z czym i obok czego posadzić. Niestety nie mogłam dostać u nich hortensji bukietowych. Mają tylko ogrodową, a tej nie chcę bo z powodu ciężkich kwiatów się pokłada.
    Postanowiłam zaryzykować i zamówiłam sadzonki przez Internet. Powiem szczerze, że jestem bardzo, bardzo zadowolona. Sadzonki dobrze zapakowane, jak za tę cenę bardzo duże i przyjęły się bez żadnego problemu, ba już nawet wypuszczają nowe pędy
    Przy okazji zakupu Hortensji kupiłam też dwie tawuły japońkie.

    Hortensje "Limelight" zasadzone naprzeciwko tarasu, będą ozdobą całe lato i calą zimę


    Tawuła japońska "Golden Princess"
    Ostatnio edytowane przez sitoo ; 25-05-2017 o 06:54

  16. #356

    Domyślnie

    Drugi raz zaryzykowałam kupując kilka dni temu hortensje w Biedronce. Za 4 sadzonki dałam 10 zł, była jakaś promocja, ale nie były one w doskonałym stanie. Sadzonki bardzo małe ok. 20 cm od ziemi.
    Bardzo chciałam starą odmianę "Grandiflora" też bukietową, która ma białe, a z czasem różowiejące kwiaty ogromne tak jak "Limelight". Jej zaletą, pomijając wygląd kwiatów, jest duża tolerancja na mrozy. Mam nadzieję, że się przyjmą. Tak jak "limelight" sadzonki dostały odpowiednie podłoże i składniki pokarmowe oraz po wiadrze wody.

    Hortensja "Grandiflora"


    Ostatnio edytowane przez sitoo ; 25-05-2017 o 07:42

  17. #357

    Domyślnie

    Sadzonki Hortensji "Grandiflora" w sobotę straciły te zielone przyrosty. Najpierw zwiędły a następnie przy lekkim dotknięciu zostawały mi w ręce. Powiem Wam, że trochę mi się przykro zrobiło, ale te zdrewniałe części roślin nie były jeszcze suche, więc postanowiłam dać im jeszcze szansę i wiecie co? Wczoraj wieczorem, przesadzałam hosty i zaglądnęłam przy okazji do hortensji. Nie mogłam uwierzyć własnym oczom!! 3 krzaczki z 4 mają zawiązki nowych pędów
    Takie maleńkie zielone wypustki na gałązkach się pokazały Czwarty krzaczek jeszcze nie daje śladu życia, ale on ma trudniej, bo podczas sadzenia ułamałam mu jedną z dwóch gałązek jakie miał, tak więc żyję nadzieją

    Od momentu ich zasadzenia minęło 1,5 tygodnia. Jestem amatorką jeśli chodzi o ogrodnictwo, ale myślałam, że jeśli się przyjmą to zauważę to najwcześniej po miesiącu. Z resztą jako amator też pewnie mocniej przeżywam ewentualne porażki

  18. #358

    Domyślnie

    Ktoś mi niedawno powiedział, że moje poczucie spełnienia podczas tworzenia i pielęgnowania naszego ogrodu kojarzy się mu z pasją starej babci a nie nowoczesnej kobiety.
    Hmmmm no tak, a czy ktoś widział kiedyś młodą babcię?

    Miałam ogromną satysfakcję w minioną niedzielę kiedy to przyszła sąsiadka i pytała z zachwytem czy sama układałam te rośliny na rabatach i że wygląda to pięknie i że ona też sobie tak zrobi Goście często podziwiają też nasz trawnik, który prawie nie ma chwastów, jest koszony nawet 2 razy w tygodniu i raz w tygodniu nawożony. Przez te wszystkie zabiegi rośnie jak szalony, ale przy tym wygląda jak zielony dywan

    Ja wiem, że oczami fachowca wiele rzeczy w naszym ogrodzie to porażka np. połączenie roślin, kształt rabat etc. Wszystko da się zmienić w razie potrzeby tak więc trudno, jakoś będziemy z tym żyć

  19. #359

    Domyślnie

    A wiecie że pierwsza nazwa ogrodnictwa to hortologia z łacińskiego hortus ‘ogród’ + greckiego. logos ‘nauka’. Ja nie wiedziałam
    Ogrodnictwo zaczęło się tak naprawdę rozwijać dopiero pod koniec XIX wieku, wtedy zauważono nasilony popyt na produkty z tej dziedziny. A na dzień dzisiejszy jest to już dużych rozmiarów biznes
    Ostatnio edytowane przez sitoo ; 25-05-2017 o 08:37

  20. #360

    Domyślnie

    W naszej okolicy jest dużo lasów, można spacerować nawet 20 kilometrów, często chodzimy z dziećmi lub sami jak dzieci nie ma (co nie zdarza się często )
    Ostatnio były przez tydzień u Teściów no i po powrocie podczas spaceru po lesie rozwinęła się dyskusja pomiędzy starszą Alicją i młodszą Anią.
    Ala mówi: "Mama czy Ty wiesz że u dziadków jest remont budynku?"
    Ania na to: " No właśnie, i jest taki napis 'UWAGA ROBOTY BUDOWLANE"
    Alicja: " Nie prawda bo jest napisane " UWAGA ROBOTY NA BUDOWIE"
    Ania nie zastanawiając się ani chwili przyznała siostrze rację: " Aaaaa no tak, bo tu chodzi przecież o te maszyny które podczas remontu tak hałasują, to one są tymi robotami"

    Bez nich życie byłoby smutne

Strona 18 z 23

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony