-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
-
OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
brawo, brawo...
Małe tęsknoty
(A. Mogielnicki / W. Trzciński)
Jak dzwon, który zaledwie tylko tknąć, a już śpiewa
Jak zabłąkanych ptaków głos
Jak liść przez chwilę piękny, nim go wiatr strąci z drzewa
Tak w nas głęboko skryte śpią
Małe tęsknoty, krótkie tęsknoty
Znaczące prawie tyle co nic
Nagłe i szybkie serca łopoty
Kto by nie znał ich
Nie wiadomo skąd zjawiają się, zakatarzone
Wyproszą łzę i żalu łut
Posiedzą, podumają i jak gość nieproszony
Nim się rozwidni, znikną już
Małe tęsknoty, krótkie tęsknoty
Znaczące prawie tyle co nic
Nagłe i szybkie serca łopoty
Kto by nie znał ich
Małe tęsknoty, ciche marzenia,
zwiewne jak obłok, kruche jak dym
Nieodgadnione w nas duszy westchnienia
Kto by tam nie znał ich
śpiewały Krystyna Prońko, a potem Katarzyna Groniec
co do tekstów w Sieci:
w wersie: "Nagłe i szybkie serca łopoty"
były wersje 'kłopoty' i 'ochoty'
-
-
-
ELITA FORUM (min. 1000)
dziś porządki w szafie - kącik wychowania obywatelskiego
Mieszkam w Polsce
słowa: Kazik Staszewski
muzyka: Kult
Poranne zorze, poranne zorze
Gdy idę w Sopocie nad morzem
Po plaży brudno-piaskowej
Bałtyk śmierdzi ropą naftową
Poranne chodniki
Gdy idę, nie rozmawiam z nikim
Jak jest w niedzielę nad ranem
Po sobotnich balach chodniki zarzygane
Polska
Mieszkam w Polsce
Mieszkam w Polsce
Mieszkam tu, tu, tu, tu
Koncerty popołudniowe
Pełne bezmózgów w służbie porządkowej
Patrzą wokoło, bo swędzą ich ręce
Kochają bić coraz więcej i więcej
Znowu pozorne przygody
Gdy wchodzę na kamienne schody
Zaczepia mnie pijanych meneli wielu
Jutro spotkają się w kościele
Polska
Mieszkam w Polsce
Mieszkam w Polsce
Mieszkam tu, tu, tu, tu
Nocne sklepy z mlekiem
I ja patrzę, co się dzieje pod sklepem
Tłum przystawia komuś do twarzy pięści
Żądają dla niego kary śmierci
Znowu poranne pociągi
Ja stoję i patrzę na mundurowe dziwolągi
Czy byłeś kiedyś w Kutnie na dworcu w nocy
Jest tak brudno i brzydko, że pękają oczy, oczy, oczy
Polska
Mieszkam w Polsce
Mieszkam w Polsce
Mieszkam tu, tu, tu, tu
Nocne sklepy z mlekiem
I ja patrzę, co się dzieje pod sklepem
Tłum przystawia komuś do twarzy pięści
Żądają dla niego kary śmierci
Znowu poranne pociągi
Ja stoję i patrzę na mundurowe dziwolągi
Czy byłeś kiedyś u nas na dworcu w nocy
Jest tak brudno i brzydko, że pękają oczy, oczy, oczy
Polska
Mieszkam w Polsce
Mieszkam w Polsce
Mieszkam tu, tu, tu, tu
Tu, tu, tu, tu, tu, tu, tu, tu ...
Sen o Warszawie
Słowa: M. Gaszyński, Muzyka: Cz. Niemen
Mam tak samo jak Ty
Miasto moje a w nim
Najpiękniejszy mój świat
Najpiękniejsze dni
Zostawiłem tam kolorowe sny
Kiedyś zatrzymam czas
I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał co sił
Tam gdzie moje sny
I warszawskie kolorowe dni
Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt
Już dzis wyruszaj ze mną tam
Zobaczysz jak przywita pięknie nas
Warszawski dzień
Powrócisz tu
Irena Santor
P. Figiel/ J. Kondratowicz
Gdy los cię rzuci gdzieś w daleki świat,
Gdy zgubisz szczęście swe i poznasz życia smak,
Zatęsknisz do rodzinnych stron
I wrócisz tu, wrócisz, gdzie twój dom.
Powrócisz tu, gdzie nadwiślański brzeg,
Powrócisz tu zza siedmiu gór i rzek,
Powrócisz tu, gdzie płonie słońcem wrzos i głóg,
Gdzie cienie brzóz, piach mazowieckich dróg.
Powrócisz tu, gdzie wierzby pośród pól,
Powrócisz tu, gdzie klucze białych chmur,
Powrócisz tu, by szukać swoich dróg i gwiazd,
By słuchać znów, jak wiosną śpiewa las, powrócisz tu!
Pod niebem wielkich miast swój zgubisz ślad,
Osiągniesz to, co chcesz, za rok, za parę lat.
Lecz gdy zdobędziesz wszystko już,
Z dalekich stron kiedyś wrócisz tu.
Powrócisz tu, gdzie nadwiślański brzeg,
Powrócisz tu zza siedmiu gór i rzek,
Powrócisz tu, gdzie płonie słońcem wrzos i głóg,
Gdzie cienie brzóz, piach mazowieckich dróg.
Powrócisz tu, gdzie wierzby pośród pól,
Powrócisz tu, gdzie klucze białych chmur,
Powrócisz tu, by szukać swoich dróg i gwiazd,
By słuchać znów, jak wiosną śpiewa las.
Powrócisz tu, powró - ó - cisz!
-
REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
paprotko- to jakis special for me?
-
ELITA FORUM (min. 1000)
rrimi - noooo dziś znów sprzątanie : klucz - ma i tacierzyństwo
Lenny K.
Little Girls Eyes
music and lyrics : Lenny Kravitz
All I have and all I do
Cannot compare to the love of you
You make me feel alive
You are my highest high
All I can do is smile
When I look in my little girl's eyes
You're my star and when I'm far
You're not alone cause your heart's my home
You are my biggest prize
So beautiful and so wise
All I want to do when I come into the room is see her smile
When I look in my little girl's eyes
You make me feel alive
You are my highest high
All Ican do is smile
All I can do is smile
When I look in my little girl's eyes
Flowers for Zoë
music and lyrics : Lenny Kravitz
Flowers for Zoë
Love for Zoë
Angels and rainbows
All kinds of things you can call your own
Garden for Zoë
And oceans for Zoë
Jungle gym playgrounds
All kinds of things for you to explore
Flowers for Zoë
Love for Zoë
Angels and rainbows
All kinds of things you can call your own
Yeah yeah yeah
God is for Zoë
And heaven’s for Zoë
Oh can you believe
That everything is waiting to unfold ?
You can call your own
You can call your own
You can call your own
Kayah
Nie wiedziałam
muz. i sł. Kayah
Zanim wiedziałam, że przybędziesz
czekałam ciągle na ciebie
a wieczorami w oknie sypialnianym gdy
światła gasły stawiałam świecę by
płomień jak latarnia wskazał ci brzeg
w oceanie po co tobie tułać się
znajdź mnie
Zanim wiedziałam, że będziesz
wtedy już kochałam Ciebie
I w każdym ciebie szukałam
choć o tym nie wiedziałam
zanim wiedziałam że nadchodzisz
słyszałam twoje ciche kroki
a nocą kiedy mrok podkradał się pod dom
a cisza zła patrzyła ze ścian
noc litościwa gwiazdę zrzuciła mi
byś tu był kochany
zanim widziałam że będziesz....
For my son
muz. i sł. Kayah
Before I knew that you were coming
I was allready waiting
In my bedroom window every night
I would burn a candle bright
Like the light on a stormy sea
So you would come straight to me
Find me Before
I knew you would come
I loved you as the only one
In everyone I looked for you
Seweryn Krajewski
Zaśnij Duszko
sł. Marek Biszczanik , muz. Seweryn Krajewski
Zasiedziałeś się mój synku
W Bożej poczekalni
Ale już ci wymodliłem
Bilet do tej marni
Nie, nie lekaj się syneczku
Tutaj też jest pięknie
Więc nie wracaj tam zbyt prędko
Bo mi serce pęknie
Chcę tylko żebyś sie usmiechał
Odsłaniał dzień paluszków końcem
Bo wiem, że zawsze będzie jasno
Dopóki bedziesz moim słońcem
Zaśnij synku, będę czuwał
Nad twoją kołyską
By cie bydlak z grubym kijem
nie podszedł zbyt blisko
Żeby dym cie nie osnuwał
Z makowego korca
Żebyś mi się nie rozpłynął
W labiryncie dworca
Chcę tylko żebyś sie usmiechał
Odsłaniał dzień paluszków końcem
Bo wiem, że zawsze będzie jasno
Dopóki bedziesz moim słońcem
Zaśnij duszko, kiedyś wzlecisz
Nad wierzchołek świata
Chcę by tylko nikt przez ciebie
Tam w dole nie płakał
w kąciku nie płakał
I by tobie, nie daj Boże
Po wędrówki kres
Bladym świtem w nocnym barze
Nie zabrakło łez
Dlatego jedno chcę ci przyrzec:
Prędzej wyniosę się do diabła!
Niż kiedykolwiek zechcę synku -
Byś tańczył jak ci zagra...
Chcę tylko żebyś sie usmiechał
Odsłaniał dzień paluszków końcem
Bo wiem, że zawsze będzie jasno
Dopóki bedziesz moim słońcem
-
OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
-
OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
...fajne to, słucham od rana
Neil Sedaka
"Calender girl"
(Neil Sedaka / Howard Greenfield)
I love, I love, I love my calender girl
Yeah, sweet calender girl
I love, I love, I love my calender girl
Each and every day of the year
(January) You start the year off fine
(February) You're my little valentine
(March) I'm gonna march you down the aisle
(April) You're the Easter Bunny when you smile
Yeah, yeah, my heart's in a whirl
I love, I love, I love my little calender girl
Every day (every day), every day (every day) of the year
(Every day of the year)
(May) Maybe if I ask your dad and mom
(June) They'll let me take you to the Junior Prom
(July) Like a firecracker all aglow
(August) When you're on the beach you steal the show
Yeah, yeah, my heart's in a whirl
I love, I love, I love my little calendar girl
Every day (every day), every day (every day) of the year
(Every day of the year)
(September) Light the candles at your Sweet Sixteen
(October) Romeo and Juliet on Halloween
(November) I'll give thanks that you belong to me
(December) You're the present 'neath my Christmas tree
Yeah, yeah, my heart's in a whirl
I love, I love, I love my little calender girl
Every day (every day), every day (every day) of the year
"Breaking up is hard to do"
(Neil Sedaka / Howard Greenfield)
Too roo roo
Down dooby doo down down, comma comma
Down dooby doo down down, comma comma
Down dooby doo down down
Breaking up is hard to do
Don't take your love away from me
Don't you leave my heart in misery
If you go then I'll be blue
'Cause breaking up his hard to do
Remember when you held me tight
And you kissed me all through the night
Think of all that we've been through
Breaking up is hard to do
They say that breaking up is hard to do
Now I know, I know that it's true
Don't say that this is the end
Instead of breaking up I wish that we were making up again
I beg of you, don't say goodbye
Can't we give our love another try
Come on baby, let's start a new
'Cause breaking up is hard to do
They say that breaking up is hard to do
Now I know, I know that it's true
Don't say that this is the end
Instead of breaking up I wish that we were making up again
I beg of you, don't say goodbye
Can't we give our love another try
Come on baby, let's start a new
'Cause breaking up is hard to do
Down dooby doo down down, comma comma
Down dooby doo down down, comma comma
Down dooby doo down down....
-
OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
...no to jeszcze dwa... diabełki i aniołki
Neil Sedaka
"Little Devil"
Woh woh woh woh yeah yeah yeah
Hey little devil
Woh woh woh woh yeah yeah yeah
Hey little devil
Hey little devil you're always runnin' around
It's time that someone started bringing you down
There'll be some changes made
Your rovin' days are through
Hey little devil I'm gonna make an angel out of you
Hey little devil you got me all in a whirl
You're a cute little devil and I'm gonna make you my girl
You're out to break my heart
But just before you do
Hey little devil I'm gonna make an angel out of you
They say beware but I don't care
I love you just the same
You're an old heart breaker and a mischief maker
But I'm wise to your name
Woh woh woh
Hey little devil everything is gonna be fine
'Cause someday soon I'm gonna make you all mine
There'll be no runnin' around
You met your Waterloo
Hey little devil I'm gonna make an angel out of you
Woh woh woh
Hey little devil everything is gonna be fine
'Cause someday soon I'm gonna make you all mine
There'll be no runnin' around
You met your Waterloo
Hey little devil I'm gonna make an angel out of you
Woh woh woh woh yeah yeah yeah
Hey little devil
Woh woh woh woh yeah yeah yeah
Hey little devil
Woh woh woh woh yeah yeah yeah
Hey little devil.....
"Next door to an angel"
Do do do, doobie bop bop bop, oh do bop she don don
Do do do, doobie bop bop bop, oh do bop she don don
Do do do, doobie bop bop bop, oh do bop she don don
Do do do, doobie bop bop bop, oh do bop she don don
I'm living right next door to an angel and I just found out today
I'm living right next door to an angel and she only lives a house away
She used to be such a skinny little girl
But all of a sudden she is out of this world
I'm livin right next door to an angel
And I'm gonna make that angel mine
Since I saw her this morning, I'm on cloud number nine
Found a garden of eden at the house next door to mine
I took a look and oh what a shock
To find a little bit of heaven right on my block
I'm livin right next door to an angel
And I'm gonna make that angel mine
I can't believe that this is the girl next door
That funny little face isn't funny no more
Sixteen and oh what a dream
Ain't it strange how she changed
Into such a lovely angel
Saw her walking down main street and I couldn't believe my eyes
It used to be such a plain street but now it's paradise
I'm feelin happy I'm feelin so good
I'm the luckiest devil in the neighborhood
I'm livin right next door to an angel
And I'm gonna make that angel mine
Do do do, doobie bop bop bop, oh do bop she don don
Do do do, doobie bop bop bop, oh do bop she don don
Do do do, doobie bop bop bop, oh do bop she don don
-
REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
moge to tak na pamiatke napisac?
...strona pierwsza , utwor pierwszy...
to powinno tu byc
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Dawna dziewczyno
M. Maleńczuk, F.Dreadhunter
wyk. Pudelsi
Dawna dziewczyno, dzisiaj spotkałem Cię
Dawna dziewczyno, spojrzałem dzisiaj wstecz
Dawna dziewczyno, minęło tyle lat
Dawna dziewczyno, gdzie tamten przepadł świat?
Dlaczego dzisiaj, właśnie dziś, spotkałem
Ciebie?
przecież dziś już nas nie łączy nic
pamiętam jak pragnąłem spotkać Ciebie gdzieś
niby przypadkiem wpaść na siebie
czemu tak nie dzieje się?
lecz właśnie dzisiaj, kiedy nic już nie jest
tak, z Twoim przecina się mój szlak
Ktoś komuś śnił się co noc
ktoś czyjeś imię szeptał w koc
bo Twoje imię i to Ty
zatruwasz komuś sny
W mokrej pościeli miota się,
a potem marzy całe dnie,
że tylko Ciebie chce...
w mokrej pościeli miota się,
a potem marzy całe dnie,
że tylko Ciebie chce...
Dawna dziewczyno, dziś już nie kocham Cię
Dawna dziewczyno, nie myśl o mnie źle
Dawna dziewczyno, masz oczy pełne łez
Dawna dziewczyno, gdzie tamten przepadł bez
Ktoś komuś śnił się co noc
ktoś czyjeś imię szeptał w koc
bo Twoje imię i to Ty
zatruwasz komuś sny
W mokrej pościeli miota się,
a potem marzy całe dnie,
że tylko Ciebie chce
w mokrej pościeli miota się,
a potem marzy całe dnie,
że tylko Ciebie chce
-
REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!MISS FORUM MURATORA 2005NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
Budka Suflera
Sza, cicho sza, czas na ciszę, już oddech jej coraz bliżej
Tego naprawdę ci brak, ona jedna prawdziwy ma smak - cisza jak ta
Sza, cicho sza, zbliż się do niej, drga, ledwie drga blady płomień
Podejdź i zanurz się w nią, kryształową i czystą jej toń zanurz do dna
Bliżej i bliżej, i bliżej, i bliżej masz do niej
Ciszej i ciszej, i ciszej, i ciszej co dnia
Kończ, po co ten ciągły hałas, sam zdwoić go wciąż się starasz
Tak cię uczyli od lat, tylko krzykiem zdobywa się świat, a to nie tak,
... nie tak
Sza, cicho sza, czas na ciszę, tę, którą w swym sercu słyszysz
Kiedyś śpiewało jak z nut, teraz gładkie i zimne jak lód smutny to cud,
... smutny cud
Podejdź i zanurz się w nią, kryształową i czystą jej toń
Cisza jak ta, jak ta
-
L'appartement
Attents-toi à c'que je me traîne
A tes pieds, Laura, j'ai constaté que même
Un silence de toi, pouvait pousser mon rire à mourir
Attends-moi, toi tu es la reine
Des sommets, l'orage sévit dans les plaines
Tu ne m'entends pas, je suis parasité malgré moi
Elle a su, simplement
Enfermer mon coeur dans son appartement
Avec ou sans toi, j'ai quelques problèmes
Tu t'en fous, Laura, j'suis désolé quand même
Si tu vas par-là, ça me convient aussi dépose-moi
Encore une fois, c'est d'en bas que j'appelle
Elle se penche parfois de son nid d'hirondelle
Daigne me recevoir, ne me laisse pas de place pour m'asseoir
Elle a su, simplement
Changer les clefs de son coeur
Et de l'appartement
Attends-toi à c'que je me traîne
A tes pieds, Laura, en attendant je sais
Que le jour viendra, où je pourrai en mourir de rire
The apartment
Attents with that I trail myself
With your feet, Laura, I noted that even
A silence of you, could push my laughter to die
Await me, you you are the queen
Tops, the storm prevails in the plains
You do not hear me, I am parasitized in spite of me
She knew, simply
To lock up my heart in its apartment
With or without you, I have some problems
You t'en insane, Laura, I am sorry nevertheless
If you go by-there, that is appropriate to me also deposits me
Once again, it is of in bottom that I call
She leans sometimes her nest of swallow
Condescend to receive me, does not leave me a place to sit down
It knew, simply
To change the keys of its heart
And of the apartment
Expect that I trail myself
With your feet, Laura, while waiting I know
That the day will come, where I will be able to die about it of laughing
-
OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
...przed chwilą zaśpiewał ten tekst w 'Minimaxie' Mirosław Czyżykiewicz....
Jacek Kaczmarski
"Tunel"
Pytają mnie - co czułem, kiedy prawie, prawie
już bym się na niebieskiej przeciągał murawie
lub, biorąc pod uwagę wariant mniej wesoły -
zażywałbym kąpieli w kotle pełnym smoły;
więc - na początku jeszcze istniała szczelina,
przez którą stół widziałem, chleb i szklankę wina,
słyszałem, że papuga skrzeczy, że pies skomli,
choć nie miałem pojęcia - do mnie to, czy - po mnie?
To odchodzenie - leżąc i pomimo chcenia
ze strefy światła w strefę bezbarwnego cienia,
choć całkiem bezbolesne, nie było przyjemne,
bo się działo - nie ze mną, a jedynie - we mnie,
jakbym w siebie zaglądał i dostawał mdłości
od widoku przepastnej, pustej wysokości.
Pomyślałem: to pewnie ten tunel świetlisty,
Którym dojdę - gdzie dojdę - na byt wiekuisty,
niemałą czując ulgę, że to wreszcie koniec,
gdzie zapewne się dowiem - co po tamtej stronie...
Tyle że świetlistości tam nie było wcale;
już raczej brudny opar, jak w miejskim kanale,
już raczej nie budząca zaufania cisza,
fałszywa, jaką każdy oszukany słyszał,
wiedząc, że wyrok zapadł, ale w stryczka cieniu
nieświadomy do końca... że jest w zawieszeniu!
Nie mogąc tedy stwierdzić, czym w piekle, czym w niebie -
Dosłownie i w przenośni - doszedłem do siebie.
Pojąłem - w psa skomleniu i papugi wrzasku -
Że tylko tutaj szukać mi mroków i blasków,
że tutaj, z perspektywy szklanki wina, chleba
można bać się otchłani i tęsknić do nieba,
tutaj wszystko, co piękne, wszystko, co straszliwe,
bo żyje - przeżywane przez wszystko, co - żywe...
Osowa, 27.03.2003
-
J.Kaczmarski
Przedszkole
W przedszkolu naszym nie jest źle
Zabawek mamy tutaj wbród
Po całych dniach bawimy się
W coraz to inny trud
Pani nam przypatruje się
Pilnuje, gdzie zabawy kres
W przedszkolu naszym nie jest źle
Kiedy się grzecznym jest
Bo jeśli nie - zaraz po pupach
Po pupach, po pupach biją nas
I krzyczą: patrz szczeniaku
Gdzieś ty wlazł, albo po łapach
Po łapach, po łapach trzepią i
W kącie się łyka łzy
Za oknem tyle świata lśni
Do szyby więc przyciskam nos
Wszystkim zachwycałbym się gdy -
Gdyby nie Pani głos
Bo mamy w pociąg bawić się
Pani nas ciągnie tam i tu
I chyba sama nie wie gdzie
Powtarza tylko: czu, czu, czu
My za nią potykając się
I na zakrętach lecąc w bok
Patrzymy jak się pociąg rwie
Krzyczymy: czu, czu, gubiąc krok
A Pani ciągle biega i
Za nią już tylko jeden, dwóch
Bo reszta pod ścianami tkwi
I leżac krzyczy: czu, czu, czu
Pani się zatrzymuje zła
Pierwszego z brzegu łapie i
Tym pierwszym zwykle bywam ja
Bo jestem krnąbrny oraz zły
Więc zaraz Pani da po pupie
Po pupie, po pupie, zbije mnie, krzycząc
Czemu szcze-, czemu szczeniaku
Nie bawisz się, a ja z pociągu
Wypadłem tylko i
W kącie połykam łzy
Lecz nic nie mówię - cóż to da?
Coś tylko we mnie w środku drży
W kąciku siedzę - cicho sza!
Myślę, że smutno mi
Lecz z czasem mija też i to
W przedszkolu naszym tak już jest
Że zapomina się tu zło
Tu troskom szybki kres
I znów bawimy wszyscy się
Pod czujnym okiem Pani i
W przedszkolu naszym nie jest źle
Szczególnie, gdy się śpi
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
Pamieci AB, dla tych co pamietaja
Małe formy grafiki
Co mnie obchodzą małe formy grafiki
Pochylona nad smutkiem
Zanurzam dłonie w jego chłodzie
Jest już tak źle, że boję się myśleć
I wylewam wielki żal z oczu na twarz
A ludzie siedzą i gapią się w ekran
Jakże szczęśliwi że potrafią patrzeć
Jest już tak źle, że boję się myśleć
A pani na ekranie tańczy - udają szczęście
Co mnie obchodzą braki pomarańczy?
Po co mnie pytasz dokąd, dlaczego
Daję odpowiedź własnemu ja
Już nie zrobię nic dobrego
Już nie wymyślę nowych barw
Widać dobry Bóg tak chciał...
Co mnie obchodzą małe formy grafiki
Pochylona nad smutkiem
Zanurzam dłonie w jego chłodzie
Jest już tak źle, że boję się myśleć
I wylewam wielki żal z oczu na twarz
zielonym do góry
-
REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!MISS FORUM MURATORA 2005NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
...wakacje...
Stare Dobre Małżeństwo
Zbieg okoliczności łagodzących
Szliśmy do siebie ty i ja
A drogi nasze wciąż mroczne były
Lecz znalazł się ktoś
I pomógł nam się spotkać
Wśród zielonej naszej równiny
Wyszliśmy piękni dla siebie
I tacy zadziwieni
Nasze serca gorące
Bić równo zaczęły
Jakby same tylko były na Ziemi
A przecież mogłem być
Przed twoją erą
A przecież mogłaś być
Przed moją erą
Zbiegliśmy razem ty i ja
Z gór ośnieżonych w ciepłą dolinę
Kto tak dobry był
I pomógł nam się spotkać
W tej oszalałej gęstwinie
Wyszliśmy nadzy dla siebie
I tacy zadziwieni
Nasze zegarki ślepe
Chodzić nagle zaczęły
O jednej i tej samej godzinie
A przecież mogłem być
Przed twoją erą
A przecież mogłaś być
Przed moją erą
-
OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
Bruce Springsteen, LP The Wild, The Innocent and The E Street Shuffle, rok 1973.
Strona pierwsza, utwór drugi.
"4th of July, Asbury Park (Sandy)"
Sandy the fireworks are hailin' over Little Eden tonight
Forcin' a light into all those stoned-out faces left stranded on this Fourth of July
Down in town the circuit's full with switchblade lovers so fast so shiny so sharp
And the wizards play down on Pinball Way on the boardwalk way past dark
And the boys from the casino dance with their shirts
open like Latin lovers along the shore
Chasin' all them silly New York girls
Sandy the aurora is risin' behind us
The pier lights our carnival life forever
Love me tonight for I may never see you again
Hey Sandy girl
Now the greasers they tramp the streets
or get busted for trying to sleep on the beach all night
Them boys in their spiked high heels ah Sandy their skins are so white
And me I just got tired of hangin' in them dusty arcades
bangin' them pleasure machines
Chasin' the factory girls underneath the boardwalk
where they promise to unsnap their jeans
And you know that tilt-a-whirl down on the south beach drag
I got on it last night and my shirt got caught
And that Joey kept me spinnin' I didn't think I'd ever get off
Oh Sandy the aurora is risin' behind us
The pier lights our carnival life on the water
Runnin' down the beach at night with my boss's daughter
Well he ain't my boss no more Sandy
Sandy, the angels have lost our desire for us
I spoke to 'em just last night
and they said they won't set themselves on fire for us anymore
Every summer when the weather gets hot
they ride that road down from heaven on their Harleys they come and they go
And you can see 'em dressed like stars in all the cheap little seashore bars
parked making love with their babies out on the Kokomo
Well the cops finally busted Madame Marie for tellin' fortunes better than they do
This boardwalk life for me is through
You know you ought to quit this scene too
Sandy the aurora's rising behind us, the pier lights our carnival life forever
Oh love me tonight and I promise I'll love you forever
"4 lipca, Asbury Park (Sandy)"
Sandy, sztuczne ognie rozpryskują się dzisiejszej nocy nad Małym Rajem
Oświetlają nawalone gęby przyklejone do 4 Lipca
W mieście komisariaty pełne są kochanków jak sprężynowce szybkich, błyszczących i ostrych
Po zmroku czarodzieje na molo zgrywają się do cna na bilardach
A chłopcy z kasyna tańczą w rozpiętych koszulach na plaży jak latynoscy kochankowie
Uganiając się za tymi głupimi panienkami z Nowego Yorku
Sandy, zorza pojawia się za naszymi plecami
W światłach nabrzeża zawsze będzie trwał nasz karnawał
Kochaj mnie dziś w nocy dziewczyno, bo może nie spotkamy się już nigdy
Hej, Sandy, dziewczyno
W nocy Meksykanie włóczą się po ulicach,
a gdy próbują spać na ławkach, zgarnia ich policja
Ci chłopcy w butach na skośnych, wysokich obcasach, och, Sandy
mają taką białą skórę
A ja, ja zmęczyłem się waleniem w automaty i włóczęgą po zakurzonych zaułkach
Uganianiem się za dziewczynami z fabryki, które pod molo obiecują, ze rozepną dżinsy
Znasz tę karuzelę na południowej plaży
Jechałem na niej wczoraj i wkręciła mi się koszula
A ten Joey ani myślał ją zatrzymać, bałem się, że nie zejdę żywy
Sandy, zorza pojawia się za naszymi plecami
W światłach nabrzeża zawsze będzie trwał nasz karnawał
Biegnie w nocy plażą z córką mojego szefa
No, on już nie jest moim szefem, Sandy
Sandy, aniołowie już nas nie pragną
Rozmawiałem z nimi ostatniej nocy i powiedzieli, że już nigdy
nie spłoną dla nas
Każdego lata, gdy robi się gorąco zjeżdżają z nieba
tą drogą na swoich Harleyach, przychodzą i odchodzą
Możesz ich spotkać, ubranych jak gwiazdy we wszystkich tanich barach na wybrzeżu aż do Kokomo,
parkują tam i kochają się ze swoimi dziewczynami
Cóż, w końcu gliny zwinęły Madame Marie, bo lepiej przepowiadała przyszłość od nich
Skończyłem już z tym życiem na molo
Ty też powinnaś dać sobie spokój
Sandy, zorza pojawia się za naszymi plecami
W światłach nabrzeża zawsze będzie trwał nasz karnawał
Kochaj mnie dziś w nocy, przyrzekam, że będę kochał cię zawsze
tłum. Marek Zgaiński / Jędrzej Polak
-
OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
ARMIA, LP "Legenda"
To moja zemsta
(sł. Tom 'Bombadil' Budzyński)
Nie jestem stąd
Tu mnie wrzucono
Pewnego dnia
By żywcem zjeść
By pić moją krew
Nie jestem stąd
Tu mnie zabito
Pewnego dnia
By zabić znów
By pić moją krew
Nie jestem stąd
Tu moje życie
Jest nieobecne
Prawdziwa miłość
Jest niepodobna
Tu mnie wrzucono
Bym sam na sam
Na resztę świata
Zupełnie sam
Słuchajcie więc
To moja pieśń
Moja herezja
To moja zemsta
To moja walka
Moja nadzieja
Że nie jestem stąd
Nie z tego świata
Słuchajcie więc
To moja pieśń
Moja herezja
To moja zemsta
-
OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
VOO VOO
"Nie muszę musieć"
Nie muszę chcieć
może chciałbym, lecz po co mam chcieć ?
Nie muszę chcieć
może chciałbym, lecz po co?
Nie muszę mieć
może chciałbym, lecz po co mam mieć ?
Nie muszę mieć
może chciałbym, lecz po co ?
Jestem tym,
co oddaję, a nie co mam.
Jestem tym,
co zrobiłem dla ciebie.
Jestem tym,
o kim w sumie naprawdę sam trochę wiem.
Wiem, że w końcu nic nie wiem.
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest aktywny(e)
- Emotikony są aktywny(e)
- [IMG] kod jest aktywny(e)
- [VIDEO] code is aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum