dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 3 z 3
Pokaż wyniki od 41 do 53 z 53
  1. #41

    Domyślnie naftalina

    Jest na allegro naftalina ile chcesz. Kulki na mole - naftalina.
    np: http://allegro.pl/kulki-na-mole-naft...539293384.html
    Jakaś chińska była - straszny zapach i strasznie silny nawet przez folię.
    Ja kupiłem 4 albo 5 worków. Po 3 zł za worek + wysyłka.
    Na kunę podziałało jak święcona woda na diabła.
    Do woreczka ze starej skarpety sypałem po pół woreczka i na sznurku (żebym mógł to potem wyciągnąć poumieszczałem w paru miejscach.

    Jest jedno ale - ten zapach ma się dostać pod dach a nie do pokojów (przez regips nie przeniknie).
    Naftalina jest rakotwórcza.

    O tej naftalinie wyczytałem w necie że podobno francuzi tak walczą z kunami.
    Przetestowałem i rzeczywiście zadziałało.



    Cytat Napisał leda16 Zobacz post
    Też z utęsknieniem czekam na odpowiedź
    Ostatnio edytowane przez martinez44 ; 19-11-2016 o 13:59
    Johan

  2. #42

    Domyślnie

    Wielkie dzięki za odpowiedź Jesteśmy zdesperowani (( Kupujemy naftalinę, wzywamy dekarza, żeby pod blachodachówkę to wepchał. A nowy dach to już rutynowo naftaliną poświęcimy.
    Ogród - moja miłość

  3. #43

    Domyślnie kuna - już po niej

    Cytat Napisał leda16 Zobacz post
    Wielkie dzięki za odpowiedź Jesteśmy zdesperowani (( Kupujemy naftalinę, wzywamy dekarza, żeby pod blachodachówkę to wepchał. A nowy dach to już rutynowo naftaliną poświęcimy.
    Nie no bez przesadyzmu. Nie koniecznie muszą wejść pod nowy dach. Kuna jak już wejdzie pod dach to zostawia ślad zapachowy. Kuna nawet inna po pół roku idzie tym śladem jak po sznurku. Ale naftalina szybo nauczy ją klasyfikować dach jako niezdatny dla kun.
    Potem jak ten ślad się zmyje to niekoniecznie kuna będze dachem zainteresowana nawet bez naftaliny - wybierze sobie inny ...

    Tylko jak będziecie robić te wsady to zostawcie sobie sznurki żeby to potem wyciągnąć.

    A w ramach relaksu zapraszam na stronę cottopossagno.pl i inne strony z włoskimi i fracuskimi dachówkami np. Imerysa lub IBL ...
    wrażenia estetyczne gwarantowane .... to taki mój konik ... i jeszcze cegły ręcznie robione ....
    Johan

  4. #44

    Domyślnie

    Hmm...Nie za bardzo sobie wyobrażam wyciągnięcie spod przykręconych do łat arkuszy blachodachówki worka z naftaliną o objętości skarpety, nawet dziecięcej skarpety.. A niech sobie tam siedzi, nam to nie przeszkadza. Zwłaszcza ,że na nowy dach nie prędko uzbieramy kasę.
    Ogród - moja miłość

  5. #45

    Domyślnie

    KILLER DACHU W POTRZASKU




    Ogłupiona hukiem petard noworocznych sama weszła do klatki, jajko zjadła. Siedziała w zimowym słońcu osowiała, zrezygnowana i smutna, a kiedy podeszłam do klatki stanęła na 4 łapki i spojrzała na mnie z nadzieją. Łamałam się, czy nie wypada drugiego jaja podać na śniadanie, w każdym razie wygasiłam dopiero co postawione na gazie ziemniaki, syn wziął klatkę do bagażnika i w drogę. Włączyliśmy ogrzewanie bo biedactwo pewnie na mrozie pół nocy spędziło a kuna rzuciła się do pracy - wciągnęła do klatki czystą pieluchę do wycierania szyb samochodowych i podarła. Później pogryzła folię pod klatką, próbowała pręty przegryźć, w ogóle rozrabiała na całego. Gdy już oddaliliśmy się ponad 10 km od naszego dachu, było jak w tym wierszu - "...a kiedy przyszła godzina rozstania, spojrzałyśmy sobie w oczy długo, długo, i bez jednego słowa pożegnania pobiegłyśmy - ja w jedną stronę, ona w drugą.
    Ogród - moja miłość

  6. #46
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.200

    Domyślnie

    Takie świństwo wyciąć w czas pojednania, choinki, świąt, nadziei i Nowego Roku bliźnim... 10 km dalej...
    Serca nie masz....


    Śliczne są? Nie?

    Teraz trzeba się będzie z tego wyspowiadać...
    Będzie odpuszczenie...
    Straciłaś ładny kołnierz... Wiesz?

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  7. #47

    Domyślnie

    E tam, przysługę jej zrobiłam - została wypuszczona przy małym lesie, gdzie zlokalizowano kilkanaście domków w systemie deweloperskim, świeżo wyremontowany kościół katolicki z ogromnym dachem, zagospodarowaną plebanią i kurnikiem , z drugiej strony duże osiedle mieszkaniowe z łatwo dostępnymi kontenerami na śmieci. A bestia śliczna, istotnie...
    Ogród - moja miłość

  8. #48

    Domyślnie

    Druga kuna złapana 30.I.2017r. Zainteresowanym podrzucę zdjęcie. Ta była wkurzona strasznie. Syczała i szczerzyła ostre jak igły ząbki. Wypuszczona w okolicy Myślenic w drodze na narty. Wcześniej ogrzana w domu i nakarmiona surową piersią z kurczaka, którą wcinała bez obciachu. Zaczynam myśleć o błamie na kanapę .
    Ogród - moja miłość

  9. #49
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.200

    Domyślnie

    Dobrze myślisz!


    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  10. #50

    Domyślnie

    Co dałeś na przynętę w klatce?
    Poproszę zdjęcie.

  11. #51

    Domyślnie

    Na kunę tylko jajko skutkuje. Syn wróci to przeleje zdjęcie z komórki , bo ja nie potrafię tego zrobić.
    Ogród - moja miłość

  12. #52
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    Sydney74

    Zarejestrowany
    Mar 2017
    Skąd
    Łódź
    Kod pocztowy
    92-432
    Dzielnica
    Widzew
    Posty
    2

    Domyślnie

    Szkodnik złapany !!!
    Pół roku łapałem.
    Tak jak wszyscy mądrzy mówią - tylko żywołapka !!!
    https://youtu.be/W1xMgRp7jzs

    Ja kładę 2 jajka. Jedno w otworze na ruchomej części uruchamiającej zamykanie klatki, a drugie kładę bliżej wejścia do klatki. Tak, że weźmie pierwsze jajko i zasmakuje to pójdzie po drugie i się złapie. Tak u mnie zadziałało.

  13. #53
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Odysss

    Zarejestrowany
    May 2014
    Skąd
    mazury
    Posty
    279

    Domyślnie

    I po kiego ją stresujesz patykiem i szturchasz? Zabij jak masz zabic albo wypusc jak masz wypuscic.

Strona 3 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony