Ty dalej ćwiczysz coś za "dychu"? Już pisałem gdzieś o swoim pobycie i noclegach w chałupie z DPG, bez sensu(dla mnie) i dlatego tego nie zrobiłem. Przeczytaj - "Taki sobie piecyk ceramiczny" może to pomoże w wyborze.
Nie chcem ale muszem napiszę o niedogodnościach DPG za dychu - kiepski wkład, brudna szyba, brudne ściany w miejscach wylotu DPG, nieciekawa obudowa, syf przed kominkiem(ja mam syfek przez pół godz), ile ja się nanosiłem tych kloców żeby był efekt, teraz spalam jednorazowo mniej więcej 1,5 kloca fi 25cmx 50cm długość. Zjawisko przypiekania kurzu, puszczanie w atmosferę spalin o temp rzędu 400 i więcej stopni, czyli marnotrawstwo drewna. Kiepski efekt grzania, ciepło lub za gorąco kiedy palisz, jak zgaśnie zaczyna się robić zimno, brak możliwości panowania nad żywiołem czyli temp wylotowa z kratek rzędu 50 i więcej stopni, ja w mordę nie mogłem spać ze względu na przesuszone powietrze w pokoju i na wys temp powietrza. Okien nie otwierałem bo było -18stC.
Czytaj, wysnuj właściwe wnioski albo idź na całość za dychu i będziesz żałował albo nie.
Ukłony dla Pana Piotra!