Strefa bagienna ograniczy występowanie zakwitów, bo rosnące w niej rośliny będą zużywały biogeny. Może lepiej byłoby te 100 m2 zafoliować, wypełnić żwirem (bez torfu), zainstalować dreny zbierające i studzienkę z pompą, żeby wymusić obieg wody. Z zewnątrz nie będzie widać, że jest to część stawu - po prostu będzie to małe trzcinowisko. W sprawie obsady drapieżników trudno się wypowiedzieć, bo trzeba byłoby znać dokładną biomasę ryb. Szczupak potrzebuje około 3.5 - 5 kg ryb na kg przyrostu.
Wapno nie usuwa zakwitu, tylko tworzy kompleks buforujący - odczyn będzie bardziej stabilny.
Jesiotry wymagają specjalnego granulatu, więc będą go jadły wszystkie ryby. Ja , jak już zrobię swój staw (nadal mam tylko dziurę w ziemi o rozmiarach basenu olimpijskiego), zamierzam hodować sterlety w monokulturze, po to by samce wcześniej zjeść, a z samic , gdy już będą miały, pobrać kawior.