Cytat Napisał pawel7318 Zobacz post
Gasnice juz przyszly:

1) "domowa 1" - do kuchni
2) proszkowa 4kg - do garazuhttp://forum.muratordom.pl/showthread.php?308705-ppoz-w-kuchni/page2

Do tego kupilem 4 czujniki dymu Kidde I9040EU (jonizacyjne). Nie wiem jeszcze czy ta w kuchni nie bedzie wzbudzala sie niepotrzebnie. Jesli tak to zastapie ja inna a dla tej znajde jeszcze jakies miejsce.

Rodzinia przeszla skrocone szkolenie - troche lekcewazaco do tego podchodzili dopoki nie pokazalem im filmu z tego jak sie rozwija pozar od glupiej swieczki i co sie dzieje przy probie gaszenia oleju woda. Przy okazji trafilismy tez na filmik pokazujacy jak jakies laski wymyslily sobie zabawe z ogniem w kuchni...

Czujnik czadu kupilem odrazu jak wprowadzilem sie do mieszkania z piecykiem. Przy kazdej okazji klepalem o tym rodzinie i w ten oto sposob udalo mi sie namowic na niego kolejne 3 osoby i jedna obdarowac Moj wlaczyl sie raz przy myciu rak na dwa dni po tym jak zauwazylem, ze piecyk ma problemy z odpalaniem (byl zapchany kurzem i mial slaby ciag) i odwlekalem temat zgloszenia tego wlascicielowi "na jutro". Zdecydowanie wiec polecam, szczegolnie ze dzis te urzadzenia sa bardzo tanie.
Gasnica w kuchni jest zakupem tak racjonalnym, że dyskutowanie z tym jest tylko przekorą - szkoda dyskusji.. Dom Bezpieczny uruchomił ostatnio akcję "gaśnica w każdej kuchni" - zobaczcie jakie historie ludzie przeszli z ogniem, a pewnie w swojej kuchni też powiesicie gasnicę.. na pewno warto.