dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 2
Pokaż wyniki od 21 do 24 z 24

Temat: ppoz w kuchni

  1. #21

    Domyślnie

    Cytat Napisał muchenz Zobacz post
    autor wątku chyba szuka gaśnicy do gaszenia frytkownicy . Do tego najlepsza jest przykrywka, albo mokra szmata. A jak mu zapłoną te rozlane 25 litrów oleju, to najlepiej niech wrzucie do środka tą 2 kg gaśnicę - może wybuch zmiecie płomień .
    Tak zdecydowanie szukam czegos do gaszenia frytkownicy, lub moze niczego wiekszego niz pozaru frytkownicy bo uznaje, ze cokolwiek wiekszy pozar to juz tylko ucieczka zostaje. Tak wiec zgadzam sie z:

    Cytat Napisał Kemotxb
    Nikomu nie zabraniam kupić sobie gaśnicy, może być to 5 kg, 20 kg a nawet cały agregat pianotwórczy i można to sobie trzymać w salonie obok kominka
    Chodzi o to, ze z jednej strony mozna zdecydowac sie na tak daleko idace rozwiazania lub nie miac w domu niczego ppoz - ja mysle, ze trzeba to wszystko wywazyc i znalezc jakiz zloty srodek - cos co w pewnych sytuacjach bedzie wystarczajace a jednoczesnie bezpieczne w uzyciu (tzn nie roznieci oleju jeszcze bardziej lub zagrozi gaszaczej osobie porazeniem pradem). Nie chodzi mi o gaszenie 25 litrow oleju bo tyle to chyba nigdy nawet nie bede mial w domu. Wspomniana przezemnie 2kg gasnica do gaszenia takiej ilosci oleju byla tylko przykladem na to, ze byc moze nie mam co sobie juz nia zawracac glowy bo to zdecydowanie za duzo.

    "gasnica domowa 1kg" vs spray gasniczy

    I tu chcialbym jeszcze poruszyc takie porownanie. Za gasnica przemawia to, ze nadaje sie do kategorii F (choc z filmow wynika, ze ow spray tez calkiem niezle sobie z nimi radzi). Cena tego uzadzenia jest nadal niska no i tej gasnicy jest zawsze nieco wiecej.

  2. #22

    Domyślnie

    I słusznie uznajesz że większy pożar to zbyt duże zagrożenie dla życia, jeśli nikomu w pobliżu nie zagraża to trzeba wezwać strażaków i ewakuować się a nie na upartego gasić, bo można stać się bohaterem w dwóch opcjach - za życia albo po śmierci. Nie powinniśmy dodawać strażakom roboty, z pożarem sobie poradzą, ale już ratowanie kogoś ze strefy pełnego zadymienia to poważny problem. Jeśli chodzi o porównanie spray vs gaśnica to masz wady i zalety. Dla gaśnicy zalety - profesjonalny sprzęt do gaszenia, skuteczny przy większości pożarów, bezpieczny przy prawidłowym użyciu, większa gaśnica tzn minimum 2kg da radę z ugaszeniem praktycznie wszystkiego jeśli pożar jest w zarodku, w miarę lekka. Do wad zaliczę koszt, ewentualne przeglądy, jednorazowość, konieczność przeszkolenia w jej użyciu, nie ma co się oszukiwać każdy powinien chociaż raz ją próbnie użyć, potrafi mocno dmuchnąć co nie zawsze jest potrzebne, proszek gaśniczy potrafi narobić szkód bo dostaje się wszędzie, gasząc olej na patelni przy okazji "zgasimy" połowę kuchni, no i gaśnica w pewnym sensie budzi niechęć do jej użycia - wielu ludzi po prostu boi się jej użyć bo wydaje im się że to narzędzie tylko dla strażaków. No i ze względu na koszt większość z nas zdecyduje się na tylko jedną gaśnicę, co sprawia że musi być w jakimś ogólnodostępnym miejscu. A w domu wiadomo pasuje mieć więcej, jedna w kuchni a druga w garażu/kotłowni. Teraz spray, zalety: lekki, tani, można mieć go wszędzie, nie wymaga przeglądów (wstrząśnięcie co jakiś czas), konserwacji, długi okres przydatności, łatwy w użyciu (jak spray do włosów), szybki w użyciu (nie trzeba czekać jak to w przypadku niektórych gaśnic), kupując np 4 szt gasić mogą 4 osoby, lub dwie mając po jednym w ręce, można spokojnie gasić odzież na człowieku, bezpieczny w użyciu, wielokrotne użycie. Do wad: dość mały i niepozorny, przez co mniej skuteczny niż gaśnica, nie jest gaśnicą w rozumieniu przepisów (nie zastąpi jej w aucie), jeden to za mało, pasuje mieć kilka. Można wybrać połączenie tj kupić sobie gaśnicę 2 kg i do tego dwa szpreje będzie uniwersalnie.

  3. #23

    Domyślnie

    Gasnice juz przyszly:

    1) "domowa 1" - do kuchni
    2) proszkowa 4kg - do garazu

    Do tego kupilem 4 czujniki dymu Kidde I9040EU (jonizacyjne). Nie wiem jeszcze czy ta w kuchni nie bedzie wzbudzala sie niepotrzebnie. Jesli tak to zastapie ja inna a dla tej znajde jeszcze jakies miejsce.

    Rodzinia przeszla skrocone szkolenie - troche lekcewazaco do tego podchodzili dopoki nie pokazalem im filmu z tego jak sie rozwija pozar od glupiej swieczki i co sie dzieje przy probie gaszenia oleju woda. Przy okazji trafilismy tez na filmik pokazujacy jak jakies laski wymyslily sobie zabawe z ogniem w kuchni...

    Czujnik czadu kupilem odrazu jak wprowadzilem sie do mieszkania z piecykiem. Przy kazdej okazji klepalem o tym rodzinie i w ten oto sposob udalo mi sie namowic na niego kolejne 3 osoby i jedna obdarowac Moj wlaczyl sie raz przy myciu rak na dwa dni po tym jak zauwazylem, ze piecyk ma problemy z odpalaniem (byl zapchany kurzem i mial slaby ciag) i odwlekalem temat zgloszenia tego wlascicielowi "na jutro". Zdecydowanie wiec polecam, szczegolnie ze dzis te urzadzenia sa bardzo tanie.

  4. #24

    Domyślnie

    Cytat Napisał pawel7318 Zobacz post
    Gasnice juz przyszly:

    1) "domowa 1" - do kuchni
    2) proszkowa 4kg - do garazuhttp://forum.muratordom.pl/showthread.php?308705-ppoz-w-kuchni/page2

    Do tego kupilem 4 czujniki dymu Kidde I9040EU (jonizacyjne). Nie wiem jeszcze czy ta w kuchni nie bedzie wzbudzala sie niepotrzebnie. Jesli tak to zastapie ja inna a dla tej znajde jeszcze jakies miejsce.

    Rodzinia przeszla skrocone szkolenie - troche lekcewazaco do tego podchodzili dopoki nie pokazalem im filmu z tego jak sie rozwija pozar od glupiej swieczki i co sie dzieje przy probie gaszenia oleju woda. Przy okazji trafilismy tez na filmik pokazujacy jak jakies laski wymyslily sobie zabawe z ogniem w kuchni...

    Czujnik czadu kupilem odrazu jak wprowadzilem sie do mieszkania z piecykiem. Przy kazdej okazji klepalem o tym rodzinie i w ten oto sposob udalo mi sie namowic na niego kolejne 3 osoby i jedna obdarowac Moj wlaczyl sie raz przy myciu rak na dwa dni po tym jak zauwazylem, ze piecyk ma problemy z odpalaniem (byl zapchany kurzem i mial slaby ciag) i odwlekalem temat zgloszenia tego wlascicielowi "na jutro". Zdecydowanie wiec polecam, szczegolnie ze dzis te urzadzenia sa bardzo tanie.
    Gasnica w kuchni jest zakupem tak racjonalnym, że dyskutowanie z tym jest tylko przekorą - szkoda dyskusji.. Dom Bezpieczny uruchomił ostatnio akcję "gaśnica w każdej kuchni" - zobaczcie jakie historie ludzie przeszli z ogniem, a pewnie w swojej kuchni też powiesicie gasnicę.. na pewno warto.

Strona 2 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony