Witam. Mam na imię Kuba/ Jakub, jak kto woli Pod koniec ub roku postanowiłem, że zamiast kupować mieszkanie w Krakowie, wybuduje sobie dom pod Krakowem. Ułatwieniem było to, że babcia zamierzała podarować mi działeczkę. Trochę było szarpania się z powodu scalania, dzielenia działek, ale wychodzi na to, że za jakiś tydz, góra dwa, udam się wraz z babcią do notariusza. Przepisane zostaną mi dwie działki 6arowe. Od razu pytanie. Czy mogę wybudować dom na granicy tych dwóch działek? W oczekiwaniu na sprawy papierkowe, zastanawiam się wciąż nad projektem. Wiem, że już dawno powinienem mieć wybrany, ale nie mogę się zdecydować. W założeniu ma to być parterówka, około 100metrowa o prostej bryle. Na poddaszu jakaś graciarnia (choinka, pudła itp). Prawdopodobnie padnie na projekt Z334 z pracowni z500.
https://z500.pl/projekt/1157/Z334,do...ne-ogolne.html
Nie wiem tylko co jest z nim nie tak, bo nie znalazłem w sieci nikogo kto by budował taki domek Może czegoś nie dostrzegam... Zmiany w projekcie mniej więcej takie:
Kominka w salonie nie będzie. Gaz, reku, gwc
Fundamenty: ławy + bloczki
ściany: ytong
jeśli chodzi o strop i dach to jeszcze myślę terriva i więźba, albo wiązary i strop drewniany.
Jeśli chodzi o działkę to wygląda tak:
Dom chcę postawić w granicy dwóch działek, część za linią przerywaną oddam bratu.
Fundamenty i ściany wybuduję sam(+brat i ojciec), dach komuś zlecę, instalacje, wykończenia: trochę sam, trochę ekipa.
Wszelkie komentarze, pytania, rady, krytyka itp. mile widziane. Zapraszam.