Witam, mam problem z odklejaniem się okleiny drzwi w łazience - drzwi drewniane z laminatem (jak na zdjęciu w załączniku).
Ponieważ łazienka jest mała - 4,34 m2, a jako wywiew zamontowana jest kratka higrostatyczna obstawiam, że to może
być zbyt duży poziom wilgoci (po każdym prysznicu na szybach i lustrze zbiera się para, łazienka jest zawsze potem otwierana, ale może to za mało) .
W łazience jest otwarta kabina prysznicowa (odpływ liniowy).
Jesli chodzi o wilgoć będę wymieniał kratkę na wentylator, natomiast zastanawiam się co zrobić z kwestią odklejenia się okleiny u spodu ram drzwi.
Ponieważ kwestia ta ujawniła się ok. 3 msc po rozpoczęciu użytkowania mieszkania i montażu, podejrzewam że w tym czasie framuga pracowała, doszło do rozszczelnienia się pierwotnie położonego silikonu i dostania się wilgoci z powietrza pod spód.
Pytanie czy można ten dół teraz jakoś uszczelnić w inny sposób niż naniesienie nowego silikonu ?
Druga sprawa czy to nie jest jednak wina drzwi ? (podczas zakupu sprzedający był na pomiarach, widział rozmiary łazienki, a mimo to nie zwracał żadnej uwagi na jakiekolwiek przeciwwskazania do montażu drzwi drewnianych z okleiną jako drzwi wewnętrznych w łazience).
Czy macie podobne doświadczenia ?
Wykluczam możliwość zachlapania tej części ramy wodą, poniewaz jest w najdalszej części od prysznica. Natomiast bliższa część ramy, na której również pojawiły się takie same wady, rzeczywiście może być czasem narażona w ten sposób.