Najpierw okna razem z alarmem, niedaleko cała instalaca elektryczna "wyszła" w nocy. Dom tylko zadeskowany.
Jestem już po wylewkach i na razie żandych problemów z wilgocią, ale okna są osłonięte folią od wewnątrz.
Dobrze jeszcze jest zgrać montaż okien połaciowych razem z oknami właściwymi, ja trząsłem się przez kilka dni o swoje połaciówki. Dach z oknami już był a okna "jechały".

Pozdrawiam