dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13
  1. #1
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    catrina

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Posty
    1

    Domyślnie farba akrylowa na lamperii

    Mieszkanie z "odzysku" w wielkiej płycie ,z lamperią olejną.
    Jak się tego pozbyć , kochani ?
    Właśnie dowiedziałam się ,że istnieją akrylowe emalie wodorozcieńczalne
    np JEDYNKA ACRYL - Dębica , którymi można malować również lamperie.
    Mnie chodzi o umalowanie całej ściany i zaczęłam się zastanawiać czy
    z powodu różnicy podłoża ( 50% lamperii , 50% farby emulsyjnej)
    będzie widoczna różnica na powierzchni ?
    A może malowanie emalią akrylową w ogóle nie jest zbyt mądrym
    rozwiązaniem ?

    Wiem już ,że żadne opalarki nie nadają sie do dużych powierzchni
    a na lamperię nie da się patrzeć.

    Może ktoś z forumowiczów malował akrylem farbę olejną , może
    są tak naprawdę trudności z kryciem ?

  2. #2
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    invx

    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    3.066

    Domyślnie

    przy dzisiejszych nowoczesnych farbach, nie bedzie problemem przyczepnosc nowej warsty farby do lamperi. Problemem bedzie jesli, chcesz calosc pomalowac, inna struktura ściany (zapewne lamperia byla juz kilka razy malowana), I nie pomoze tu kilkukrotne malowanie, jedyne co mozna zrobic to szpachlowac calosc.

  3. #3
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    mirq

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    5

    Domyślnie

    Na wstepie witam wszystkich... Mam podobny problem, chce pomalowac stare pomieszczenie gdzie na scianach jest lamperia do polowy a potem jest normalna farba... Chcialbym calosc pomalowac biala farba emulsyjna, i teraz pytanie co zrobic ze stara lamperia? Wystarczy ja zmatowic papierem sciernym i mozna pomalowac? Czy trzeba stosowac farbe podkladowa, czy tez trzeba zagruntowac?

    Czy nie bedzie widac roznicy na scianie po pomalowaniu? Czy jak dam farba podkladowa to cala sciana bedzie mialia jednolity kolor? I czy stara lamperie sie gruntuje?

  4. #4
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    invx

    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    3.066

    Domyślnie

    gruntowac jej nie trzeba. NAjwiekszy problem moze powstac w strukturze sciany. Tam gdzie jest lamperia sciana bedzie gladsza ...

    Jednak gdyby rozna struktura Ci nie przeszkadzala, to wystarczy dobre zmatowiennie powierzchni.

    a jesli chcesz miec strukure jednolita, to zostaje szpachlowanie calosci.

  5. #5
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    mirq

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    5

    Domyślnie

    Cytat Napisał invx
    gruntowac jej nie trzeba. NAjwiekszy problem moze powstac w strukturze sciany. Tam gdzie jest lamperia sciana bedzie gladsza ...

    Jednak gdyby rozna struktura Ci nie przeszkadzala, to wystarczy dobre zmatowiennie powierzchni.

    a jesli chcesz miec strukure jednolita, to zostaje szpachlowanie calosci.
    Dziekuje za odpowiedz, nie rozna struktura nie przeszkadza mi, chodzi o to by to tylko ladnie na jeden kolor pomalowac...

    Ok czyli sprawa wyglada tak... Tam gdzie jest stara farba troche odchodzi, i mam taki plan powiedzcie czy dobrze mysle czy cos innego zrobic..

    A wiec tam gdzie odchodzi to wyskrobie, umyje sciane, potem jest pare ubytkow to wyrownam gladzia szpachlowa, zagruntuje sciane (bez lamperii), lamperie zmatowie no i na koncu pomaluje calosc na bialo... Generalnie zalezy mi na tym by potem nic nie odlazlo....

    Czy dawac farbe podkladowa? Czy sam grunt starczy? Czy moze sam podlad bez gruntu dac? I czym myc sciane, gabka, szczotka? sama woda czy z jakims dodatkiem?

  6. #6
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    invx

    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    3.066

    Domyślnie

    lamperi gruntowac napewno nie trzeba. Jelsi juz to sciane nad nia, ale zalezy w jakim jest stanie. Jesli malowana emulsja nie trzeba gruntowac. Gruntownaie ma na celu wzmocnic podloze, zmniejszyc, wyrownach jego chlonnosc.
    W miejscach gdzie stara powloka malarska odchodzi, trzeba ja starrannie usunac !. Ubytki zaszpachlowac.

    umyc lepiej by bylo szczotka, przy okazji, jakies nietrzymajace sie fargmetny odpadna.

  7. #7
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Sp5es

    Zarejestrowany
    Mar 2005
    Posty
    3.549

    Domyślnie

    Nie zachodzi konieczność gruntowania.
    Zawsze dobrze będzie zmatowić powierzchnię papierem , lub nadtrawić salmiakiem (może śmierdzieć).

    Najlepsza farba do tego celu to będzie lateksowa = akrylowa o dużej zawartości spoiwa. Będzie się trzymać i dobrze pokryje.

  8. #8
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    mirq

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    5

    Domyślnie

    No i pomalowaniu tego pomieszczenia, wyszlo bardzo ladnie dzieki za pomoc..

    Ale mam jeszcze jeden problem...

    Bede malowal 2gi pokoj w ktorym jest tapeta na scianie; jak przygotowac takie podloze do malowania??

    Czyli co musze zerwac tapete, i czy klej zmyc, czy moze ten klej nie bedzie przeszkadazal przy malowaniu??

    Cale sciany bede szpachlowal gladzia by zniwelowac nierownosci...

  9. #9
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    invx

    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    3.066

    Domyślnie

    tapete zerwac musisz. Choc sa niektore tapety co sie maluje

    Jesli tapete masz papierowa, moczysz ja woda, chwile czekasz az klej pusci i ladnie sciagasz. Wiekszosc kleju zejdzie z tapeta.
    Gorzej jesli masz tapete na jakism podkladzie nieprzepuszczajacym wody ... w tedy kawalek po kawalku trzeba zrywac, moczyc zrywac ... Mozna wspomuc sie srodkami chemicznymi
    po zerwaniu, sciane trzeba umyc, aby usunac resztki kleju ktory pozostal.
    W zaleznosci od nosnosci sciany, albo trzeba ja bedzie gruntowac albo i nie. Jesli sciana wczesniej byla malowana eulsja, jesli podloze nie jest zbyt chlonne, niesypie sie, stara powloka malarska nieodpada gruntownaie nie bedzie konieczne. Jesli natomias stare warstwy, farby, ew. gladzi odpadaja, trzeba je usunac, podloze zagruntowac. No i szpachlowac

    w zaleznosci od nierownosci, szpachlujesz 2 czy 3 razy, potem gruntujesz, i po calkowitym wyschnieciu !! malujesz
    przy okazji warto wszelkie narozniki zabezpieczyc naroznikami perforowanymi

  10. #10
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    mirq

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    5

    Domyślnie

    Ok, dziekuje za informacje, tapety nie sa papierowe chyba sa winylowe. Pod nimi dawniej byla jakas stara farba kredowa...

    Cytat Napisał invx
    przy okazji warto wszelkie narozniki zabezpieczyc naroznikami perforowanymi
    HYM?? A co to jest mozesz mi to wyjasnic?

  11. #11

  12. #12
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    mirq

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    5

    Domyślnie

    Cytat Napisał invx
    Ok to juz wiem o co chodzi...

    A sciane to rozumiem, ze mam szpachlowac gladzia gipsowa tak?
    I lepiej jest polozyc jedna warstwe grubsza, czy moze dwie, ale ciensze?

  13. #13
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    invx

    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    3.066

    Domyślnie

    jadna warstwa bedzie trudno, wrecz niemozliwie uzysanie rownej powierchni sciany. Wiec min diw warstwy wychodza same z siebie

    Ale lepiej szpachlowac kilka razy niz raz nalozyc niedokladnie, grubo i potem sie meczyc ze szlifowaniem.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony