dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Temat: czyj dom?

  1. #1
    Guest

    Domyślnie czyj dom?

    czytalem w gazecie o przypadku , kiedy to gosc wybudowal dom na dzialce zony. kiedy dom byl gotowy zona pozbyla sie meza.
    w artykule chodzilo o to, ze gosc jak sie pozniej okazalo nie mial zadnego prawa do tego domu, bo jak sie dowiedzial - dom jest tego , czyja jest dzialka.
    i tu moje pytanie:
    jest to mozliwe?
    czy jesli wybuduje dom na dzialce zony ( miala ja juz przed slubem) to nie bede mial prawa do tego budynku, pomimo tego iz wybudowalem go z wlasnego dochodu?

  2. #2

    Domyślnie

    Jesteś bardzo kochający mąż, skoro chcesz żonie zrobić taki prezent
    Rzeczywiście tak jest "czyja krowa tego ciele".
    Najprostszym rozwiązaniem jest dopuszczenie do współwłasności, lub darowanie połowy działki. Popytaj notariusza, co jest korzystniejsze i tańsze.

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    dzieki za odpowiedz
    moglby ktos to jeszczez potwierdzic?
    albo lepiej poprzec jakims artykulem, paragrafem??

  4. #4
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Jagna
    Zarejestrowany
    May 2002
    Posty
    4.123
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    354

    Domyślnie

    Nie mogę podeprzeć się artykułem, ale mogę powiedzieć, że kiedyś chcieliśmy kupić dom od pewnej pani, gdzie mąż nie zgadzał się na sprzedaż chałupy. Pani adwokat powiedziała, że ponieważ dom był stawiany na działce męża, więc pani ma prawo jedynie do połowy wartości samego domu, bo budowali go już razem. Tak więc nie jest tak, że nie ma żadnego prawa. Coś tam mu się należy. Nie wiem czy to coś pomogło.

  5. #5

    Domyślnie

    Zgodnie z art. 48 k.c. budynek jest częścią składową gruntu.

    Art. 48. Z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, do części składowych gruntu należą w szczególności budynki i inne urządzenia trwale z gruntem związane, jak również drzewa i inne rośliny od chwili zasadzenia lub zasiania.

    Gdy nie ma wyraźnego przepisu, który stwierdza, ze budynek jest odrębną własnością działa zasada superficies solo cedit (to co na powierzchni przypada gruntowi), oznacza to więc że budynek jest częścią składową gruntu.

  6. #6

    Domyślnie

    Wszystko co piszecie jest prawdą, ale...

    Po pierwsze aby wybudować dom trzeba wykazać się posiadanym prawem do dysponowania nieruchomością (w tym przypadku niezabudowanym gruntem). To znaczy, że żona musiała podpisać papierek, że wyraża zgodę. Nawet jeśli nie (rzeczywistość rysuje czasem niezwykłe obrazy), to dom buduje się z reguły kilka miesięcy (a czasem i lat), więc żona nie zgłaszając sprzeciwu przyzwoliła na tę budowę (no chyba, że była w Stanach i nie mogła powziąć wiedzy w tym zakresie).

    Wnioski: oczywiście dom jest tego do kogo należy grunt. Jedak przy zachowaniu wcześniejszych założeń, mąż może dochodzić wypłaty odszkodowania połowy wartości rynkowej domu (zakładając, że w momencie rozpoczęcia budowy posiadali wspólność majątkową).

    Podsumowanie: biedny mąż, napracował się i wiele stracił, ale nie wszystko... zostanie mu parę groszy na rozpoczęcie nowego życia.

    Pozdrawiam.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony