Witam. Piszę z prośbą o pomoc w wyborze, bo mam niemały dylemat. Dostałem się na troszkę niechciany kierunek na Uniwersytet Warszawski, planowałem iść na coś innego, ale niestety nie udało mi się i tak o to tam trafiłem. Minął już ponad tydzień nauki i męczę się tam strasznie, a przede mną jeszcze 3 lata. Dlatego w głowie zrodził się pomysł, żeby zrezygnować, pójść do pracy i spróbować z czymś innym za rok albo postarać się o coś jeszcze w tym roku. Nie wiem co mam robić, sporo osób doradza mi żebym jednak został na tym kierunku, ale nie potrafię się tu odnaleźć i czuję, że kompletnie to do mnie nie pasuje. Może wiecie coś na ten temat i jesteście w stanie pomóc?