dzis nasi fachowcy zamontowali nam na przedpokoju sufit podwieszany, który ma szerokość 140cm i teraz padło pytanie ile ma być punktów świetlnych.
No i nie wiemy czy wystarczy tylko jeden rządek po środku czy dwa rządki.

Dodam, że końcówka sufitu jest w kształcie falki (dla monterów - w kształcie fortepianu hi hi hi)
Nasze opcje:
1. dwa rządki światełek tj. po stronie dłuzej (tam gdzie fala jest wypukła) zastosowac 4 punkty, na krótszej częsci 3 punkty
2. na całej długości sufitu jeden rząd swiatełek przez całą długość.

Co proponujecie? co bedzie lepsze? Opcja 1 czy 2?