Mieszkam w bloku. W tej chwili na ścianach sa tapety. Mamy w planach pomieszkac tu jeszcze 1-2 lata, a potem zamienic na wieksze (na dom nas niestety nie stac). W tej chwili mieszkanie potrzebuje odswiezenia. Sciany, jak to w bloku, sa dosc krzywe. Czy warto je gipsowac i malowac farba? Jesli gips to jaki? Jesli farba to jakiej firmy? jestesmy rodzicami 2,5 miesiecznej kruszynki, ale za jakis czas zacznie sie raczkowanie, dotykanie brudnymi lapkami. Farba musialaby byc odporna na zmywanie.
Moze jednak tylko wymienic tapety?
Poradzcie jesli mozecie.
Przepraszam za brak polskich liter, ale pisze jedna reka, bo na drugiej trzymam coreczke.