Jesień to ostatni dzwonek by sprawdzić dach i okna przed nadejściem pierwszego śniegu i srogich mrozów.

Krótki przegląd możemy wykonać sami, ale do ryzykowanych prac na dachu czasem lepiej zatrudnić specjalistów. Zacznijmy więc od obowiązku zrobienia porządku z rynnami i rurami spustowymi. Musimy zwracać szczególną uwagę na zalegające liście i igliwie. Na szczęście, w bardzo prosty sposób możemy się ich pozbyć. Wystarczy wejść na drabinę i usunąć ręką zbędny ciężar. Należy przy tym oczywiście zachować szczególną ostrożność. Do czyszczenia zaleca się również użycie wody pod ciśnieniem, dzięki której równocześnie określimy stopień szczelności. W żadnym wypadku nie stosujmy ostrych narzędzi, mogą one bowiem uszkodzić konstrukcję rynien.

Sprawdźmy także szczelność dachu, bo jest tutaj wiele miejsc, gdzie może dojść do rozszczelnienia. Należą do nich m.in. kosze dachowe, czyli wklęsłe obszary na styku połaci. W związku z ich budową, zbiera się tu bardzo dużo wody, należy więc dla bezpieczeństwa sprawdzić stan obróbki blacharskiej. Ta powinna być w bardzo dobrej kondycji, również w miejscach zamontowania okien czy wyłazów dachowych. Newralgicznym punktem mogą okazać się także płotki przeciwśnieżne. Ustalmy, czy są prawidłowo zamocowane. Ich właściwe funkcjonowanie zabezpieczy przed zbieraniem się śniegu w niepożądanych miejscach. Tak oto przygotowany dach może ze spokojem powitać nadchodzącą zimę.

Po sprawdzeniu dachu możemy przejść do kontroli okien. W pierwszej kolejności sprawdźmy, czy skrzydła okna odpowiednio otwierają się i zamykają. Jeżeli napotkamy trudności przy tych czynnościach, to powinniśmy niezwłocznie przystąpić przesmarowania zawiasów twardym towotem. Jeśli nie czujemy się na siłach, aby samemu wykonywać takie czynności, to zawsze możemy skorzystać z pomocy specjalisty.

A czy Wy macie jakieś sposoby na zabezpieczenie i sprawdzenia dachu przed zimą? Jeśli tak, to podzielcie się nimi!