Witam nowe Bocianki i życzę powodzenia
U nas, w oczekiwaniu na ekipę zrobiliśmy bednarkę wokół fundamentów, przeprowadziliśmy wpust do domu, zakupiliśmy kable elektryczne i trochę innych pierdół, doprowadziliśmy prąd do altany i kupiliśmy duuużo duuuużych drzew. Nasz ogród wzbogacił się o cyprysiki, tulipanowce, sosny ościste, świerki wężowe, sosnę banksa, jodły i choiny kanadyjskie. W tym roku dołączą do nas jeszcze sosna smołowa (cudowna, powykręcana w chińskie S), sosna czarna piramidalna i cyprysik nutkajski. Zrobiliśmy z kamienia miejsce na ognisko w ogrodzie, takie żeby można było zarówno rozpalić normalne ognisko jak i wstawić kociołek na trójnogu. Albo zrobić grilla, bez wiecznego zastanawiania się gdzie ostatnio stał grill i dlaczego nie ma go tam, gdzie być powinien
A, zapomniałabym. Udało mi się jeszcze zmienić taryfę z C11 na G11, mimo tego że przy podpisywaniu umowy pani twierdziła że to niemożliwe
No i wytyczyliśmy wstępnie miejsce na oczko wodne. Niewielkie, tak około 50 m2.
Okna mamy wybrane, pozostaje zrobić OZC
i wybrać dachówkę.
Wybór jest trudny i pozostawiamy go na później, jest jeszcze chwila czasu. marzy nam się elewacja częściowo z kamienia ale pewnie wyjdzie kosmos finansowy. No nic, pożyjemy zobaczymy
I to tyle z nowości, następny post wstawię gdy przykryjemy mury dachem