A ile kosztuje taki natryskowy PUR?
Z tego co czytałem i pamiętam o PUR/PIR to jest chyba taki problem że są dwa rodzaje - otwartokomórkowy i zamkniętokomórkowy.
Otwartokomórkowy - ma lambdę jak styro i raczej nie jest wodoodporny i jest masowo stosowany na poddaszach
Zamkniętokomórkowy - ma lambdę lepszą o 33% od grafitowego styro, jest twardy, wododporny i w wykonaniu na poddaszu ma tendencję do skurczu po nałożeniu, dlatego trzeba nakładać ją warstwami 3-4cm. Pewnie o takim piszesz? To taka sama pianka jak w płytach warstwowych. Jak wykonawca opisuje jej wykonanie?
Jeżeli chodzi o płyty warstwowe to brak samonośności na ścianach jest dla mnie największą wadą tych płyt, trzeba zapewnić konstrukcję nośną, choć przy małych budynkach stosuje się chyba tylko jakieś kątowniki stalowe.
Tak czy siak w dalszym ciągu najsensowniejsza wydaje mi się konstrukcja z lekkiego szkieletu
I jeszcze słowo o wilgoci - połowa cywilizowanego świata używa technologii nie mającej żadnej akumulacji wilgotności (budynki szkieletowe z membranami), druga połowa używa technologii murowanej która wbrew pozorom też nie ma akumulacji wilgoci - zaraz jest grzyb i strumyczek na parapecie (chyba że dom/okna itp są nieszczelne). Jedynie dom z gliny albo "ścinków gazet" jakoś akumuluje wilgoć.
Więc dla mnie to taki sam mit jak "oddychające ściany".
ps. czemu kompresujesz pdf skoro on jest już skompresowany? Może także wrzucaj to w treści albo zrób nowy wątek z instrukcją