Do: Krzyiek Marusza:
No właśnie to chciałem powiedzieć: jeżeli zamierzasz robić obniżenia temperatury w cyklu dobowym to duża pojemność cieplna (duża stała czasowa układu) jest szkodliwa: długo będzie stygł, długo się nagrzewał, lub dla szybkiego nagrzewania wymagał znacznie większej mocy !
Do: budulec:
Paroszczelność od środka jest tak ważna że mam ściany zewnętrzne ZAFOLIOWANE OD ŚRODKA BARDZO SZCZELNIE (dach zresztą też od srodka), mam nieodparte wrażenie że nasze poglądy są podobne. Ale dawanie ocieplenia od środka nie zawsze musi się źle skończyć !
Wszyskie Twoje "dane zapodane" sprawdzałem na wykresie Moliera; zgadzasz się z nim dokładniej niż to z wykresu mogę odczytać !!! (chyba masz większy wykres)

W moim przypadku nie stosuję obniżeń, podwyższeń, i.t.p. ; ciepło z pomp ciepła jest stosunkowo tanie, ale właśnie w drugiej taryfie opłaca mi się forsować grzanie (bo jest jeszcze taniej). Mam oczywiście podłogówkę i co ciekawe zrobiłem ją tak że jest dość "szybka" jak na podłogówkę - już po 4 - 5 godzinach po wyłączeniu daje się to zauważyć ! (wylewka ma 4,5 - 5 cm; tylko !!!!).
Do wszystkich: może się mylę; ale to co opisuję to właśnie opiera się na teorii, i to raczej nie mojej, a tej powszechnie znanej n.p. ze szkoły średniej kursu fizyki