Napisał
asolt
Oczywiscie ze OZC nie wchodzi w zakres projektu ale jest podstawą do charakterystyki energetycznej budynku która wchodzi w zakres projektu budowlanego, jest równiez podstawą do kolejnego opracowania o czym nie wspomniałes czyli analizy ekonomiczno ekologicznej zastosowania alternatywnych zródeł energii (nazwa moze byc nieco inna, niekoniecznie ta którą podałem) która równiez wchodzi w zakres projektu budowlanego. Co do swiadomosci inwestora to praktyka pokazuje ze architekt jest swiadomy ze posiadając uprawnienia projektowe posiada równiez uprawnienia do wykonywania swiadect i charakterystyki energetycznej i fakt ten wykorzystuje w swojej pracy chociaz w jego przypadku uprawnienia nie równają sie posiadanej wiedzy. Czesto widzę te dwa opracowania zajmujące jedną strone formatu A4, najwazniejsza dla urzedu jest jednak pieczątka a nie zawartosc tego o ile to mozna tak nazwac opracowania. Urzędnik tego niestety nie sprawdzi pod wzgledem merytorycznym z braku wiedzy i czasu, wie jednak co powinna zawierac pieczątka projektanta. Gdzie w tym wszystkim jest inwestor?, jego rola sprowadza sie niestety tylko do zapłacania za nic nie warte merytorycznie dokumenty które mają tylko i wyłacznie jedną zalete są konieczne do uzyskania PNB. O doradztwie energetycznym i termoizolacyjnym ze strony projektanta inwestor w zasadzie moze zapomniec gdyz uzyskanie dobrej porady graniczy z cudem. Podobnie sie ma sprawa z KB, który temat termoizolacji i ogolnie energoosczednosci traktują po macoszemu o ile cokolwiek sie nim zajmują. Wniosek jest dla inwestora niezbyt optymistyczny. Ci którzy z mocy prawa i posiadanego wykształcenia powinni miec najwiecej do powiedzenia albo nie interesują sie tym tematem albo co gorsza zle doradzają i co najgorsze fałszują charakterystyki energetycne budynków tylko po to aby dany projekt uzyskał PNB. Inwestorowi pozostaje zdobywanie wiedzy na forach lub zlecenie wykonania obliczen cieplnych budynku audytorom energetycznym. oczywiscie nie wszyscy architekcci tak postępują ale wg mojej oceny zdecydowana wiekszosc