Szanowni!

Od kilku lat obsługuję piec HEF EKO-Plus 12kW na własne potrzeby. Domek szeregowy 2p + poddasze (w środku) dobrze ocieplony 135m. Poddasze i garaż wewnątrz - nie ocieplone.

5lat temu gdy pierwszy raz zacząłem przygodę z piecem potrzebowałem ok 2 miesięcy aby zrozumieć ustawienia i komunikaty pieca. Udało mi się metodą prób i błędów dojść do jakiś ustawień i ustanowić spalanie rzędu 1,5T na zimę (Listopad-Kwiecień).

Groszek od lat biorę ten sam - Pieklorz w workach 25kg ze składu w Zabrzu (Ekosil)
Problemem dość częstym są spieki które są różne w rożnych latach. W zeszłym roku mogłem tydzień nie zaglądać do pieca a spieki to na palcach policzyć.

W tym roku są tak duże, że po 24h jak nie obtłukę retorty to konstrukcje spieków sięgają deflektorów. Sam rozgrzany węgiel jest za to lepki jak plastelina. Może to dlatego, że węgiel kupiłem dopiero w połowie listopada?
Stąd zacząłem weryfikacje ustawień z przed kilku lat.

Moje ustawienia trybu pracy na teraz to

17sek podawania
36 sekund przerwy
60 sekund pracy wentylatora (otwarcie 20%-100% nie daje żadnej różnicy)
Moc wentylatoara 60 (chyba procent)
temperatura pracy 60st.

Co robic?
Ustawienia?
Mieszać z innym węglem?
Zmienić węgiel?

Zostało mi ze 20 worków, więc i tak muszę dokupić... Instrukcja pieca mówi, że węgiel musi być min 25MJ. Ale jeśli Pieklorza zmieszam z jakimś z marketu 21MJ to nie będzie źle?

Zapraszam do dyskusji i pomocy.

Pozdrawiam
Kriss

P.S.
Dodam, że ślimak muszę wymieniać co dwa lata.