Witam,
w tym roku czeka mnie budowa domu więc nurtuje mnie wiele pytań. Oczywiście przeczytałem dziesiątki artykułów i wypowiedzi na forum dotyczące fundamentów, jednak postanowiłem założyć nowy temat ponieważ wiele z tych wypowiedzi było sprzed 12 lat. Może coś się zmieniło od tej pory, no i może nowa dyskusja wniesie coś nowego. Buduję dom niepodpiwniczony, na gruncie słabo przepuszczalnym, ogólnie mówiąc - gliniastym. Sąsiad oddalony o jakieś 40 m i będący około 2 metry niżej ma problemy z wodą w piwnicy. No to moje pytania:

1. Czym wykonać izolację przeciwwilgociową, czy może powinno się mówić przeciwwodną? Chodzi mi o zarówno pionową jak i poziomą, czy można mieszać różne materiały izolacyjne?

Zauważyłem, że wśród izolacji króluje dysperbit. Jednak spotkałem się z wieloma opiniami, że jest to środek, który zawsze w którymś miejscu odpadnie od wilgoci ze ścian, przerywając ciągłość izolacji. Podobno jest to dobrze widoczne u osób u których "pomalowany" fundament odstoi rok. Ale niby tak samo dzieje się przy wykonywaniu budowy za jednym zamachem, tylko nie jesteśmy już w stanie tego zaobserwować po zasypaniu fundamentów. Na forum słyszałem o "nowoczesnych" technologiach na izolowanie fundamentu. No właśnie, tylko nie były one wymienione. A więc co? Papa na lepiku, a może termozgrzewalna, a może folie izolacyjne, a może coś innego? Czytałem też, że dysterbit nie jest elastyczny i pęka od drgań przy zagęszczaniu piachu pod podłogę, przerywając tym samym ciągłość izolacji. Fakt czy mit?

2. Czy ocieplać fundament styrodurem, czy jakimś styropianem nienasiąkliwym?
Macie jakieś rady w tym temacie? Co lepsze, tańsze, co pewniejsze? Czy w obu przypadkach nie daje się już siatki z klejem tylko zasypuje od razu? Czy warto dawać folię kubełkową?

3. No i zasadnicze pytanie.
W projekcie mam ocieplenie fundamentu od zewnątrz, no i oczywiście ocieplenie podłogi na gruncie. Zastanawiam się czy warto również dać ocieplenie od wewnątrz fundamentu. Nie mam fachowej wiedzy na ten temat, ale czytając różnie artykuły, z pięknymi długimi wzorami na starty ciepła, rysunkami i strzałkami gdzie ucieka ciepło, to jednak wynikało że warto również ocieplić fundament od wewnątrz, a najlepiej zachować ciągłość izolacji i ocieplić obwodowo całą ławę. Czy uważacie, że jest to gra warta świeczki i poniesienie ewentualnie dodatkowych kosztów związanych z ociepleniem ma sens.

Wiem, że to dużo pytań, ale nie oczekuję odpowiedzi od razu na wszystkie, każda rada i wypowiedź się przyda.
Pozdrawiam,
Marcin