Mam działkę, na której muszę wymienić grunt (torfy) na głębokość 2,3 m, ale na ok. 1,3-1,5 m p.p.t. jest swobodne zwierciadło wody gruntowej. Co w takim przypadku zrobić? Nie jestem budowlańcem, ale wydaje mi się, że posadowienie fundamentu (zaprojektowano ławy) na torfie nie jest prawidłowym rozwiązaniem. Z drugiej strony kopiąc na 2,3 m będę miał ok. 1 m wody (zakładam mniej ponieważ będę wykonywał prace w sezonie letnim, kiedy poziom wód opadnie), która wciąż będzie napływać i jak to zasypać, aby otrzymać odpowiedni poziom zagęszczenia (>0,98)? Dom wynoszę 0,85 m p.p.t., a więc fundamenty jako takie będą znajdowały się powyżej poziomu lustra wody i poniżej strefy przemarzania (poziom terenu wokół budynku zostanie podniesiony).