dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14
  1. #1

    Domyślnie Jak długo może stać odkryta więźba?

    Witam. Jak w temacie. Firma budująca stan surowy skończy prace z więźbą do połowy września. Dekarze zaś mają wejść od drugiej połowy października. Czyli więźba będzie stała sobie ok 1 miesiąca. To będzie już jesień a pogoda bywa różna. Czy zostawić więźbę odkrytą, czy przykryć to folią wstępnego krycia i niech ten miesiąc stoi pod folią? Kierownik budowy mówi że więźba może tak stać. Ale ja mam pewne obawy czy więźbie i folii nic się nie stanie. Folia ma być to Tyvek solid.
    Pozdrawiam Petronek, już z nowego domku.

  2. #2

    Domyślnie

    Jesli już ma stać to lepiej bez folii.Folia bezpośrednio przed kryciem nawet Tyvek .Raczej nic sie nie stanie chociaż nie jest to dobre rozwiazanie.Przed rozpoczęciem krycia można ponownie opryskać impregnatem.(Tyvek zaleca nakladanie folii po całkowitym wyschnieciu impregnatu).
    Damy se radę!!!*

    *okrzyk bojowy Pana Romka

  3. #3

    Domyślnie

    W przypadku , gdy wiezba bedzie oczekiwala na pokrycie dluzszy czas proponuje kupic folie paroprzepuszczalna najtansza , jaka mozna zdobyc i zamontowac tak , zeby nie bylo problemu z szybkim demontarzem.
    Zabezpieczysz w ten sposob caly budynek .

  4. #4

    Domyślnie

    Bez nabicia kontrlat cala akcja nie ma sensu(folia sie porwie).Nabijać dwa razy też bez sensu( przy demontażu połamią).
    Damy se radę!!!*

    *okrzyk bojowy Pana Romka

  5. #5

    Domyślnie

    Wbijasz dwie osiemdziesiatki na mb do polowy i po sprawie .
    Koszt najtanszych na rynku folii to ok. 1 zl m2 , czesto nie maja logo , nieraz male defekty .

    Proponuje dodatkowo przewiazac mokra wiezbe - krokwie , jetki od zewnatrz i wewnatrz kilkoma latami , ew. dodatkowe podparcia dla platwi , ktore zdemontujesz w momencie rozpoczecia wlasciwych prac.

  6. #6

    Domyślnie

    może to jakies wyjście.
    Damy se radę!!!*

    *okrzyk bojowy Pana Romka

  7. #7

    Domyślnie

    Wieźbie nic się przez ten czas nie stanie. U mnie postawili ją do połowy października gdy było sucho i ciepło. Po tym czasie stała ona niczym nie przykryta przez miesiąc czasu. W tym czasie sporo padało, więźba więc pokryła się pleśnią. Po miesiącu dekarze zaczeli układać membramę i dachówkę. Skończyli w pierwszym tygodniu grudnia. Podczas uładania czasami padał deszcz, czasami snieg. Do dzisiaj więźba porządnie wyschła. Biały nalot sczerniał i można go zdrapać np. szczotką drucianą. Więźbie w niczym on nie zaszkodził bo jest tylko powierzchniowo. Przed ociepleniem spryskam ją jeszcze porządnie jakimiś preparatami solnymi.
    pozdrawiam
    Konrad

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    KAS01 napisał
    Przed ociepleniem spryskam ją jeszcze porządnie jakimiś preparatami solnymi.
    Czy to dobre rozwiązanie? Będziesz spryskiwał tylko od dołu (od góry już jest folia), no i czy to nie zaszkodzi folii? Przecież ją też będziesz ,,impregnował?!
    A część więźby, ta od góry, od strony membrany zostaje i tak czarna - nie wchodzi w jakąś reakcję z membraną?
    Jakiej membrany użyłeś?

  9. #9
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar pawelurb
    Zarejestrowany
    Jul 2004
    Posty
    2.369
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    30

    Domyślnie

    trzeba to zrobić możliwie jak najszybciej, bo drewno napewno mokre , jak we wiekszości przypadków , nie mozna pozwolić mu wyschnąć bo się powygina i poskręca , trzeba szybko robić pokrycie , bo jak się obciąży kilkoma czy nawet kilkunastoma tonami dachówki i poskręca to już się nie poskręca.

  10. #10

    Domyślnie

    U mnie więźba stała odkryta od października do lutego włącznie czyli 5 miesięcy.
    Nic się nie stało.
    Dekarze nawet chwalili, gdyż zupełnie nie była powykręcana, ale to pewnie zasługa tego, że na wstępie drewno było dobrze przygotowane.
    Przemoczenia bym się nie obawiał, gdyż deszcz, który spadnie zaraz wysycha, chyba, że będzie padać 24/24 i 7/7.
    Jeśli chodzi o impregnat to może wypłukać co najwyżej barwnik (jeśli był dodawany do impregnatu), który osadza się na powierzchni przy impregnacji. Impregnat, który wsiąkł jest raczej nie do wyjęcia.
    Pozdrawiam

  11. #11

    Domyślnie

    Cytat Napisał pawelurb
    trzeba to zrobić możliwie jak najszybciej, bo drewno napewno mokre , jak we wiekszości przypadków , nie mozna pozwolić mu wyschnąć bo się powygina i poskręca , trzeba szybko robić pokrycie , bo jak się obciąży kilkoma czy nawet kilkunastoma tonami dachówki i poskręca to już się nie poskręca.
    A ugiecia ?

  12. #12
    Lider FORUM (min. 2800)
    brachol

    Zarejestrowany
    Nov 2003
    Skąd
    Poznań
    Posty
    2.947
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    z moich obserwacji wynika ze jak jest wiezba kiepska to czy jest na niej dachowka czy nie to i tak sie poskreca a jak jest dobrej jakosci to si enei skreca nawet lezac i schnac

  13. #13

    Domyślnie

    W jednakowych warunkach 20 krokwi pozostana proste , trzy lekko skrecone i jedna bardzo krzywa.

  14. #14

    Domyślnie

    Prawda. Wszystko zależy od przebiegu włókien.Obciążone czy nie: będzie pracowaćMokre drewno, o ich spiralnym lub skośnym przebiegu jeśli nie może się odkształcić to pęknie.Zakres pęknięcia też zależy od przebiegu włókien Amatorom idealnie prostego i bez pęknięć pozostaje drewno klejone...
    Damy se radę!!!*

    *okrzyk bojowy Pana Romka

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony