dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4
  1. #1

    Domyślnie mapa do celow projektowych

    wiecie wszystko,poratujcie.Uzyskałam już mape do celów projektowych,kupiłam rojekt i właśnie architektka mi go adaptuje i teraz właśnie dowiedziałam się,ze kuzyn który chce się budowac na sąsiedniej działce został poinformowany przez geodetę,ze należy przesunąć granice mojej działki w jego,on musi się przesunąć w kolejna bo ponoc sa jakies niescisłosci w starych dokumentach.Mnie mój geodeta o niczym nie informował,czy mogę zacząć prace na swojej działce zgodnie z ta mapa która mam?pomozcie proszę

  2. #2
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    Pod

    Zarejestrowany
    Oct 2016
    Skąd
    GOP
    Kod pocztowy
    44-120
    Posty
    586

    Domyślnie

    Chyba bezpieczniej będzie sie skonsultować z pozostałymi właścicielami przed rozpoczęciem prac żeby potem nie było ała... chociaż mapa do celow projektowych wydana przez urząd powinna być wystarczającym potwierdzeniem istniejących granic.
    Pow. grz. podlóg 100m2 (93m2 ogrzewane) Sciany Porotherm 24cm+16cm styro(λ0.032), posadzka na gruncie styro 12-13 cm (λ0.037), stropodach 35cm (ekofiber λ0.037), fundament 8cm XPS okna 3S Uw=0,75, 100% OP, WM+reku,
    Pci Samsung EHS 9KW.

  3. #3

    Domyślnie dziekuje za odzew

    Cytat Napisał Pod Zobacz post
    Chyba bezpieczniej będzie sie skonsultować z pozostałymi właścicielami przed rozpoczęciem prac żeby potem nie było ała... chociaż mapa do celow projektowych wydana przez urząd powinna być wystarczającym potwierdzeniem istniejących granic.
    tak zrobie,juz rozmawiałam z mini i oni czekaja właśnie tez na mapke,miałam nadzieje ,ze moje mapy wydane sa wiazacecoz poczekamy zobaczymy co będzie.Jego geodeta widzi jakies problemy,coz mam tylko nadzieje,ze nie opóźni to wszystkiego i nie szarpnie po kieszenidziwne prawo u nas mamy

  4. #4
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Bertha

    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Kod pocztowy
    58-000
    Posty
    6.279

    Domyślnie

    Napisał Pod Zobacz post
    Chyba bezpieczniej będzie sie skonsultować z pozostałymi właścicielami przed rozpoczęciem prac żeby potem nie było ała... chociaż mapa do celow projektowych wydana przez urząd powinna być wystarczającym potwierdzeniem istniejących granic.

    Konsultacje ustne z sąsiadami nie maja trwałych skutków prawnych (brak protokołu itp.) a odpowiedzialność urzędu za stempelek jest ... ......... (bez komentarza).

    W opisie mapy do celów projektowych m. in. powinno byc odniesienie do służebności (czy istnieja lub nie) oraz do granic (granice naniesiono według stanu z ewidencji guntów / według pomiaru w terenie z ..... ) . Jeżeli działka była niedawno wydzielana (po 2011 roku) w trybie UoGG, (czyli z decyzją) to granica podziałowa jest granicą prawną, o pozostałych granicach trudno coś powiedzieć bez sprawdzenia dokumentów. Wątpliwości powinien wyjaśnić geodeta wykonujący mapę d/c projektowych i zreferować zleceniodawcy ew. zagrożenia. Ewentualne watpliwości mozna rozstrzygnąć w różnym trybie i terminie , lecz nalezy to uczynić przed inwestycją , szczególnie gdy działka jest nieduża i odległości do projektowanego obiektu są bliskie ustawowych. Chodzi o to aby potencjalny spór dotyczący granic nie zagroził i nie wstrzymał inwestycji, a znając życie nic tak nie pobudza sąsiadów do działania jak nowa inwestycja za płotem. Oczywiście, że dodatkowe czynności na pewno wpłyną na cenę i termin usługi, lecz co nagle to po diable. Lepiej zawczasu temat granic wyjaśnić (ewentualnie można skorygować projekt), niż w nerwowej atmosferze szarpać się o metr lub dwa granicy (co w razie zaistnienia sporu może się skończyc nawet rozprawą przed sądem) i mieć śmiertelnego wroga za płotem. Z sąsiadami warto dobrze żyć. Trafiłem tu przypadkiem przeglądając inne tematy, może założyciel wątku nawet już wylał fundamenty, lecz uwagi dotyczące mapy d/c projektowych mogą przydać się przyszłym inwestorom. Są sprawy na których oszczędności mogą odbić się czkawką po latach a nie zawsze usługa tania jest warta swej ceny. Moim zdaniem nie powinno się kupować nieruchomości bez wskazania punktów granicznych przez właściwe podmioty, gdyż tylko wtedy można udowodnić dołożenie staranności i dobrą wolę nabycia; dowodem jest dokumentacja (operat) a w niej m. in. protokół i szkic polowy. Niekiedy są to jedyne dowody materialne, mapa jest sprawa wtórną.
    Powinien za to płacić zbywający, lecz w Polsce nie ma takiego obowiązku ustawowego, czyli hulaj dusza piekła nie ma!

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony