Cześć.
Mam taki dylemat, że na całym ogrodzie na jesieni ubiegłego roku posiałam trawę. 1/3 nasion jeszcze dała radę wykiełkować w zeszłym roku i mam nadzieję, że pozostałe 2/3 zaczną rosnąć niebawem.
Problem jest tego typu, że teraz panowie od przyłącza gazu i kanalizacji, wykopali mi rowy na tej mojej trawce, no i je zasypali.
Pytanie jest takie, czy muszę w tych miejscach siać trawę na nowo, czy też może ona sobie poradzi i wykiełkuje spod zmieszanej ziemi?