Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWszystko zależy od pieniędzy.
Sam właśnie jestem na etapie zakupu typowej kostki.
Zapłacę za nią 170tys. Na remont zamierzam wydać ok. 100tys. Czyli suma to 270tys.
Przy czym mam już działkę uzbrojoną, z kanalizacją, dom w którym w ciągu 3 miesięcy mogę zamieszkać (na dole) a górę robić.
Do tego działkę ogrodzoną (czyli pewnie z 15k odpada) z budynkiem gospodarczym murowanym (czyli garaż 2stanowiskowy będzie za cenę bram garażowych).
A zamierzam wymienić pokrycie dachowe, okna, ocieplić i wymienić instalacje wod kan i co
Oczywiście, gdyby 100% prac robiły ekipy to i 200k na remont braknie.
Ale okna wyjdą mnie max 11k centralne z piecem max 12k dach ok 15k ocieplenie ok 20-25k.
Za cenę mieszkania 50m2 mam dom na 20ar działce - tego się nie da porównywać.
Budując dom ... min 50tys działka, papiery przyłącza z 15k a za 200k nie ma szans na wybudowanie domu który wystarczy wyszpachlować i pomalować.... (oczywiście w uproszczeniu).
No i jedna rzecz - po 3-4 miesiącach os zakupu wprowadzam się i robię dalej a moje mieszkanie wynajęte zaczyna spłacać częściowo kredyt.
A komfort mieszkania, nawet w domu w trakcie remontu będzie większy niż w bloku.
O tyle lepiej będę miał że mogę górę (piętro) tak odciąć, że praktycznie po doprowadzeniu tam głownych instalacji jej remont nie będzie miał wpływu na zamieszkiwanie na dole.
Oczywiście, gdybym miał działkę i 200k luźne na koncie budowałbym (wtedy jeszcze z 200k na zakończenie i można żyć). Jednak nie mam i pewnie nigdy nie będę miał. Ale mam zdolność na jakieś 300k i w niej się zmieszczę.....
ps.
no i już moja indywidualna sprawa - nie znoszę poddaszy i pokoi ze skosami... tak, moim marzeniem była parterówka ale w mojej okolicy MPZP nie przewidują takich domów... Więc pozostaje piętrówka. A że mam sentyment do kostek... to i będzie kostka
Ostatnio edytowane przez andrzej_ar ; 19-06-2017 o 17:17
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCzasami udaje się zrobić coś wartościowego z domu-kostki bez dużych ingerencji i kosztów. Poniżej przykład:
http://www.bryla.pl/bryla/7,85301,21...-liftingu.html
Dom parterowy, powierzchnia ogrzewana 140m2, garaż (nieogrzewany) 40m2; ytong + 15cm styropainu, strop monolityczny + 20cm wełny; w całym domu podłogówka, wentylacja grawitacyjna, pompa ciepła + odwierty.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam,
Pozwolę sobie odkopać wątek.
Zastanawiamy się żoną nad kupnem kostki z lat 60-tych. Głównie ze względu na lokalizację w centrum miasta. Cena ok. 380 tyś. zł przy cenie działki ok. 200 – 230 tyś. zł
Parter 75 m2, piętro 75 m2 + piwnice + garaż doklejony do budynku. Działka 6 ar.
To co udało mi się dowiedzieć od pośrednika:
- ściany z pustaka,
- piwnice pod całym budynkiem, suche,
- piwnice wysokie, płyta parteru ok. 1 m na gruntem,
- dach z blachy, wymieniany ok 10 – 15 lat temu (nie wiedział czy tylko poszycie czy cała konstrukcja),
- ściany ocieplone styropianem 10 cm (chyba dość dawno, bo widać z zewnątrz pęknięcia tynku),
- ogrzewanie miejskie,
- instalacje do wymiany,
- kaloryfery nowe (nie żeliwne).
Budynek cały czas zamieszkany.
Już kilka razy dostałem tu na forum z przysłowiowego liścia na otrzeźwienie, mam więc nadzieję, że i tym razem dostanę fachowe porady
Przekopałem wiele wątków odnośnie zakupów domu z tamtych lat ale pomimo tego nie znalazłem odpowiedzi na wszystkie nurtujące mnie pytania.
Zdaję sobie sprawę, że konieczna będzie wymiana wszystkich instalacji oraz stolarki wewnętrznej i zewnętrznej.
Czytając inne wątki często przewijała się kwestia kucia posadzek i kładzenia nowej wylewki.
1.Czy to jest działanie obligatoryjne czy może jednak nie jest to zawsze konieczność?
2.Czy może warto zrobić nowe wylewki z ociepleniem ale tylko nad piwnicami?
3.Czy jeśli w piwnicach nie ma wilgoci, to czy konieczne jest zastosowanie izolacji poziomej i pionowej fundamentów?
4.Czy jeśli dom posiada piwnice pod całą powierzchnią to czy nie wystarczy ocieplić zaizolować piwnic od wewnątrz?
Bardzo spodobał nam się taki pomysł wykonania elewacji: http://www.bryla.pl/bryla/7,85301,21...-liftingu.html i chcielibyśmy, o ile nie wybijecie mi z głowy pomysłu kupna tego domu, wykonać coś na ten wzór.
Problem w tym, że dom ma już na sobie 10 cm warstwę styropianu.
5.Czy można położyć na istniejącą warstwę styropianu kolejną (docieplić) czy lepiej zerwać istniejącą i kłaść nową (zapewne grubszy i o lepszych parametrach)?
6.Pomijając elewację. Często w wątkach o starych domach przewijają się rady aby stosować 20 cm styropianu. Jeśli tu jest 10 cm to czy lepiej będzie dołożyć na wierzch 10 cm czy kłaść od nowa 20 cm? Wiem, że taniej dołożyć 10 cm ale czy przyszłościowo nie będzie to gorsze rozwiązanie?
Z góry dziękuję za pomoc,
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychewon, stare domy przed zakupem się sprawdza, po tym co piszesz wnioskuje że z budownictwem nie masz nic wspólnego. Wynajmujesz inżyniera budowlanego z doświadczeniem, i idziesz oglądać dom, ty oglądasz rachunki za ogrzewanie i układ pomieszczeń a ten wynajęty człowiek ogląda resztę. A informacje od pośrednika to nie mają żadnego znaczenia.
Jeżeli odpowiada Ci układ ścian nośnych a budynek nie wykazuje wad warto go brac pod uwagę. Zakres remontu zależy od stanu technicznego tego co jest obecnie.
Zakres remontu "wszystkie instalacje, cala stolarka wewnętrzna zewnętrza, posadzki, i elewacja" to jakies 350-400 tyś.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychja mam prostą zasadę dot. przed / po wojennych budynków ( czy też z lat 60-tych ). Jeżeli konstrukcja jest zdrowa, nie ma zarysowań, nie ma nadmiernych ugięć, nie ma spękań, nie jest zawilgocona, to warto inwestować w taki budynek. Izolacje wodochronne, termiczne, instalacje ... to już są elementy, które przychodzą NA konstrukcję z dostosowaniem ich parametrów do stanu istniejącego, obecnych przepisów, czy też układu funkcjonalnego obiektu na potrzeby przyszłych użytkowników ( przebudowa w takiej, czy innej formie ). Zawsze natomiast warto zlecić opracowanie ekspertyzy technicznej lub Oceny stanu istniejącego ( projektant konstrukcji ), która właśnie odnosi się do konstrukcji obiektu i jest w stanie dość precyzyjnie określić stan istniejący wraz z tzw. " zaleceniami ".
dobra ARCHITEKTURA sama się obroni
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDoświadczenia budowlanego nie mam, tyle co przy pracach remontowych we własnym mieszkaniu.
Speca wezmę na pewno ale zanim zacznę takiego szukać chciałem się zorientować czy w ogóle warto się zagłębiać w temat.
Przyznam, że podany przez Ciebie koszt remontu nieco zwalił mnie z nóg.
Zdaję sobie sprawę z tego, że nie da się podać konkretów na podstawie opisu na forum ale sądziłem, że kwota nie będzie aż tak wysoka.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychbo nie będzie. Izolacje fundamnetow i piwnic jesli nie ma wilgoci wewnątrz też warto przemysleć czy w ogole robić.ale sądziłem, że kwota nie będzie aż tak wysoka
Dokładanie ocieplenia do istniejącego 10cm - bez sensu. Mostki cieplne i tak beda i niewiele pomoże dawanie nieskonczonej grubości elewacji, mury i tak juz są pewnie grube i swiatła w środku mniej. Przy wymianie okien, zlicować je z murem. Sprawdz izolacje dachu, jak robili 10lat temu to moze coś dam dali ale wątpie.
Czy robic wylewki przekonasz się jak zerwiesz to co na podłogach, prawie na pewno bedzie trzeba zrobić. To lata 60 wiec stropy już pewnie betonowe więc przynajmniej ich wymiana nie bedzie konieczna bo taka robota to już praktycznie brak opłacalnosci remontu, lepiej budowac od nowa.
Skoro grzejniki masz nowe to ci to odpadnie chyba ze rury sa stare stalowe.
Elekttrykka i hydraulika CWU wiadomo... parenascie tys kosztuje. A reszta to juz deweloperka, mozna zrobic za 50 albo i 150tyś. Za 200tys ten budynek można pewnie zrobić ale musisz sprawdzic kluczowe dla kosztow rzeczy- dach (pewnie to stropoach jak to jest kostka). Byłoby super bo mozna docieplic nawet ekofibrem - 3-4tys i gotowe. A sama robota to pol dnia.
Sprawdź stan stropów. Stan wilgoci w piwnicach i parterze. No i czy nie ma duzych peknieć ścian nosnych.
Ostatnio edytowane przez cactus ; 20-09-2018 o 10:31
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZgadza się , ale aby ten stan osiągnąć potrzebne są nakłady finansowe i czasowe, demolka tego co jest też kosztuje,
Zastanów się czy tak dużo jeżeli mówisz o takim ogromnym remoncie to masz tam ~230m2 x1000 zł do metra już masz 230 tyś wydane. a za 1000zł/m2 cieżko ze stanu surowego zrobić wykończenie, to raczej 2 tyś.
Zawsze można zetrzeć kurz i pomalować wapnem będzie taniej.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMożna też nie ruszać ocieplenia, jeśli koszty ogrzewania są akceptowalne.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZgadza się, można odmalować ściany i mieszkać ale gdybym chciał tak właśnie zrobić nie pytałbym o to tu na forum.
Prawdę powiedziawszy to nie wiem jak duży będzie zakres tego remontu. Jedyne co wiem na pewno to to, że do wymiany są wszystkie instalacje i prawie wszystkie okna.
Nie wiem czy będę musiał skuwać tynki ze ścian i na nowo tynkować bo tak trzeba zrobić kupując stary dom, czy może tynki są w dobrym stanie i wystarczy jedynie odmalować ściany i wycyklinować parkiety.
Nie wiem czy koniecznie będę musiał skuwać podłogi robić nowe wylewki. Na podłogach, poza kuchnią i łazienkami, z tego widziałem, na zdjęciach są parkiety. Nie sądzę, żeby obecni właściciele zgodzili się na rozebranie fragmentów parkietu w kilku pokojach by sprawdzić jaki jest stan podłóg. W łazience czy kuchni też nie będę zdzierał płytek przy oglądaniu tego domu.
Nie mówię, że podałeś złą kwotę. Mówię, że generalnie nie spodziewałem się tak dużej kwoty.
A odnośnie obliczania kosztów z metra, nie jest tak, że jeśli nie zakładam żadnych prac w piwnicy (nie wiem czy słusznie) to powinno się liczyć tylko powierzchnię parteru i piętra (150 m2)?
Ostatnio edytowane przez ewon ; 20-09-2018 o 12:16
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCo do sprawdzenia parkietu wystarczy po nim pochodzić jeżeli jest odklejony to czuć i słychać , nie muisz zrywać całości, cyklinowanie malowanie. Jak jest lużny to raczej trzba rwać.
Tynki też łatwo pooglądać jak wyglądają nie trzeba nic kuć.
Wyjęcie okien, przeróbka wszysktich instalacji (prądu również?) to nawet jak nie musisz skuwać tynków to po tej operacji będziesz musiał sporo naprawić i pewnie całość szpachlować. Łazienka czy kuchnia też wymiany rur nie przetrwa w sesnie płytek.
Co do kosztów piwnicy nic a nic tam nie będziesz robił? A ten węzeł CO gdzie jest ? wodomierz woda kanalizajakieś rury na 100% sa w piwnicy wiec już coś tam grzebniesz.
Ja bym ci proponował udac się tam samemu lub żoną czy kim tam bedziesz tam mieszkał pooglądać ale oglądać to co pisalem parkiety ściany (nie kolory) i układ domu -główne ściany okna. Popytać co jak zrobbione jak się spodoba po tej wstępnej werfikacji dom wynająć kogoś kto się zna na budowlance. Zlecić jakąs ekspetryzę opinię techniczną. Może zapytać go czy da się np z "tych 2 pokoi zrobić jeden" albo z "tego jednego -dwa" lub co tam inne wam przyjdzie do głowy.
Po tej opinii myśleć i decydowac co dalej. I pytać tu również.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychtynki można też zweryfikować czy nie są 'odparzone' pukając w nie , jeśli będą , dzwięk będzie inny (słychać ,że jest pusto pod spodem) u mnie było częsciowo ,zerwałęm co było trzeba ,zrobiłem wypełnienia tynków CW i zaciągnałem wszystko siatką z goldbandem (wcześniej naprawiałem pęknięcia ścian)
.
W przypadku prądu , może być tak ,że instalacje częsiowo idą pod tynkami w rurkach i wtedy nie trzeba kuć . U mnie tak było ,w ściany wciągałem nowe przewody wyciągając stare , reszta instalacji pod nowe podłogi , niestety w tym przypadku nie robiąc nic z podłogami , będzie problem .
200 tysięcy na remont może starczyć , kwestia zakresu prac i doboru jakości/ceny materiałów wykończeniowych oraz przede wszystkim tego czy i ile zrobi sam lub kimś z rodziny .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych