Badanie gruntu to podstawa. Koszt takiego badanie jest znikomy w stosunku do kosztów, które trzeba ponieść w przypadku stwierdzenia niekorzystnych warunków gruntowych. Z mojego doświadczenia podam dwa przypadki. Pierwszy to stwierdzenie nienośnych warstw na głębokość 1,5m - konieczność wymiany gruntu. Drugi to stwierdzenie cieku wodnego pod budynkiem po wybudowaniu. Sytuacja była taka, że z pospółki zostały wypłukane drobne frakcje i wszystkie posadzki się pozapadały. Badanie gruntu trzeba zrobić.