Napisał
mazwoj
Wklejasz paski z płyty gipsowej i znowu obrabiasz tynkiem. Nie patrz na to, że jesteś po tynkach i są one nie do ruszenia. Uwierz mi, że przez kolejne pół roku kilka razy będziesz co musiał poprawiać, bo Ci drabina upadnie albo nie zmieścisz się z szafką w drzwi.