Posiadam działkę przy głównej drodze miejskiej i niedawno zleciłem biegłemu geodecie o ponowne wyznaczenie granicy tej działki. Ku mojemu zdziwieniu okazuje się że miasto/państwo zagarneło część działki pod budowę chodnika i drogi. Ogólnie jest to cały chodnik i 1/3 pasa drogi. Na starych mapach geodezyjnych był nieporządek i sytuacja wyszła dopiero po mojej interwencji. Jak mam teraz wyegzekwować swoje prawa, ewentualnie założyć sprawę o odszkodowanie. Przypuszczam także że zostały usunięte kamienie graniczne za co grozi paragraf.
Droga istnieje już przynajmniej z 50 lat ale sytuacja prawna względem zaboru mojej działki jest niewyjaśniona do dziś.
Pisałem już w tej sprawie do UM ale zostałem zignorowany.