wilgoć na suficie

[gataeu]

Witam,

Parę lat temu przerobiliśmy garaż na budynek mieszkalny. Pokoje (kuchnia i łazienka) znajdują się pod tarasem, który zadaszony jest dachem (dachówka) od 4-5 lat. Wcześniej był tylko taras (balkon) bez zadaszenia, więc opady cały czas padały na powierzchnie płaską. Dom stoi około 13 lat.

Pojawił się problem wilgoci, która wychodzi głównie w łazience (ale też w kuchni) - obydwa pomieszczenia znajdują się pod tarasem.
Zrobiliśmy kratkę wentylacyjną bezpośrednio na zewnątrz w łazience - jest tylko jedna na na 3 pomieszczenia (kuchnia, łazienka i pokój - w pokoju wilgoci nie ma). Dodam, że para gromadzi się także na oknach.

Załączam zdjęcia. Czy macie jakieś sugestie, co zrobić, żeby pozbyć się tej wilgoci ?

Bardzo proszę o pomoc.

[SzymonKc]

Przyczyny problemu są 2:

1. Za słaba wentylacja, jeżeli woda skrapla się również na oknach to ewidentnie jest za wysoka wilgotność. Kratka przebita przez ścianę nie ma komina w którym mógłby wytworzyć się ciąg, więc działa to bardzo słabo, prawdopodobnie nie masz również dopływu świeżego powietrza do mieszkania, a żeby powietrze mogło wylecieć tą kratką, to w innym miejscu musi wlecieć. Powinieneś gdzieś zamontować nawiewniki w oknach albo zrobić taką samą kratkę, tylko że nisko przy podłodze - najlepiej w pokoju pod lub za grzejnikiem, ewentualnie w korytarzu. Dodatkowa kratka w kuchni pod sufitem też by się przydała.

2. Nie ocieplony strop (i może ściana) powoduje, że sufit jest za zimny i wykrapla się na nim wilgoć. Zadaszenie nie ma tu nic do rzeczy, bo to nie jest woda, która przesiąka tylko wykrapla się z powietrza wewnętrznego. Ściany i sufit powinny być znacznie cieplejsze niż szyba w oknie. Gdyby mokra była tylko szyba to problem leży w wentylacji, a jeżeli sufit to dodatkowo w ociepleniu.

Krótko mówiąc - ocieplić i poprawić wentylację.

[gataeu]

Co do punktu 1. Druga kratka ma być na zewnątrz, czy może być skierowana do osobnego "mieszkania" z dobrą wentylacją ?

Bardzo Ci dziękuję za pomoc!

[SzymonKc]

Co do punktu 1. Druga kratka ma być na zewnątrz, czy może być skierowana do osobnego "mieszkania" z dobrą wentylacją ?

To musi być dziura na zewnątrz i blisko podłogi. Chodzi o to, że chłodne (cięższe powietrze) ma szanse tamtędy dostać się do wewnątrz i wypchnąć cieplejsze powietrze w mieszkaniu tą górną kratką w łazience. Jeżeli zrobisz tą dziurę do sąsiedniego mieszkania o podobnej temperaturze, to albo żaden przepływ powietrza nie nastąpi (ta sama gęstość powietrza po obu stronach), albo sprawnie działająca wentylacja w sąsiednim mieszkaniu będzie wysysać powietrze z Twojego mieszkania. Oznacza to, że kratka pod sufitem w łazience zamiast wywiewać powietrze będzie je nawiewać, a wilgoć z łazienki rozejdzie się na korytarz i do pokoju. Będzie też wiało chłodnym powietrzem po plecach pod prysznicem.

Musisz też wiedzieć, że robienie takich otworów przez ścianę na przestrzał jest rozwiązaniem znacznie gorszym niż kominy wentylacyjne i będzie bardziej podatne na wpływ wiatru (różnice ciśnień po obu stronach budynku). Czasami może być tak, że wentylacja będzie za mocna, albo odwrócą się kierunki przepływu powietrza, dlatego dobrze, żeby te kratki były regulowane i w niesprzyjających warunkach dało się je trochę przymknąć. No i dobrze, żeby ten otwór przy podłodze był pod lub za grzejnikiem, żeby jak najszybciej ogrzać to zimne powietrze.

[gataeu]

A mógłbyś mi jeszcze wyjaśnić na jakiej zasadzie działają ciągi w kominach ? Ciepłe powietrze wychodzi nimi do góry, a zimne którędy wpada ?

[SzymonKc]

A mógłbyś mi jeszcze wyjaśnić na jakiej zasadzie działają ciągi w kominach ? Ciepłe powietrze wychodzi nimi do góry, a zimne którędy wpada ?

różnica gęstości powietrza zewnętrznego i wewnętrznego razy wysokość komina razy przysp. ziemskie = cisnienie (ciąg kominowy)
Czyli im wyższy komin i im wyższa różnica temperatur tym lepszy ciąg i większa wymiana powietrza.

Ale żeby ciepłe powietrze mogło kominem wylecieć, to na jego miejsce musi wlecieć powietrze z zewnątrz inną drogą, przy szczelnych oknach wentylacja grawitacyjna nawet z kominami nie chce działać, dlatego wycina się uszczelki w oknach, montuje nawiewniki, itp. U Ciebie nie dość, że nie masz komina, to prawdopodobnie świeże powietrze nie ma którędy wpadać. Namiastką komina jest sama wysokość pomieszczenia, czyli te 2,5 m, to niewiele, ale trochę powinno działać, pod warunkiem, że powietrze z zewnątrz będzie miało którędy dostać się do mieszkania w sensownej ilości.

Zresztą, zanim zaczniesz ściany dziurawić, możesz sprawdzić (kadzidełkiem, papierosem) tą kratkę w łazience, jak się dym zachowuje przy zamkniętych wszystkich drzwiach i oknach zewnętrznych w mieszkaniu i co się dzieję, jak ktoś uchyli okno np. w pokoju. Tylko rób to przy w miarę bezwietrznej pogodzie. Jak będzie wiatr to dym może się cofnąć na mieszkanie, ale to też oznacza, że jedna dziura to za mało żeby przepływ powietrza był.

[skarbimir]

Witam,

Za tydzień mam odbiór mieszkania na 3 ( ostatnim ) piętrze. Znam ludzi , którzy kupili mieszkania na tym samym osiedlu na ostatnim piętrze i ..po czasie wyszedł poważny problem z odpadającym sufitem. Ludzi idą na drogę sądową gdyż deweloper umywa ręce od tego.
W jaki sposób, przy odbiorze mieszkania mogę sprawdzić czy w suficie nie zalega woda , i czy sufit jest odpowiednio wysuszony ? Bardzo proszę o radę osoby znające temat.
Pozdrawiam

[gataeu]

Chciałby odświeżyć temat. Będę teraz ocieplał ściany z w/w zdjęć.
Czy moglibyście mi powiedzieć jak wykonać komin wentylacyjny ? Będzie to robił fachowiec, jednak najpierw pragnę zaciągnąć wiedzy innych specjalistów.
Niestety nie mam możliwości podłączenia się do komina głównego, muszę zatem zastosować jakiś "system" który będzie pełnił funkcję ciągu grawitacyjnego.
Można zastosować jakieś elementy np. z ocieplanych rur PCV lub innych dedykowanych materiałów i wypuścić ponad dach aby grawitacyjnie wentylacja działała ?
Lub czy są inne systemy (elektryczne?), które by się tutaj sprawdziły.