Witam Wszystkich.
Za miesiąc zaczynam budowę domu, parterowy bez poddasza, niepodpiwniczony.
Fundamenty robiłem w tamtym roku. Za kilka dni mam mieć zrobiony przyłącz wody i wszystkie te rury do kanalizacji. Zaraz po Świętach przyjdą wylać chudziaka.
Chciałbym żeby zrobili tak żebym do domu (w kotłowni) miał jedną rurę do wody z sieci, drugą obok z kotłowni do garażu ( nie połączony z domem) i trzecią ponieważ chciałbym zrobić szpilkę i z niej ciągnąć wodę do wc ( poprzez hydrofor który będzie w kotłowni) i od razu także do garażu do mycia auta i podlewania.
Czy według Was ma to sens, czy lepiej nie kombinować i zrobić szpilkę w garażu lub obok a do domu dać rurę zasilającą od wody do domu i od razu powrót na garaż ( gdybym nie znalazł wody, choć tam nie powinno być problemu).
Muszę zadecydować w miarę szybko o tym wszystkim, a teraz mam obawy czy jest sens czy to się opłaci.
Pozdrawiam.